UWAGA!

ROSJANIE POPIERAJĄ ODBUDOWĘ DROGI KALININGRAD – ELBLĄG

Prezydent Henryk Słonina podpisał w Kaliningradzie i Bałtijsku z merami tych partnerskich miast Elbląga programy współpracy w roku 2000.
Podstawowym celem Jego wizyty w Kaliningradzie było jednak uzyskanie oficjalnego poparcia władz tego miasta i Obwodu dla coraz bardziej intensywnych starań władz Elbląga o przyspieszenie odbudowy drogi ekspresowej Elbląg – Kaliningrad. Poparcie to jest bowiem wymagane przez Komisję Europejską w związku z działaniami strony polskiej na rzecz współfinansowania przez nią odbudowy tej drogi.

A oto teksty pism Mera Kaliningradu i dyrektora Zarządu Dróg Obwodu :


Federacja Rosyjska
Szef Administracji Miasta Kaliningradu - Mer Miasta

Kaliningrad, 17.02.2000


Administracja miasta Elbląga
Pan
Henryk Słonina
Prezydent Elbląga

Niniejszym potwierdzamy, iż Meria Kaliningradu całkowicie popiera wysiłki władz Elbląga w sprawie jak najszybszej odbudowy polskiego odcinka drogi Kaliningrad - Elbląg. Odbudowa rosyjskiego odcinka tej drogi jest praktycznie zakończona. Przy nasileniu działań z obu stron istnieje możliwość oddania tej drogi do eksploatacji w przeciągu najbliższych 2 - 3 lat. Byłaby to najkrótsza droga z Europy Zachodniej do Kaliningradu, północno - zachodniej Rosji i do krajów Nadbałtyckich. Dzięki niej droga do granic Rosji skrócić się może o 140 km, zniknie konieczność przepuszczania całości transportu ciężarowego przez punkt w Bagrationowsku.
Oddanie drogi do eksploatacji będzie stymulować rozwój gospodarczy przylegających terenów, czym - rzecz oczywista - jest zainteresowana zarówno strona polska jak i rosyjska.

Mer Miasta Kaliningradu - J.Sawienko


Federacja Rosyjska
Administracja Obwodu Kaliningradzkiego
Zarząd Dróg

17.02.2000 r.


Pan
Henryk Słonina
Prezydent Elbląga

W nawiązaniu do Pana zapytania Zarząd Dróg Administracji Obwodu Kaliningradzkiego informuje, że rozwój i zakończenie budowy autostrady Kaliningrad - Elbląg jest zadaniem priorytetowym. Budowa odcinka drogi na terenie Obwodu Kaliningradzkiego została rozpoczęta wcześniej z inicjatywy strony rosyjskiej, a następnie kontynuowano ją po stronie polskiej.
Pozytywnie zarekomendowała się również polsko-rosyjska grupa robocza ds. współpracy w tej dziedzinie.
Znaczenie tej drogi jest tym większe, iż jest ona częścią autostrady Via Hanzeatica.

Z wyrazami szacunku
Naczelnik Zarządu Dróg

G. Lejsowicz

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • 3 lata właśnie mijają - i co? Współczesne realia bezlitośnie pokazują, że nie ma innej narzędzia dla rozwoju naszego regionu. Wiem - na tak ogromną inwestycję potrzeba ogromnej kasiory i ogromnego zaangażowania. Dużo taniej i znacznie łatwiej propagować sukce-siki, jako KolejneWybitneOsiągnięcia WybrańcówLudu (po 7.00 lew-ica zaryczy, itd. itp...).
  • I znowu jak bumerang wraca sprawa Berlinki. Niemoc twórcza a właściwie apoteoza działań pozornych przejawiająca się w kompletnym brakiem efektu, nawet perspektywicznego zakończenia i realizacji tejże drogi jest wprost żenująca. Rosjanie z pomocą Niemców zakończyli 2 lata temu przebudowę swego odcinka i czekają z utęsknieniem na jakakolwiek w miarę realną perspektywę rozwiązania tego problemu. Nasi wodzowie będą się z tym wozić jeszcze wiele lat. A mogliby w porozumieniu z Niemcami, którzy są bardzo żywotnie zainteresowani realizacją tego przedsięwzięcia - sprawę sfinalizować. Jest jeszcze drugi problem - nie mniej dotkliwy. Wodzowie Trzcińsko-Bagiennego zawsze i wszelkimi możliwymi środkami będą się starali storpedować ta inwestycję - Bezledy są im zdecydowanie bliższe i ukochańsze. Wydaje mi się, że praktyczni Niemcy rozwiążą ten problem szybko - tworząc parę ekspresowych linii promowych do Bałtyjska z jakiegokolwiek najbliższego portu niemieckiego lub nawet (o zgrozo) najbliższego portu polskiego, który posiada odpowiednią infrastrukturę. I co wtedy?????????????????????????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2003-02-02)
Reklama