UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • FAITH Nie wierzę w to co czytam. Niektóre osoby, piszące tu komentarze rozwalają na łopatki swoją wręcz głupotą. Jak winna może być osoba, która dostała w tył swojego auta, czyli już zjeżdżała ze skrzyżowania (na swoim zielonym, to do geniuszy mówiących o czerwonym świetle albo "późno zielonym")? Gdyby pajac, który jechał z tą zawrotną prędkością 138km/h jechał przepisowe 50km/h, to tego zdarzenia by nie było! Koleś jechał o 88km/h więcej niż mógł, a niektórzy tu piszą o nieostrożności kierowcy volkswagena. Na co miał uważać, na faceta który był daleko od skrzyżowania? To miał rozumiem stać jak ta łamaga i czekać aż tamtym zapali się czerwone? Gdyby wszyscy tak jeździli "ostrożnie" to miasto byłoby zakorkowane na bank.
  • FAITH @asad - Otóż to, prędkość niestety bardzo wiele znaczy w takich przypadkach, volkswagen zjeżdżał już ze skrzyżowania, kiedy tamten go uderzył, ale dalej będą osoby piszące, że przecież kierowca passata się nie rozejrzał i nie upewnił. .. Co jest z myśleniem niektórych to ja nie wiem, mają przycisk off?
  • FAITH @talibb - Gdyby jechał o te 88km/h mniej to żadnej kolizji by nie było. ..
  • "Ałdy". .. .. i wszystko jasne. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Gagatek(2017-03-27)
  • @zibi - takie jest poj... polskie prawo
  • To że ktoś jedzie 138 km/h nie oznacza, że inny kierowca może mu wymusić bezkarnie pierwszeństwo, jak napisano powyżej. Winny kolizji jest kierowca skręcający w prawo, a ten z audi odpowiada za prędkość oraz to co zrobił i nie zrobił dalej - tak jest według prawa, ewentualnie można wyjść z tego na współwinę. Chore prawo ale takie jest.
  • W ustaleniu sprawcy kolizji nie ważne kto ile jechał, ważne kto miał pierwszeństwo a kto wymusił. Poczytaj kodeks. A pierwszeństwo miał gość w audi i kierowca vw powinien mu je ustąpić, a reszta to jest dodatek do sprawy i kierowcę audi należy ukarać za jego wykroczenia i przewinienia. Napewno "idiota" w audi nie jest winny lolizji.
  • FAITH Oczywiście że jest winny. Inaczej sąd za takiego by go nie uznał. Kierowca passata wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle, ustępując pierwszeństwa pojazdom, których de facto na drodze nie było. Zjeżdżał już ze skrzyżowania kiedy nadjechało audi. Jeszcze raz powtórzę, gdyby audi jechało przepisową prędkością do zdarzenia nie doszło by, gdyż kierowca passata zdążył by opuścić skrzyżowanie, a kierowca audi dopiero by do niego dojeżdżał. Sama jestem kierowcą, świeżym, ale jeżdżącym przepisowo, kiedy widzę auto, ale mam pewność, że nie zmuszę kierowcy do hamowania to wyjeżdżam/skręcam czy co tam jeszcze. Przyczyną tej kolizji była nadmierna prędkość, w mieście można jechać 50km/h, chyba że prędkość regulują znaki. Tyle.
  • FAITH Zresztą... Jak kierowca passata miał ustąpić pierwszeństwa temu, którego na skrzyżowaniu nie było? Koleś był daleko kiedy ten w vw wjechał na skrzyżowanie. Błagam, prędkość nie ma znaczenia, to po co te ograniczenia w mieście, czysta bzdura...
  • Jak można pisać, że to wina kierowcy passata ?! Gdyby ten małolat jechał Bugatti Chiron czy Veyron to nawet pasażerowie z lornetkami by nie pomogli wykonać bezpiecznie manewru skrętu. A 1000 km/h to wystarczajaca prędkość by ponieść odpowiedzialność ? A 3 lata to gnój powinien w ciężkich warunkach przepracować...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Klakier(2017-03-27)
  • @talibb - skoro masz takie zdanie to samnie powinienes jezdzic
  • koleś skręcający w lewo ma bezwzględnie zachować szczególną ostrożność nawet gdyby tam samolot wylądował na prostej ze światłem zielonym. Wina skręcającego i odwołanie od błędnej decyzji sądu i policji.
Reklama