Ćwiczą na wypadek powodzi i to "na mokro". Dziś (28 października) rano pod mostem Kard. Stefana Wyszyńskiego woda wylała w sposób kontrolowany, by Formacja Obrony Cywilnej mogła przetestować Mobilny System Ochrony Przeciwpowodziowej. Zobacz zdjęcia.
Gdy woda w rzece Elbląg wylewa się na Bulwar Zygmunta Augusta i ul. Panieńską zagraża rozlowanym tam budynkom, a także kempingowi. Na brzegu układane są wówczas worki z piaskiem albo specjalny rękaw. Do tych zabezpieczeń dołączyła ścianka z paneli. Dziś (28 października) testowano jego szczelność.
- Pod mostem Kardynała Stefana Wyszyńskiego rozłożony został Mobilny System Ochrony Przeciwpowodziowej, który składa się z paneli aluminiowych oraz gum izolujących - relacjonował na bieżąco Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - To wszystko montowane jest do konstrukcji, a ta z kolei przytwierdzona jest do jezdni pod mostem. Wszystko przebiega według założonego scenariusza: mamy tutaj "cofkę" i woda wdziera się w kierunku ul. Panieńskiej.
Ściankę w godzinę rozłożyła formacja obrony cywilnej, w skład której wchodzą pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej, EPWiK i EPEC (po 15 osób z każdego zakładu).
- Nie ma dziś wszystkich członków formacji, jest natomiast wojsko, które przygląda się zabezpieczeniom, co może wykorzystać również dla własnych potrzeb - dodaje Łukasz Mierzejewski. - Są również strażacy, którzy z hydrantu podają wodę na potrzeby ćwiczeń.
To nie pierwsze wykorzystanie Mobilnego Systemu Ochrony Przeciwpowodziowej. Ścianka była już wcześniej rozkładana.
- Dodatkowo, wzdłuż rzeki przy kempingu są ścianki szczelne, w które również wkłada się panele - zauważa miejski urzędnik. - W tej chwili takie zabezpieczenie jest ułożone.
Panelowa ścianka została zakupiona ze środków unijnych, należy do miasta i jest przechowywana przy ul. Dojazdowej. "Cofka" nie jest zjawiskiem nowym w Elblągu, dlatego kontrolne ćwiczenia są potrzebne, by sprawdzić czy wszystko zadziała tak, jak powinno.
- Wiadomo, gumowe uszczelnienie trzeba wymieniać co jakiś czas, by nie przepuszczało wody - mówił Jacek Romanik z Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
***
W latach 2011-2015 Elbląg realizował projekt pn. „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław. Etap I – Miasto Elbląg”, w ramach którego wykonywane były działania mające na celu ochronę przeciwpowodziową miasta, w tym również obszaru portu morskiego w Elblągu. W ramach projektu przebudowanoa również system przeciwpowodziowy prawego brzegu rzeki Elbląg w rejonie od ujścia rzeki Fiszewki do mostu w Alei Tysiąclecia. W granicach portu morskiego w Elblągu realizowana była budowa infrastruktury przeciwpowodziowej w postaci: stalowej ścianki szczelnej o długości 1155 m, mobilnego systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych oraz inne roboty hydrotechniczne. Na prace w granicach portu morskiego wydano prawie 10 milionów złotych, z czego ponad 8 milionów pochodziło z funduszy unijnych.
- Pod mostem Kardynała Stefana Wyszyńskiego rozłożony został Mobilny System Ochrony Przeciwpowodziowej, który składa się z paneli aluminiowych oraz gum izolujących - relacjonował na bieżąco Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - To wszystko montowane jest do konstrukcji, a ta z kolei przytwierdzona jest do jezdni pod mostem. Wszystko przebiega według założonego scenariusza: mamy tutaj "cofkę" i woda wdziera się w kierunku ul. Panieńskiej.
Ściankę w godzinę rozłożyła formacja obrony cywilnej, w skład której wchodzą pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej, EPWiK i EPEC (po 15 osób z każdego zakładu).
- Nie ma dziś wszystkich członków formacji, jest natomiast wojsko, które przygląda się zabezpieczeniom, co może wykorzystać również dla własnych potrzeb - dodaje Łukasz Mierzejewski. - Są również strażacy, którzy z hydrantu podają wodę na potrzeby ćwiczeń.
To nie pierwsze wykorzystanie Mobilnego Systemu Ochrony Przeciwpowodziowej. Ścianka była już wcześniej rozkładana.
- Dodatkowo, wzdłuż rzeki przy kempingu są ścianki szczelne, w które również wkłada się panele - zauważa miejski urzędnik. - W tej chwili takie zabezpieczenie jest ułożone.
Panelowa ścianka została zakupiona ze środków unijnych, należy do miasta i jest przechowywana przy ul. Dojazdowej. "Cofka" nie jest zjawiskiem nowym w Elblągu, dlatego kontrolne ćwiczenia są potrzebne, by sprawdzić czy wszystko zadziała tak, jak powinno.
- Wiadomo, gumowe uszczelnienie trzeba wymieniać co jakiś czas, by nie przepuszczało wody - mówił Jacek Romanik z Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
***
W latach 2011-2015 Elbląg realizował projekt pn. „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław. Etap I – Miasto Elbląg”, w ramach którego wykonywane były działania mające na celu ochronę przeciwpowodziową miasta, w tym również obszaru portu morskiego w Elblągu. W ramach projektu przebudowanoa również system przeciwpowodziowy prawego brzegu rzeki Elbląg w rejonie od ujścia rzeki Fiszewki do mostu w Alei Tysiąclecia. W granicach portu morskiego w Elblągu realizowana była budowa infrastruktury przeciwpowodziowej w postaci: stalowej ścianki szczelnej o długości 1155 m, mobilnego systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych oraz inne roboty hydrotechniczne. Na prace w granicach portu morskiego wydano prawie 10 milionów złotych, z czego ponad 8 milionów pochodziło z funduszy unijnych.
A