W latach 60. w Elblągu zaczęło się podłączanie obiektów mieszkalnych do miejskiej magistrali ciepłowniczej. Podziemna cieplna arteria miasta ma już 130 km rurociągów o wysokich parametrach i 25 km sieci przyłączy. W Elbląskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w maju rozpoczął się czas sezonowych remontów.
Dla elbląskiego dystrybutora energii cieplnej miniony sezon grzewczy był korzystny ekonomicznie, zwłaszcza druga jego połowa. W styczniu notowano najniższe średnie temperatury w mieście od sześciu lat. Dobowa średnia kształtowała się na poziomie -7 st. C, co zwiększyło pobór ciepła. Wówczas doszło do poważnej awarii sieci pod torowiskiem na ul. Lotniczej.
W kwietniu, po posezonowych kontrolach stanu sieci i komór ciepłowniczych siłami własnymi EPEC-u, dodatkowe badania metodą fonometryczną wykonała specjalistyczna firma z Poznania. Wykryto sześć przecieków, które usunięto. Obecnie prowadzone są wymiany całych fragmentów sieci grzewczej.
- Zaplanowaliśmy wymianę 2800 metrów sieci wykonanych w starych technologiach - mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor techniczny EPEC. - Naszym celem jest dokonanie wymiany starych rurociągów na nowoczesne rury preizolowane. W tym roku główne prace prowadzone są w rejonie ulicy Brzeskiej. To ostatni etap budowy spinki między dwoma magistralami - podkreśla dyrektor.
W kwietniu, po posezonowych kontrolach stanu sieci i komór ciepłowniczych siłami własnymi EPEC-u, dodatkowe badania metodą fonometryczną wykonała specjalistyczna firma z Poznania. Wykryto sześć przecieków, które usunięto. Obecnie prowadzone są wymiany całych fragmentów sieci grzewczej.
- Zaplanowaliśmy wymianę 2800 metrów sieci wykonanych w starych technologiach - mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor techniczny EPEC. - Naszym celem jest dokonanie wymiany starych rurociągów na nowoczesne rury preizolowane. W tym roku główne prace prowadzone są w rejonie ulicy Brzeskiej. To ostatni etap budowy spinki między dwoma magistralami - podkreśla dyrektor.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska