Powodzie, katastrofy drogowe, zagrożenia chemiczne, a nawet trzęsienia ziemi – we wszystkich sytuacjach kryzysowych będą ze sobą współpracować Elbląg i powiat elbląski. Starosta i prezydent podpisali porozumienie w tej sprawie.
- Każdy obywatel oczekuje od władzy bezpieczeństwa, a zagrożenia nie znają granic ani na terenie powiatu ani miasta – mówi starosta elbląski Maciej Romanowski. - Jeśli dotyka ono powiat, za chwilę może przybyć do Elbląga. Wspólne zarządzanie walką z tymi zagrożeniami będzie bardziej efektywne, wydajne i stanie się gwarantem większego bezpieczeństwa. A zagrożenia na pewno kiedyś nas dotkną. Najbardziej powszechnym jest zagrożenie powodziowe. Służby mundurowe podpowiedziały nam, że przeciwdziałanie tym zagrożeniom odbywałoby się szybciej i efektywniej, gdybyśmy mieli jedno centrum dowodzenia, jedną naradę.
Ukoronowaniem współpracy między miastem a powiatem był podpisany we wtorek list intencyjny w sprawie współpracy w walce z zagrożeniami. To dopiero pierwszy krok w walce z żywiołami. Celem jest stworzenie w przyszłości wspólnego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Trudno jest prowadzić walkę z żywiołem na dwa fronty, jak było to do tej pory – dodaje starosta. - Potrzebny jest jeden ośrodek zarządzania, jeden dowódca, który nadzoruje całość. Naszym docelowym marzeniem jest stworzenie głównego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Do roku 2018 jeszcze wiele działań przed nami, w ramach których uzgodnimy szczegółowe zakresy obowiązków. W tym celu będziemy musieli zwrócić się do ekspertów - do służ mundurowych: straży pożarnej, policji, straży granicznej, którzy doradzą nam, jak dane kompetencje będzie można rozdzielić, w jaki sposób je zawrzeć w stosownych dokumentach.
- Wspólne zarządzanie kryzysowe, wspólnie podejmowane decyzje i działania na pewno w sposób sprawniejszy i efektywniejszy przyczynią się do reagowania na zagrożenia – uważa prezydent Elbląga Witold Wróblewski. - Te same problemy kryzysowe dotyczą zarówno powiatu jak i miasta. W tej chwili mówimy o połączeniu sił w wielu działaniach. Chcemy współdziałać, aby szkody, które powstają w wyniku zagrożeń, lepiej koordynować, lepiej wykorzystać sprzęt. Razem można więcej i lepiej, dlatego że integrujemy i łączymy nasze środki finansowe, dając szansę ich lepszego wykorzystania.
Ukoronowaniem współpracy między miastem a powiatem był podpisany we wtorek list intencyjny w sprawie współpracy w walce z zagrożeniami. To dopiero pierwszy krok w walce z żywiołami. Celem jest stworzenie w przyszłości wspólnego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Trudno jest prowadzić walkę z żywiołem na dwa fronty, jak było to do tej pory – dodaje starosta. - Potrzebny jest jeden ośrodek zarządzania, jeden dowódca, który nadzoruje całość. Naszym docelowym marzeniem jest stworzenie głównego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Do roku 2018 jeszcze wiele działań przed nami, w ramach których uzgodnimy szczegółowe zakresy obowiązków. W tym celu będziemy musieli zwrócić się do ekspertów - do służ mundurowych: straży pożarnej, policji, straży granicznej, którzy doradzą nam, jak dane kompetencje będzie można rozdzielić, w jaki sposób je zawrzeć w stosownych dokumentach.
- Wspólne zarządzanie kryzysowe, wspólnie podejmowane decyzje i działania na pewno w sposób sprawniejszy i efektywniejszy przyczynią się do reagowania na zagrożenia – uważa prezydent Elbląga Witold Wróblewski. - Te same problemy kryzysowe dotyczą zarówno powiatu jak i miasta. W tej chwili mówimy o połączeniu sił w wielu działaniach. Chcemy współdziałać, aby szkody, które powstają w wyniku zagrożeń, lepiej koordynować, lepiej wykorzystać sprzęt. Razem można więcej i lepiej, dlatego że integrujemy i łączymy nasze środki finansowe, dając szansę ich lepszego wykorzystania.
mg