Rzeka Elbląg i część nabrzeża jest zanieczyszczona styropianowymi odpadami. O sprawie powiadomił nas jeden z czytelników. Przedstawiciel firmy, która jest za to odpowiedzialna, obiecał w rozmowie z nami, że teren posprząta. - To nie pierwszy raz tak się dzieje. Zastanawiamy się nad wypowiedzeniem umowy dzierżawy tej firmie, bo działa ona na terenach należących do portu – powiedział nam Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu.
Jeden z naszych czytelników przesłał nam zdjęcia okolic basenu portowego przy ul. Radomskiej. W wodzie jak i na nabrzeżu pełno jest styropianowych odpadów. Tuż obok produkcję wypełniaczy ze styropianu prowadzi firma Nati.
- Zaraz zabieramy się do sprzątania. W tym tygodniu strasznie wiało, stąd tyle styropianiu wkoło. Wkrótce problem rozwiążemy – usłyszeliśmy w rozmowie telefonicznej od przedstawiciela firmy Nati.
Jak się dowiedzieliśmy, firma działa przy ul. Radomskiej od co najmniej kilku lat. Dzierżawi halę i grunt, należący do Zarządu Portu w Elblągu. - To już kolejny przypadek złego składowania styropianu przez tę firmę, wielokrotnie interweniowaliśmy w tej sprawie. W grudniu byłem nawet na wizji lokalnej w tym miejscu. Właściciele firmy obiecali, że posprzątają i zabezpieczą odpowiednio teren – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu w Elblągu. - Zastanawiamy się nad tym, by rozwiązać umowę dzierżawy, bo problem się powtarza.
Dyrektor portu zapowiada także, że wystąpi z interwencją do Urzędu Morskiego w Gdyni, który administruje rzeką Elbląg. Podobne kroki zapowiadają urzędnicy z departamentu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska elbląskiego ratusza, do których również trafił mail ze zdjęciami przesłany przez naszego czytelnika.
Do sprawy wrócimy.
- Zaraz zabieramy się do sprzątania. W tym tygodniu strasznie wiało, stąd tyle styropianiu wkoło. Wkrótce problem rozwiążemy – usłyszeliśmy w rozmowie telefonicznej od przedstawiciela firmy Nati.
Jak się dowiedzieliśmy, firma działa przy ul. Radomskiej od co najmniej kilku lat. Dzierżawi halę i grunt, należący do Zarządu Portu w Elblągu. - To już kolejny przypadek złego składowania styropianu przez tę firmę, wielokrotnie interweniowaliśmy w tej sprawie. W grudniu byłem nawet na wizji lokalnej w tym miejscu. Właściciele firmy obiecali, że posprzątają i zabezpieczą odpowiednio teren – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu w Elblągu. - Zastanawiamy się nad tym, by rozwiązać umowę dzierżawy, bo problem się powtarza.
Dyrektor portu zapowiada także, że wystąpi z interwencją do Urzędu Morskiego w Gdyni, który administruje rzeką Elbląg. Podobne kroki zapowiadają urzędnicy z departamentu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska elbląskiego ratusza, do których również trafił mail ze zdjęciami przesłany przez naszego czytelnika.
Do sprawy wrócimy.
RG