UWAGA!

Skrzyżowanie - bubel?

Winny wczorajszego wypadku jest młody Rosjanin, ale – być może - także nie do końca jasna organizacja ruchu na skrzyżowaniu Brzeska - Piłsudskiego – Robotnicza.

Elbląska Prokuratura Rejonowa uważa, że winę za wczorajszy wypadek na przebudowywanym skrzyżowaniu ulic: Brzeskiej, Piłsudskiego i Robotniczej ponosi 26-letni Rosjanin, który kierował dostawczym Mercedesem i wymusił pierwszeństwo na kierowcy dostawczej Mazdy, której pasażerka zginęła w wyniku zdarzenia.
     Część odpowiedzialności prokuratura przypisuje jednak także kiepskiej organizacji ruchu na feralnym skrzyżowaniu. Sygnały o niejasnym oznakowaniu skrzyżowania elbląscy kierowcy zgłaszali od początku przebudowy. Dziś, ze względu na brak stałego zamieszkania w Polsce, sąd postanowił na dwa miesiące osadzić sprawcę wypadku w areszcie.
     Jak jednak mówi rzecznik elbląskiej Prokuratury Rejonowej, Jolanta Rudzińska, prokuratura badać będzie też wątek dotyczący organizacji ruchu na skrzyżowaniu.
     - My także mamy informacje, że oznakowanie jest w tym miejscu wyjątkowo nieczytelne - mówi Jolanta Rudzińska. - Obciąża to Zarząd Dróg i na pewno wystąpimy w tej sprawie do prezydenta Elbląga. Jakie będą inne konsekwencje – wykaże dalsze postępowanie.
     Kierowcom przypominamy, że od wczoraj obowiązują zmiany w organizacji ruchu - pierwszeństwo przejazdu przez skrzyżowanie mają samochody jadące ulicami: Brzeską i Piłsudskiego, a ulica Robotnicza jest drogą podporządkowaną.
     
     
     Zobacz także: "Uwaga na skrzyżowaniu"
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Uważam, że rosjanin miał po prostu pecha. Na niego padło. Paść mogło zresztą na każdego z nas bo takie było oznakowanie tego skrzyżowania. Każdy jadąc tamtędy mógł nie wiedzieć kto i gdzie ma pierwszeństwo. Jest mi tego człowieka żal, że przez głupote ludzi odpowiedzialnych za oznakowanie ulic, zginęła kobieta a on sam spędzi najbliższy czas w naszym areszcie.
  • Oczywiście że wina lezy też po stronie zarządcy dróg. Znaki informacyjne są (były) zbyt małe w tym miejscu. Młody rosjanin który wjechał do Elbląga zjechał z mostu przejechał jedno skrzyzowanie to pewnie myslał ze na drógim tez ma pierwszeństwo, wkońcu cały czas jechał drogą wjazdową do miasta powiatowego. Nigdzie nie zbaczał z drogi, wiec mogło mu tak się wydawać. Oczywiście nic nie zwalnia z obowiązku patrzenia na znaki i ich respektowania, ale informacje o zmianie pierwszeństwa powinny być większe i powinno tam być ograniczenie predkości zeby w razie czego wychamować ( może jest nie wiem). Notabene jak się zjeżdża z mostu UNII Europejskiej na pierwszym skrzyżowaniu z ulicą Browarną, zjeżdżający z mostu mają pierwszeństwo. szkoda tylko że żaden znak o tym nie informuje, moim zdaniem jest to kolejny przykład złego oznakowania Elbląskich skrzyżowań. Tak na marginesie mieszkańcy osiedli położonych blisko targowiska miejskiego pamietajcie żeby już nie wybrać w przyszłych wyborach na rajców miejskich obecnych radnych, w podzięce że zgodzili sie na obecną organizację skrzyżowania ulic płk. Dąbka i Piłsudskiego
  • Czas, żeby władze miasta i osoby odpowiedzialne za wprowadzanie zmian w organizacji ruchu, zaczęły odpowiadać finansowo, za swój brak wyobraźni. Osoby poszkodowane (rodzina zmarłej) powinny wystąpić o odszkodowanie wobec prezydenta i innych osób odpowiedzialnych. Przecież to już kolejny śmiertelny wypadek przy uruchamianiu nowego skrzyżowania!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Grzebar(2003-10-21)
  • DZISIAJ RANO PRZEJEZDZALEM TYM SKRZYZOWANIEM JEST STRASZNIE ZAKRECONE !KAZDY TAM TERAZ STOI BO NIKT PO TYM WYPADKU NIEWIE KTO MA PIERWSZENSTWO!!! WYPUSCIE CHLOPAKA ON NIEJEST WINNIEN KIEPSKIEJ (POLSKIEJ)ORGANIZACJI RUCHU.
  • PS ZANKI INFORMUJA TAM ZE ULICE BRZESKA I PILSUDSKIEGO SA PODPORZADKOWANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Czy to prawda, że w szpitalu zmarła kolejna ofiara tego wypadku?
  • I co Pan na to Panie H.S,odrobina honoru i powinien Pan odejść!!!!
  • Tak, Słonina musi odejść. Niech przyjdzie nasz zbawca z Solidarności, Gburzyński. Solidarność już pokazała, że potrafi rządzić. Weźmy na ten przykład Buzka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Janusz(2003-10-22)
  • Wychodzi na to że wszystkim wypadkom w Elblągu winien jest zarząd dróg, a kierowcy to święte owieczki. Jak któś ma problem z odczytaniem znaków to może niech jeszcze raz wystartuje na egzamin prawa jazdy. Zaczynam myśleć że afera ze sprzedanymi prawkami miała o wiele więcej uczestników. Co do Rosjanina, to nie usprawiedliwia go zmiana organizacji ruchu. Tak tłumaczyć mógłby się elbląski taksówkarz, jeżdżący po mieście praktycznie na pamięć,a nie człowiek który wcześniej nie jeździł codziennie tą drogą. Tak więc, do nauki przepisów i znaków drogowych. Masa kierowców jeżdzi tamtędy i wie jak ma przejechać to skrzyżowanie, to i wy się nauczycie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Taurus(2003-10-22)
  • Jestem ciekawy dlaczego w Elblągu nie wybudowano ronda, może takie rozwiązanie byłoby lepsze. Czyżby pan HS nie lubił takich skrzyżowań
  • Cóż... Chłopak miał pecha, ale moim zdaniem nie powinien odpowiadać - ZNAKI NA JEZDNI WSKAZYWAŁY COŚ DOKŁADNIE ODWROTNEGO NIŻ ZNAKI PIONOWE. Nic nie usprawiedliwia ignorowania oznakowania pionowego, ale w sytuacji gdy stoi ono w sprzeczności ze znakami namalowanymi na jezdni powstaje sytuacja co najmniej dwuznaczna - i jeśli ktoś powinien odpowiadać za ten wypadek, to inżynier nadzorujący prace na tym skżyżowaniu. Przykro bardzo, ale też jestem inżynierem, i wiem że istnieje cóś takiego jak odpowiedzialność za błędy w sztuce. Jak się most zawali, to nie wina kierowców, tylko projektanta albo nadzoru budowlanego lub eksploatacyjnego. Innej możliwości nie ma. Otwarcie ruchu na skrzyżowaniu w sytuacji gdy znakowanie nie było jeszcze doprowadzone do stanu docelowego było karygodnym błędem, i ktoś, niezbyt delikatnie mówiąc, powinien za to beknąć. I to ostro. A tłumaczenie, że chciano dać kierowcom czas na przyzwyczajenie się do nowego układu skrzyżowania uważam za gówniarskie. Bo elbląscy kierowcy i tak wiedzieli, że na skrzyżowaniu jest remont i że będzie ono miało zmienioną organizację ruchu, a obcy nie musieli wiedzieć bo i tak jadą 'po znakach' - wprowadzanie zmian już po otwarciu ruchu pomogło więc tylko wprowadzić niepotrzebny i tragiczny w skutkach chaos. Co do utyskiwań na władze: prezydent nie musi znać się na budownictwie drogowym, więc nie można go obciążać. Nie bijmy więc piany bez wyraźnego powodu, proszę...
  • Byłem wczoraj wieczorem na tym skrzyżowaniu. Oznakowanie jest czytelne i nie budzi trudności interpretacyjnych. Szanowni kierowcy proszę patrzeć na znaki i wszystko będzie OK. Gumowych drzew życzę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2003-10-22)
Reklama