UWAGA!

Słaba frekwencja

 Elbląg, Słaba frekwencja

Z danych elbląskiej Okręgowej Komisji Wyborczej wynika. że na terenie całego okręgu do urn poszło do godziny 13.00 5,93 procent uprawnionych.

Najniższa frekwencja była w ziemskim powiecie elbląskim i wyniosła o godzinie 13.00 4,49 procent. Frekwencję od 5 do 6 procent zanotowano na terenie powiatu: bartoszyckiego, iławskiego, lidzbarskiego, działdowskiego i ostródzkiego. Najwyższa frekwencja była w lokalach wyborczych w Elblągu - 6,87 procent oraz na terenie powiatu nowomiejskiego – 8,29 procent.
     Głosowanie w wyborach parlamentarnych potrwa jeszcze pół godziny.
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jednym słowem, pozostałe 95% przez kolejne lata będzie jęczęc i marudzić. Toby sie nawet zgadzało, jak posłuchać tzw. "ulicy".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Instytut(2005-09-25)
  • Wszyscy przez najbliższe cztery lata będą jęczeć i narzekać.... :) więc co za różnica???
  • To jest żałosne - i potem będą narzekać że niedobrze itp.
  • Nie wszyscy, zaangażowani w zycie publiczne zajmują się konkretnym załatwianiem spraw, krytyką, a nie jęczeniem. Jęczeniem zajmują się np. mieszkańcy terenów postpegerowskich i byłych zagłębi przemysłowych. Ze źle, że bieda, ale 4 liter nie ruszą, kiedy ich ktos o zdanie pyta. Wiesz co, napatrzyłem się na tych ludzi dość, żeby stwierdzić, że w zdecydowanej, przytłaczającej większości sami są swojej biedzie winni. Pozdrawiam:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Instytut(2005-09-25)
  • hihi, głosowali, głosowali i efekt jest tego taki, że w sejmie znowu te same partie :-))
  • Zawsze na głosowanie chodzi sld , wie że inni nie ida dlatego zawsze maja miejsca w sejmie
  • Anonim, a jakie chciałbys partie? Jakies nowe, na przykład Polska Partię Paralotniarzy? Demokracjom zachodnim jakoś nie przeszkadza i obecność przez całe pokolenia osób w życiu politycznym (nie sądzisz chyba, że taka Merkel, czy Blair to nowa twarz, co?) i partie, które w parlamentach zasiadają nierzadko od 100 lat, zmieniając tylko konfigurację. Jak chcesz miec nowe twarze, nowe partie, czy rządy silnej ręki to sie przenieś do Rosji, lbo Ameryki Południowej, emocje gwarantowane.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Instytut(2005-09-25)
  • Skoro zapowiadasz, że i tak nic się nie zmieni, bo partie po 100 lat będą te same to po co chodzić do wyborów? Gdzie nie klikne i tak wyskoczy to samo. Zabawne... Z 40% uprawnionych 1/4 oddała głos na PiS, czyli na 10 Polaków na partię rządzącą głosował 1. Brawo, świetne poparcie - teraz będziemy mieli premiera wszystkich Polaków :-)
  • Posłuchajcie polityków... PO będzie obserwować, LPR też, PSL opozycja, SLD, Samoobrona również, a PiS sam w stanie nie jest rządzić. To kto w tym kraju czegoś dokona? Bo na razie to każdy deklaruje obserwowanie i kontrolowanie (czytaj: krytykowanie i marudzenie).
  • ..dokładnie tak samo, jak całe społeczeństwo -_-
  • Anonim, niczego nie zapowiadam to raz. Odniosłem sie do Twojego infantylnego zarzutu o brak "nowości", uzmysławiam ci tylko, że polityka, to nie zlot tuningowców i tu się liczą weryfikowalne osiagnięcia, a te trochę czasu zajmuja, dorobek polityka, to nie nowa laska na dyskotekę, to trwać musi. Cóz cię zatem dziwi? Frekwencja? Mnie w ogóle nie dziwi, nawet taką uważam za sukces. Widocznie reszta uważa, że nie ma nic do powiedzenia. Jak zwykle i jak tutaj.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Instytut(2005-09-25)
  • No nie wiem czy mój wniosek jest infantylny. Politycy potrzebują społeczeństwa tylko do oddania głosów - czy naiwny jest ten, który wierzy w programy (których często sami politycy nie znają), bajki, gruszki na wierzbie itp. czy też ten, który niedzielę spędził poza cyrkiem? Ja korzystam ze sklepu X, a nie korzystam ze sklepu Y, bo tam nic ciekawego dla mnie nie ma. I nie ważne ile sklep Y wyda na billboardy, reklamy itp. Nie zmusisz mnie do kupowania w Y. Tak samo nie pójdę do wyborów, gdzie na listach są etatowi posłowie... Ile to już lat Rokita jest w sejmie? 15? Mało czasu, aby się wykazać? To samo dotyczy większości - może inną flagą teraz machają, ale ludzie Ci sami. Zrozum kolego - jeśli ktoś się nie sprawdził raz, można dać mu drugą szansę, ale to może być 5 min. u władzy, a nie 15 lat. To już recydywa.
Reklama