Przebudowane skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Mickiewicza ma zapewnić lepszą organizację ruchu w okolicy nowo budowanego wiaduktu na Zatorze. Prace na skrzyżowaniu już się zakończyły, trwają odbiory, ale diabeł tkwi w szczegółach. Tak przynajmniej twierdzi jeden z naszych Czytelników, który krytykuje rozwiązania dla rowerzystów.
Modernizacja niemal każdej drogi w Elblągu budzi nadzieje rowerzystów, że urzędnicy projektując nowe rozwiązania pomyślą o potrzebach miłośników dwóch kółek. Takie też nadzieje wiązał jeden z naszych Czytelników, pan Maciej, który zasypał naszą redakcję pytaniami w sprawie rozwiązań zastosowanych na przebudowanym skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z Mickiewicza. Skierowaliśmy je do urzędników Zarządu Dróg.
- Dlaczego droga dla rowerów [na skrzyżowaniu – przyp. red] nie została wykonana z masy bitumicznej zgodnie z zarządzeniem prezydenta w sprawie standardów wykonawczych i projektowych dla systemu transportu rowerowego Elbląga? – pyta pan Maciej.
- Przedmiotem i celem zadania jest przebudowa skrzyżowania Al. Grunwaldzkiej z ul. Mickiewicza w zakresie budowy dodatkowego wlotu - zapewniającego bezpośredni dostęp terenów dworca PKS do Al. Grunwaldzkiej. W związku z powyższym zakres przebudowy sprowadzał się w szczególności do budowy dodatkowego wlotu skrzyżowania oraz niezbędnego dostosowania istniejących elementów drogi (jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe, sygnalizacja świetlna, oświetlenie), a także w zakresie zmian organizacji ruchu. W związku z powyższym nie było zasadne wprowadzanie zmian nawierzchni na „przekładanych” odcinkach ścieżek rowerowych (łączna długość licząc po obu stronach nowego wlotu to ok. 50m). Standardy w zakresie dróg rowerowych dotyczą głównie budowy nowych odcinków dróg, a w tym przypadku mamy do czynienia jedynie z przebudową skrzyżowania stanowiącego element punktowy drogi – odpowiadają urzędnicy.
Naszego czytelnika zastanawia tez koncepcja wprowadzenia sygnalizacji świetlnej dla rowerzystów uruchamianej za pośrednictwem przycisku, co według niego jest niezgodne z przepisami.
- Użycie przycisku przez pieszych lub rowerzystów umożliwi (w przypadku spełnienia określonych w projekcie warunków zgłoszeń lub ich braku na innych relacjach skrzyżowania) uruchomienie danej fazy lub wydłużenie czasu sygnału zielonego dla określonych grup zgodnie z projektem. W tym przypadku rozwiązanie z przyciskami dla rowerzystów daje możliwość zgłoszenia z pozycji ścieżki rowerowej zamiaru przekroczenia skrzyżowania przez uczestnika ruchu, jakim jest rowerzysta, co w przypadku gdy na przejściu nie pojawi się pieszy zapewni sygnał do sterownika dla optymalizacji czasu określonych grup sygnałowych. Odnosząc się do przepisów, to projekt został sporządzony przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami do projektowania w tym zakresie wraz z oświadczeniem projektanta o zgodności rozwiązań z obowiązującymi przepisami - tłumaczą urzędnicy.
- Dlaczego nie został wytyczony objazd na czas prac zgodnie z prawem miejscowym? Dlaczego takiego oznakowanego objazdu nie ma na skrzyżowaniu z ul. Lotniczą? - pyta czytelnik.
- Roboty w trakcie realizacji zadań związanych z przebudową dróg prowadzone są przy zabezpieczeniu funkcjonowania ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego a także z wprowadzeniem ograniczeń w ruchu. Powyższe realizowane jest poprzez stosowne oznakowanie pionowe i poziome, które wynika z opracowanych projektów tymczasowej organizacji ruchu. Wprowadzone oznakowanie odpowiada zatwierdzonym projektom tymczasowej organizacji ruchu – piszą w odpowiedzi miejscy urzędnicy.
Jak zapewnia Zarząd Dróg, wszelkie zauważone usterki na placu budowy (np. źle umiejscowiony znak lub sygnalizator) zostaną usunięte podczas odbiorów technicznych. Prace odbiorcze już trwają.
A co Wy sądzicie o przebudowie tego skrzyżowania? Zapraszamy do dyskusji.
- Dlaczego droga dla rowerów [na skrzyżowaniu – przyp. red] nie została wykonana z masy bitumicznej zgodnie z zarządzeniem prezydenta w sprawie standardów wykonawczych i projektowych dla systemu transportu rowerowego Elbląga? – pyta pan Maciej.
- Przedmiotem i celem zadania jest przebudowa skrzyżowania Al. Grunwaldzkiej z ul. Mickiewicza w zakresie budowy dodatkowego wlotu - zapewniającego bezpośredni dostęp terenów dworca PKS do Al. Grunwaldzkiej. W związku z powyższym zakres przebudowy sprowadzał się w szczególności do budowy dodatkowego wlotu skrzyżowania oraz niezbędnego dostosowania istniejących elementów drogi (jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe, sygnalizacja świetlna, oświetlenie), a także w zakresie zmian organizacji ruchu. W związku z powyższym nie było zasadne wprowadzanie zmian nawierzchni na „przekładanych” odcinkach ścieżek rowerowych (łączna długość licząc po obu stronach nowego wlotu to ok. 50m). Standardy w zakresie dróg rowerowych dotyczą głównie budowy nowych odcinków dróg, a w tym przypadku mamy do czynienia jedynie z przebudową skrzyżowania stanowiącego element punktowy drogi – odpowiadają urzędnicy.
Naszego czytelnika zastanawia tez koncepcja wprowadzenia sygnalizacji świetlnej dla rowerzystów uruchamianej za pośrednictwem przycisku, co według niego jest niezgodne z przepisami.
- Użycie przycisku przez pieszych lub rowerzystów umożliwi (w przypadku spełnienia określonych w projekcie warunków zgłoszeń lub ich braku na innych relacjach skrzyżowania) uruchomienie danej fazy lub wydłużenie czasu sygnału zielonego dla określonych grup zgodnie z projektem. W tym przypadku rozwiązanie z przyciskami dla rowerzystów daje możliwość zgłoszenia z pozycji ścieżki rowerowej zamiaru przekroczenia skrzyżowania przez uczestnika ruchu, jakim jest rowerzysta, co w przypadku gdy na przejściu nie pojawi się pieszy zapewni sygnał do sterownika dla optymalizacji czasu określonych grup sygnałowych. Odnosząc się do przepisów, to projekt został sporządzony przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami do projektowania w tym zakresie wraz z oświadczeniem projektanta o zgodności rozwiązań z obowiązującymi przepisami - tłumaczą urzędnicy.
- Dlaczego nie został wytyczony objazd na czas prac zgodnie z prawem miejscowym? Dlaczego takiego oznakowanego objazdu nie ma na skrzyżowaniu z ul. Lotniczą? - pyta czytelnik.
- Roboty w trakcie realizacji zadań związanych z przebudową dróg prowadzone są przy zabezpieczeniu funkcjonowania ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego a także z wprowadzeniem ograniczeń w ruchu. Powyższe realizowane jest poprzez stosowne oznakowanie pionowe i poziome, które wynika z opracowanych projektów tymczasowej organizacji ruchu. Wprowadzone oznakowanie odpowiada zatwierdzonym projektom tymczasowej organizacji ruchu – piszą w odpowiedzi miejscy urzędnicy.
Jak zapewnia Zarząd Dróg, wszelkie zauważone usterki na placu budowy (np. źle umiejscowiony znak lub sygnalizator) zostaną usunięte podczas odbiorów technicznych. Prace odbiorcze już trwają.
A co Wy sądzicie o przebudowie tego skrzyżowania? Zapraszamy do dyskusji.
Sebastian Malicki