Stare opony, plastikowe butelki, worki, reklamówki, a nawet zabite zwierzę – tego typu śmietnisko można było znaleźć na poboczu drogi pomiędzy Zastawnem a Pomorską Wsią. Wprawdzie według zapewnień Zarządu Dróg Wojewódzkich to, co się tam znajdowało uprzątnięto, ale to nie pierwszy raz, kiedy to miejsce wygląda jak śmietnik.
– Przejeżdżam tędy po raz pierwszy od dłuższego czasu i muszę powiedzieć, że takiego czegoś dawno nie widziałam. Przecież to wygląda paskudnie, tak jakby nikt tu nie sprzątał. Czy ktoś czuwa nad tym miejscem? - pyta jedna z naszych Czytelniczek.
Jak zapewnia Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który monitoruje tereny dróg oraz poboczy, śmieci zostały uprzątnięte, ale to nie pierwsza tego typu sytuacja. Tylko w tym roku na wysypisko oddano kilkadziesiąt ton śmieci pochodzących z dróg, którymi zarządza ZDW.
– Rejon Dróg stara się na bieżąco utrzymywać porządek na zarządzanym przez nas terenie, lecz sądząc po rodzaju zalegających w rowach nieczystościach wnioskujemy, że to nie tylko użytkownicy dróg wykorzystują rowy przydrożne i zatoczki na składowanie śmieci – informuje Tadeusz Ciemny, kierownik rejonu elbląskiego, wchodzącego w skład ZDW. – Wspomniana zatoczka oraz teren wokół jest notorycznie zanieczyszczany przez mieszkańców okolicznych miejscowości i traktowany przez nich jak darmowe wysypisko śmieci. Są to śmieci "domowe" oraz odpady materiałów budowlanych po prowadzonych remontach. Ponadto złożone worki ze śmieciami są rozrywane i rozrzucane po terenie przez osoby poszukujące odpadów.