UWAGA!

Salon przed wyborami

 Elbląg, Salon przed wyborami

Biblioteka Elbląska i tygodnik „Polityka” zapraszają w poniedziałek 30 października o godz. 18 na pierwsze po wakacjach spotkanie w Salonie „Polityki”, którego tematem będzie „Polska samorządna”. Do rozmowy Mirosław Pęczak zaprosił Janinę Paradowską - komentatora politycznego „Polityki” i Grażynę Kopińską, dyrektora Programu Przeciw Korupcji Fundacji Stefana Batorego.

Grażyna Kopińska jest z wykształcenia slawistką, 10 lat pracowała w Instytucie Słowianoznawstwa PAN. W latach 1990-1994 była radną gminy Warszawa-Mokotów. Od 1993 r. związana jest z organizacjami pozarządowymi: w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej prowadziła program wspierania małych i średnich firm, potem była konsultantem Fundacji Forda na kraje Europy Środkowej, a od 2000 r. w Fundacji im. Stefana Batorego prowadzi program „Przeciw Korupcji” wspierany przez Helsińską Fundację Praw Człowieka.
     Janina Paradowska jest dziennikarką tygodnika „Polityka”, czołową postacią polskiej publicystyki politycznej (została Dziennikarzem Roku 2002 w rankingu miesięcznika „Press”). To od jej materiałów lekturę „Polityki” rozpoczyna większość czytelników, z jej opinią liczą się politycy i koledzy dziennikarze. Jest laureatką nagród: Pruszyńskich, Bocheńskiego i wielokrotnie Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Janina Paradowska jest absolwentką Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentatorem politycznym „Polityki” została w 1991 r.
     - Najbliższy Salon odbędzie się niespełna dwa tygodnie przed wyborami samorządowymi, dlatego liczymy, że dyskusja będzie gorąca, a dla obecnych działaczy samorządowych i kandydatów do Rady Miejskiej powinien być to punkt obowiązkowy kampanii wyborczej - mówi Arkadiusz Kowalczyk z Biblioteki Elbląskiej.
     Bezpłatne wejściówki można odbierać w sekretariacie Biblioteki Elbląskiej przy ul. św. Ducha 3-7 w godz. 8-16.
     PortEl chce umożliwić Czytelnikom dyskusję z gośćmi Salonu. Czy warto wziąć udział w wyborach samorządowych? Czy kandydaci do samorządu są tacy, jakich oczekiwaliśmy? Jaka powinna być władza samorządowa? Opinie i pytania zamieszczone w PortElu przedstawimy i zadamy gościom Salonu. Odpowiedzi na pytania opublikujemy w PortElu po spotkaniu. Na autorów najciekawszych pytań i komentarzy czekają atrakcyjne nagrody.
     
PD

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Alez prosze bardzo: prosze zadac pytanie, jaki zdaniem gosci jest sens glosowania na kogokolwiek w MIESCIE TAK MALYM JAK ELBLAG, skoro i tak sie nic nie zmieni. Czy z prawa, czy z lewa, do glosu dojdzie "stara gwardia", ktorej jedynym celem i O ZGROZO umiejetnoscia jest siedzienei w cieniu i trzymanie sie wlasnego stolka, aby zarobic na siebie i wlasna rodzine. Nic innego nie potrafia, czasami tylko zrobia cos najczesciej malo uzytecznego (czesto finansowanego przez UE) ale szumnie sie o tym pochwala w mediach lokalnych, aby byla dokumentacja, ze sa "ludzmi dobrej roboty". Ludziom mlodym, ludziom z pomyslami pozostaje ciezka orka w ich cieniu i dla ich chwaly (a nuz sie uda za kilkanascie lat dorwac do koryta). Czy istnieje dla nas jakas alternatywa, poza emigracja ???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblazanin(2006-10-27)
  • Kandtdatów na radnych, a wlasciwie chcacych byc radnym- z róznych powodów-jest bez liku a miejsc tylko 25, z czego 100% pewności na miejsce w RN posiada już 4 z 5-ciu kandydatów o fotel prezydenta, bo piaty na nim zasiadzie. O pozostale miejsca zadbali sami "szefowie" komitetów wyborczych ustawiając siebie na pierwszych miejscach a pod soba zgromadzili osoby, ktore często nie maja zielonego pojecia o samorzadzie i jego zadaniach a stanowia tylko "armatnie mieso" dla tych, ktorzy licza glosy niezbedne do uzyskania mandatu.Jeszcze inni są przekonani,że swoja funkcja lub stanowiskiem i nazwiskiem "beda mogli zawo- jowac miasto". Kiedy śledzilem np; "debatę budżetową", to doszedlem do przekonania, że większość radnych - i tych starych i pewnie tak bedzie z tymi nowymi - nie ma żadnej wiedzy i nie wiedziala o czym byla mowa - co wolno a czego nie w dzialalności samorzadowej. Czy wobec tego nie dokonywac wyboru ? Nie! Trzeba iśc i wybierać, ale należy dobrze przyjrzeć sie kandydatom, a juz na pewno-moim zdaniem-poszukać takich,ktorzy nie łącza stanowisk i funkcji z posadą radnego. Z takiego wyboru pożytku nie bedzie.bo kto lubi kontrolować samego siebie a nie jest łasy na "przywileje i mozliwości"z bycia przy t.z.w. "korycie"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca "X"(2006-10-27)
  • Proponuję głosować na kandydatów od 5 do 10 i wymiecie się tych etatowych
  • Olać tych z pierwszych miejsc, zgadzam się aby głosować na od 6 do 10.
Reklama