Około 20 pracownic Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Elblągu ukończyło kurs samoobrony.
Szkolenie to część lokalnego programu „Bezpieczny Elbląg”. Zorganizowała je policja.
- Praca w ośrodku pomocy społecznej jest pełna zagrożeń - mówi rzeczniczka elbląskiej komendy, Alina Zając. - Pracujące w ośrodku panie m.in. przeprowadzają wywiady domowe dla sądów, stykają się więc z osobami, które mogą zachowywać się wobec nich agresywnie. My chcemy nauczyć je, jak się bronić.
Pracownice MOPS nie będą jedynymi, które nauczą się samoobrony. Wkrótce podobny kurs z udziałem policjantów, psychologa i trenera judo mają przejść pracownice elbląskiej prokuratury.
- Uczestniczki zajęć uczą się przede wszystkim, jak wykorzystać własną siłę, to, co mają przy sobie do samoobrony - wyjaśnia Alina Zając. - Uczymy, jak użyć torebki, parasola i siły, którą posiadamy my, kobiety, po to żeby móc się bronić.
- Praca w ośrodku pomocy społecznej jest pełna zagrożeń - mówi rzeczniczka elbląskiej komendy, Alina Zając. - Pracujące w ośrodku panie m.in. przeprowadzają wywiady domowe dla sądów, stykają się więc z osobami, które mogą zachowywać się wobec nich agresywnie. My chcemy nauczyć je, jak się bronić.
Pracownice MOPS nie będą jedynymi, które nauczą się samoobrony. Wkrótce podobny kurs z udziałem policjantów, psychologa i trenera judo mają przejść pracownice elbląskiej prokuratury.
- Uczestniczki zajęć uczą się przede wszystkim, jak wykorzystać własną siłę, to, co mają przy sobie do samoobrony - wyjaśnia Alina Zając. - Uczymy, jak użyć torebki, parasola i siły, którą posiadamy my, kobiety, po to żeby móc się bronić.
SZ