Komitet Obrony Demokracji rozpoczął w Elblągu organizację spotkań z ciekawymi osobami, dyskutując o demokracji. Dzisiaj gościem była Renata Kim, dziennikarka „Newsweeka”, 10 października będzie nim Lech Wałęsa.
- Nigdy nie chodziłam na demonstracje, nawet te organizowane przez ruch LGBT, który wspieram. Zaczęłam chodzić, gdy powstał KOD i od tej pory staram się być na wszystkich manifestacjach. Czy dziennikarz powinien to robić? Czy przez to tracę wiarygodność, bezstronność? Być może, ale gdy tyle złego się dzieje za sprawą władz, trzeba o tym mówić głośno – mówiła podczas spotkania Renata Kim, szefowa działu społecznego „Newsweeka”. Jest dziennikarką z wieloletnim stażem, pracowała w RMF FM, Trójce, polskiej redakcji BBC, jest autorką wywiadów-rzek z aktorem Jackiem Poniedziałkiem czy reżyserem Andrzejem Żuławskim. Od początku powstania KOD-u wspiera jego działalność. - Nie mam pretensji o to, że PiS rządzi, tylko o to, że łamią konstytucję, przeprowadzają zmiany pod osłoną nocy, dzielą Polaków na lepszym i gorszych. I niestety widać, że się nie cofną. Mam jednak nadzieję, że za jakiś czas część elektoratu PiS przejrzy na oczy – mówiła Renata Kim. -
Manifestacje są potrzebne, ale one nic nie zmienią. Największy sens ma to, co dzieje się w regionach, na przykład w Elblągu. Te małe działania, spotkania, dyskusje, organizowanie się, tak jak organizowały się klubu Gazety Polskiej, które wspomogły PiS. Nas nie łączą poglądy polityczne, mamy je różne. Łączy to samo podejście do praworządności.
Na spotkanie z Renatą Kim przyszło około 40 osób. Na kolejnym spotkaniu frekwencja powinna być większa, bo gościem będzie były prezydent Lech Wałęsa. Przyjedzie do Elbląga 10 października, o godz. 18 spotka się z sympatykami KOD w hotelu Arbiter. Udział jest bezpłatny, obowiązuje wcześniejsza rezerwacja mailowa pod adresem spotkanie@wp.eu
jak widzę rodzina pis nie spi w nocy, tylko wpisuje komentarze - agitki, żeby zostać misiewiczem trzeba się trochę zasłużyć. dobrze, że wybory za parę lat, bo na dziś nie ma na kogo glosować