UWAGA!

Schronisko nie jest z gumy

 Elbląg, Schronisko nie jest z gumy
fot. Michał Skroboszewski, arch. PortEl.pl

"Z uwagi na fakt, iż Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu niemal codziennie otrzymuje zgłoszenia od mieszkańców okolicznych gmin, które dotyczą błąkających się tam bezdomnych psów i kotów, jak również prośby o przyjęcie do schroniska psów i kotów od ich właścicieli, pragniemy dobitnie podkreślić, że elbląskie schronisko przyjmuje tylko psy i koty z terenu miasta Elbląg oraz z trzech innych gmin" - napisało do nas Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu OTOZ Animals. List publikujemy w całości, nawiązuje on również do tekstu "Pies wpadł we wnyki. Co z tego wynikło"

"Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu jest własnością Urzędu Miasta Elbląg i działa na podstawie obowiązującej umowy z Gminą Miasto Elbląg na prowadzenie schroniska. Schronisko przyjmuje wyłącznie psy i koty z terenu miasta Elbląg oraz z terenów gmin, z którymi zawarło odrębną umowę. Tymi gminami są aktualnie Gmina Elbląg, Gmina Milejewo oraz Gmina Rychliki.
       Dodatkowo, w uzasadnionych przypadkach, schronisko przyjmuje również psy i koty od właścicieli zwierząt z terenu Gminy Miasto Elbląg, którzy nie mogą sprawować nad nimi dalszej opieki.
       Schronisko w Elblągu nie jest w stanie podpisać umowy z wszystkimi okolicznymi gminami, ponieważ nie jest z gumy! Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt do zadań własnych każdej gmin należy zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom na swoim terenie.Natomiast w przypadkach szczególnych zagrażających życiu zwierzęcia nasze schronisko nie odmawia pomocy, gdy chodzi o rannego psa lub kota, nawet jeśli zwierzę znajduje się poza terenem objętym umowami z gminami.
       Niestety ostatnio doszło do paradoksalnej sytuacji, w której wszyscy zrzucają swoje obowiązki na schronisko w Elblągu, ponieważ jest ono jedynym schroniskiem w okolicy.
       Jeszcze raz podkreślamy, że schronisko w Elblągu opiekuje się wyłącznie psami i kotami i, poza trzema wyjątkami, tylko z terenu naszego miasta. Schronisko dysponuje ograniczoną ilością miejsc dla zwierząt i nie jest w stanie przyjmować psów z całego województwa warmińsko-mazurskiego. Takie działanie byłoby nieodpowiedzialne i krótkowzroczne, gdyż szybko doprowadziłoby do przepełnienia, a tym samym do drastycznego pogorszenia się warunków, w których przebywają zwierzęta.
       Z całą pewnością musi zostać wybudowane nowe schronisko dla otaczających Elbląg gmin, o co niejednokrotnie apelowaliśmy - schronisko międzygminne. 
       Schronisko w Elblągu nie przyjmuje również tzw. kotów wolno żyjących, które mieszkają na wielu elbląskich osiedlach i są dokarmiane przez mieszkańców. Są to zwierzęta dzikie, niemające szans na adopcję, dla których zamknięcie w schroniskowej klatce często jest wyrokiem śmierci – tak wielki jest to dla nich stres. Gmina Miasto Elbląg co roku, na podstawie konkursu, wyłania organizację, której przekazuje dotację na sterylizację kotów wolno żyjących. W tym roku środki finansowe od gminy na sterylizację kotów wolno żyjących z terenu Miasta Elbląg otrzymała fundacja Pro Animals prowadzona przez panią Beatę Lalik.
       Jednakże schronisko nasze udziela kotom wolno żyjącym pomocy weterynaryjnej, jeżeli zwierzę jest chore lub ranne.
       Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu nie może interweniować w przypadku rannych ptaków, czy innych dzikich zwierząt (jeże, lisy, nietoperze itp). Jest to zabronione przez obowiązujące w naszym kraju przepisy. Nie możemy w jednym miejscu przetrzymywać zwierząt dzikich, np. saren, oraz psów!
       Gmina Miasto Elbląg zawarła umowy z okolicznymi ośrodkami rehabilitacji dla dzikich zwierząt, do których taki problem można zgłosić. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu przeznaczone jest wyłącznie dla psów i kotów!
       Jednym z naszych priorytetowych zadań jest poszukiwanie nowych opiekunów dla zwierząt przebywających w schronisku. W ubiegłym roku udało nam się znaleźć nowe domy dla 469 psów (92 proc. psów w stosunku do ilości przyjętych do schroniska) i 270 kotów (76% kotów w stosunku do ilości przyjętych do schroniska). Mamy jeden z najwyższych wskaźników adopcji spośród wszystkich polskich schronisk. Taki wynik uzyskujemy dzięki naszym kampaniom adopcyjnym i zaangażowaniu pracowników i wolontariuszy! Niestety pomimo wysokiego wskaźnika adopcji w schronisku przebywa dużo zwierząt, ponieważ w zastraszającym tempie trafiają do nas ciągle nowe zwierzęta porzucane przez nieodpowiedzialnych właścicieli.
       Obecnie w naszych schronisku przebywa 225 psów i 113 kotów, którym staramy się zapewnić jak najlepszą opiekę.
       W ciągu ostatnich lat w schronisku nastąpiło wiele lat zmian – wyremontowaliśmy stare boksy dla psiaków, wybudowaliśmy nową kociarnię, postawiliśmy wiele nowych, bardziej funkcjonalnych i przyjaznych zwierzętom pomieszczeń. Staramy się nadal, we współpracy z Urzędem Miasta, remontować placówkę.
       OTOZ Animals w ciągu ostatnich trzech lat przekazało na funkcjonowanie schroniska kwotę 1 364 881,74 zł, która zostały przeznaczona na remonty, karmę oraz leczenie i szczepienie zwierząt.
       W schronisku pomagają również wolontariusze, za co serdecznie im dziękujemy!
       Prowadzimy spotkania w szkołach i przedszkolach, na które pracownicy schroniska zabierają ze sobą psy, by uczulać dzieci na potrzeby zwierząt, zachęcać do adopcji itp.
       Drzwi schroniska zawsze stoją otworem dla prywatnych osób i zorganizowanych grup ze szkół, przedszkoli itp, które chcą odwiedzić schronisko i zobaczyć, w jakich warunkach żyją mieszkające tutaj zwierzęta.
       Z naszymi zwierzętami wychodzimy również poza bramy schroniska organizując i biorąc udział w różnych akcjach na terenie naszego miasta, np. Elbląska Rewia Kotów ze Schroniska, Forum Inicjatyw Pozarządowych, itp.
      
       Serdecznie zapraszamy do nas wszystkie osoby noszące się z zamiarem adopcji oraz wszystkie inne osoby, którzy chcą pomóc schroniskowym psom i kotom! Jesteśmy dla Was otwarci od poniedziałku do soboty w godzinach od 12 do 17 oraz w niedzielę w godzinach od 11 do 14. W schronisku znajdziesz przyjaciela na całe życie!" 
      
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu OTOZ Animals

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Sam dzwoniłem kilka razy do schroniska i często słyszałem głupie tłumaczenia. A najszybciej to zadawali pytanie czy zgłoszenie dotyczy zwierzęcia z ich "rejonu" - tak wiem żeby nie trzeba było wyjechać po pieska lub kota. Nigdy nie usłyszałem pytania o stan zdrowia tego zwierzaka. Jakiś czas temu sam zawoziłem popołudniu błąkającego się psa bo nikt ze schroniska nie chciał przyjechać. Bo pies miał obrożę, ale nie miał przy sobie dowodu i nie chciał powiedzieć gdzie mieszka, więc nie można właściciela- wniosek, pies zagubiony. Wielkie oburzenie ludzi ze schroniska, bo ktoś im błąd wytknął. Jesteście tam dla kasy czy dlatego że kochacie zwierzaki?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    31
    14
    Czytelnik929(2018-04-15)
  • Schronisko powinno też spełniać funkcję informacyjną czy edukacyjną a tam często pracują ludzie, którzy nie wiedzą gdzie człowieka odesłać jak mu pomóc. Gdyby sterylizacja i kastracja były refundowane to może mniej zwierząt trafiałoby do takich miejsc a tym samym mniej pieniędzy na nie przeznaczano.
  • czytelnik929-aleś zabłysnął. Widać powyższy tekst za trudny do zrozumienia, co?W Elblągu jest schronisko dla "Bezdomnych" zwierząt a nie zwierząt, których nie pilnuje opiekun, pretensje do opiekuna a nie pracowników schroniska. Przy okazji, czytelniku, poczytaj sobie o parwowirozie i nie pisz już więcej bredni. I nie szkodź domowym psom wsadzając je do schroniska!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    16
    nielubieidiotów(2018-04-15)
  • zamiast Góry Chrobrego wyciągu trzeba wybudować Górę Chrobrego Schronisko dla Zwierząt, zwierzęta byłyby w klatkach tarasowych, tak żeby każde miało słoneczko, okoliczni mieszkańcy, ludzie majętni na pewno sponsorowali by by pożywienie dla zwierząt i byłaby pełna symbioza
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    8
    lewak ..(2018-04-15)
  • Powtarzam jeszcze raz wprowadzić podatek od psa i to wysoki bo teraz korzysta z opieki i chowa 2 psy które cały zień latają po miescie i plenia się na potęge łapać psy biegające luzem i karać zaczipować wszystkie obowiązkowo żeby było wiadomo czyj jest karać włascicieli psów które zanieczyszczają miasto odchodami wymagać drastycznie zgody pozostałych lokatorów na chowanie psa w wielorodzinnych blokach to jedyne wyjście z sytuacji. Zapędzić w końcu straz miejska żeby w końcu zajeli się tym problemem to trwa i ta sytuacja w schronisku już tyle lat i nikt nie robi nic kompletnie oprócz narzekania a gdzie czyny!!!!!
  • Znieczulica w Polsce jest potworna !!! Ponoć 95 % to Katolicy, a tak wygląda że 5 % to barbarzyńcy, którzy katują " mniejszych braci:" maltretują i zabijają dzieci, także te nie narodzone, lub tuż po.
  • Powinny być nałożone wysokie podatki od zwierzaka - np. 500 zł rocznie i zakaz defekacji gdzie popadnie - mandat 100,-zł i po kłopocie.
  • Takich problemów nie ma np. w Szwecji, czy Niemczech. Dlaczego społeczeństwo ma płacić za nieodpowidzialnych moralnie i finansowo?
  • lokalizacja w okolicy Bażantarni, właśnie gdzieś przy Górze Chrobrego jest bardzo dobrym pomysłem gdyż jest to blisko a jednośnue daleko miasta, jest tam sporo terenu gdzie możnaby nowe schronisko wybudować, asymilacja zwierząt i ludzi bylaby elementem kulturotwórczym,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    2
    Slodsa(2018-04-15)
  • Dobrych kilka lat temu bedac na spacerze ze swoim pupilem, notabene adoptowanym ze schroniska, spotkalismy w lesie mlodego pieska, nie bylam przygotowana na ta sytuacje a najblizej nam bylo to tegoze wlasnie schroniska. Na miejscu od razu podejscie na nie, bo czy to nie jest przypadkiem moj pies, grozenie ze policja sprawdzi. Z gory zalozono ze pozbywam sie niechcianego psa. Moze minelo troche czasu, personel sie zmienil ale widac ze mentalnosc dalej ta sama.
  • ja juz im mojego 1 % nie przekazuje
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    3
    beniuu(2018-04-15)
  • no tak tylko często ludzie z miasta podrzucają psy do okolicznych gmin i taki psiak staje się psem danej gminy. Dlaczego okoliczne gminy mają płacić za nie swoje psy ?? Może w końcu rządzący by zrobili ustawę i obowiązkowe czipowanie psów miejskich i wiejskich.
Reklama