UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • WojŁawrynowicz Do Sławomir Kula. Nie neguję sensu potrzeby dyżurów, ani roli radnych w interwencjach. Ale gdzie są konsultacje społeczne, gdzie debata publiczna, gdzie współpraca z ekspertami i obywatelami zaangażowanymi w konkretne działania? Czyżby radni wszystko wiedzieli? Kiedyś był dobry zwyczaj zapraszania ekspertów na spotkania komisji rady. Ba, kiedyś radni dobierali po 2 osoby(ekspertów w zakresie prac komisji) z poza rady do składu każdej komisji(poza rewizyjną). Pisze pan, że nie dostawał odzewu na maile. Mail to najbardziej minimalistyczna forma kontaktu. Przy dziesiątkach maili dziennie / często pozostaje niezauważona. W XXI prawie każdy ma telefon, i w sprawach ważnych dla miasta, grup obywateli kontakt osobisty jest konieczny. I myślę gdyby zadał sobie pan trud porozmawiania z liderami organizacji, to na pewno miał by pan ich opinie na interesujący pana temat i dużo większą wiedzę. Większość liderów organizacji pozarządowych jest emocjonalnie zaangażowana w to, co robi i czym się zajmuje. I naprawdę warto posłuchać to, co mają do powiedzenia. P. S. moja polemika nie tyczy tylko pana, a większości radnych. Szacunek za to, że się pan jej podjął. Z poważaniem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2010-11-14)
  • Wśród rozlicznych oznak tumaństwa (przejawy bandytyzmu i głupoty na drogach - dominujące w medialnej kakofonii) wyłania się przed wyborami potrzeba rzeczywistego realu i samorządowej codzienności, której, jak by nie wyglądać i patrzeć nigdy w naszym mieście nie było i jak widać obecny układ (władza + apologeci + ludzie dysponujący znaczącymi funduszami) nie gwarantuje nawet oznak takiego stanu. Bardzo nie lubię odgrzewanych kotletów, a już na pewno nie tych w dublecie konserwowym. Jak można sądzić, że ludzie, którzy tworzyli inna rzeczywistość (przez wiele lat) nagle staną się lokomotywami zmian na antypodach swego dotychczasowego dorobku? Jestem z pokolenia ludzi, którzy niestety urodzili się w latach pięćdziesiątych, panującego socjalizmu i tamta rzeczywistość z wszelkimi jej konsekwencjami i skutkami sklasyfikowała mnie i wielu ludzi, jako banitę ówczesnego układu społecznego. Na jakiej więc podstawie należy sądzić, że ludzie, którzy tamtą i obecną wielce powikłaną rzeczywistość tworzących nagle zmienią "religię" i nabędą umiejętności, których nigdy nie posiadali i udowodnili to po stokroć. To obrona twierdzy oblężonej, której mury dawno już spróchniały a zawartość i potencjał przypominają Orwellowski model. A więc nie ważne czy to Pan N, ważne, aby nie oni ze świtą, której zawdzięczamy równię pochyłą Elbląga.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MiejscowyAborygen(2010-11-14)
  • Do Pana Sławomira Kuli. Rozumiem pańską skromność ale wszyscy domyślamy się że mówiąc o rozbuchanej kampanii miał pan na myśli SLD oczywiście. Chciałbym jeszcze o tych kartach parkingowych dla inwalidów. Tak oczywiście jestem za. Tylko bardzo proszę żeby pan osobiście dopilnował aby karta która należy się inwalidzie nie dostała się w ręce gościa którego boli ucho i też ma grupę. Pozdrawiam
  • do Pana Kuli - czy coś by Pan dziś zmienił w swojej wypowiedzi z 2007r. "Szanowny(a) „ zatroskany” nie jest tajemnicą, że jestem udziałowcem spółki ( pracowniczej ponad 60 udziałowców ) „ EL-VITA” fakt ten odnotowany jest na naszej stronie www. el-vita. pl, mówił o tym radny senior na sesji inauguracyjnej informacja ta istnieje w innych dokumentach. Wie o tym też kilkaset jeżeli nie tysięcy osób. Spółka została założona tylko po to aby być organem założycielskim NZOZ-u jakich jest tysiące w kraju i działają dobrze. Majątek ruchomy został przez spółkę kupiony ( z pieniędzy pracowników ), budynek jest nadal własnością gminy. Szpital Miejski nie poniósł strat z tego tytułu, ponieważ do końca 1999 oddziały zlokalizowane na Związku Jaszczurczego były deficytowe ( wręcz przeciwnie szpital pogłębiał by długi ). Było to kwestią nie pracowników a zarządzania. Od 2000 roku pracownicy szpitala nie wzięli ani złotówki dywidendy ok. 2 miliony zostały zainwestowane w sprzęt oraz budynek, odprowadziliśmy ok. 600 tys. podatku. Pracownicy ok. 150 z firmami kooperujęcymi są zadowoleni. "
  • Polecam wszystkim lekturę Dziennika Elbląskiego z dnia 18.06.2010 i dalszych a dotyczy ona wykazu osób prawnych i fizycznych którym w zakresie podatków i opłat udzielono umorzeń i ulg. Jak przeczytacie to będziecie wiedzieli na co idą Wasze podatki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    exscelence(2010-11-14)
  • D Pana WojŁawrynowicz nigdy nie pisałem, że nie dostaję odpowiedzi na maile, pisałem że w dni w które nie dyżuruję można złożyć pismo w Biurze Rady a przemiłe Panie i Pan Jurek jeszcze tego samego dnia prześlą skan do mnie. Były takie interwencje po których kontaktowałem się z grupami ludzi potrzebujących pomocy i interwencji radnego, większość załatwionych pozytywnie. Co do konsultacji społecznych Panie WOJ po to wybiera się podobno najlepszych aby dbali o nasze (mieszkańców ) interesy już grecy mieli swój Aeropag. Napisałem demokracja ma swoje prawa o nią wszyscy walczyli. Co się zaś tyczy konsultacji społecznych powinny one dotyczyć tylko spraw wyjątkowo ważnych, konsultacje nad sprawami oczywistymi mogą sparaliżować pracę urzędu i rady. Obywatele każdego państwa "rządzą" przez swoich przedstawicieli - jakich wybiorą takich mają, konkretnych, pracowitych, słuchających opinii środowisk lub obiecywaczy leniących się cztery lata. Z poważaniem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sławomir Kula(2010-11-14)
  • Czy ktoś może mi wskazać radnych którzy w okresie ostatniej kadencji lenili się. Byłbym bardzo wdzięczny Znacznie ułatwiłoby mi to wybór.
  • Widzę szanowny kolego że nie otrzymałeś odpowiedzi od Pana S. Kuli na pytanie które zadałeś.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    piguła(2010-11-14)
  • D Pana(ni) bez podpisu regulamin opracowanej karty N+ zakłada, stopień umiarkowany 05-R i 10-N ( poważne schorzenia ruchowe i neurologiczne ), Karta identyfikowana marką i nr. rej. samochodu, wykaz wydanych kart w Straży Miejskiej u dyżurnego, który może przekazać informację o niej kontrolującemu patrolowi. Wydawana tylko na wniosek lekarza ortopedy, rehabilitanta lub neurologa z IMIENNYM PODPISEM i określeniem oprzyrządowania. Wystarczy ? Proszę pokazać ilu kandydatów ( poza kandydatem na Prezydenta ) wyświetla się na portalu, ile plakatów i czyich wisi na "płotkach", na ekranach LCD, na bilbordach itp. Myślałem o kampanii PO. Z poważaniem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sławomir Kula(2010-11-14)
  • "Zatroskany" i "Piguła" ( nieładne określenie pięknego zawodu no ale cóż ?). Udziały spółki zostały sprzedane, nie jest to żadną tajemnicą. Budynek jest własnością miasta, dalej jest remontowany, nowy właściciel płaci większy czynsz ( chociaż nie musiał - ale jest korzyść dla miasta ), nadal pracują wszyscy, zatrudniono nowych lekarzy i zwiększono obsadę pielęgniarską. Firmy kooperujące dalej ze szpitalem współpracują. Każdy kto ma akcje, udziały, firmę, samochód, dom może to sprzedać. Podtekst nie jest potrzebny, już byli tacy co chcieli znaleźć w tej transakcji jakieś elementy korupcji czy przekrętu nie znaleźli, nie było ! Gdyby sprawy potoczyły się inaczej i spełnił by się scenariusz znanego działacza ( związanego z ochroną zdrowia w Elblągu ) dziś szpital był by w upadłości lub by go już nie było. Wyjaśniłem ? Z poważaniem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sławomir Kula(2010-11-14)
  • WojŁawrynowicz Panie Kula. Rozczulił mnie Pan tym „ Aeropagiem” . Od wielu lat obserwuję elbląską scenę polityczną i znam kompetencje wielu elbląskich radnych. W skład rady owszem, wchodzą ludzie fachowi i zaangażowani, ale i niestety spora grupa osób przypadkowych. No, ale wybieramy: „ podobno najlepszych aby dbali o nasze (mieszkańców ) interesy” . To zdanie miałoby sens gdyby była ordynacja wyborcza była jednomandatowa. A tak, to partyjne komitety wyznaczają(dając odpowiednie miejsce na liście działaczom partyjnym - oczywiście są pozytywne wyjątki) nam wyborcą, kto jest „ najlepszy” . Środowiska pozarządowe zajmują się wieloma dziedzinami życia. Ja do tej pory nie widziałem, by radni korzystali z tej wiedzy. Czy też konsultowali sprawy „ wyjątkowo ważne” . W jednym się z panem zgadam, mieszkańcy Elbląga radnych, – „ jakich wybiorą takich mają” Niestety wielu wyborców wybiera bardzo emocjonalnie i przypadkowo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2010-11-14)
  • Pan WojŁawrynowicz cztery razy kandydowałem do rady raz z I miejsca i ten jeden raz nie uzyskałem mandatu, a uzyskałem go z trzeciego, i drugiego. Odwieczne pytanie dlaczego pierwsze miejsca są "premiowane" ja też jestem za okręgami jednomandatowymi i zdziwi się Pan z finansowaniem kampanii przez kandydatów. Nie życzę sobie aby z moich podatków miasto było "zalewane" plakatami ( pośrednio finansuję partie opozycyjne ). O organizacjach pozarządowych nie będę się wypowiadał - jestem stałym abonentem integracji. pl to wyjaśnia wszystko. Przy okazji do "ZATROSKANEGO" i "PIGUŁY" ( niesympatyczne określenie pięknego zawodu ) napisałe o 16.26 odpowiedź, ale nie zamiszono ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sławomir Kula(2010-11-14)
Reklama