UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • I co z tego, że mam ustąpić? DOKŁADAM STARAŃ, BY USTĄPIĆ - patrzę w lusterka itp. Widzę pojazd, to puszczam. Widzę człowieka, to hamuję. Ale sorry, jak mi ktoś ewidentnie włazi pod koła, a ja NIE MAM SZANS GO ZOBACZYĆ, to jak tu ustąpić? Mam wyjść z samochodu i ogłosić przez megafon, że będę cofał?! Nie cytuj mi tu kodeksu, bo widać, że może teorię znasz, ale z praktyką to u Ciebie cienko. Kiedyś, jeszcze w szkole podstawowej, było kilka lekcji w podręczniku do środowiska o tym, jak ma się zachowywać pieszy. Teraz tego nie ma i efekty widać. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku, powtarzam. Jak baba widzi, że pojazd cofa, to niech się nie wp. .. rdala pod koła. Proste.
  • Poza tym - proponowałbym wprowadzenie do kodeksu ruchu drogowego paragrafu, że kierowca "miał prawo nie widzieć" osoby. No bo jak zobaczyć kogoś, kogo jeszcze nie ma w tym miejscu, gdzie się kierowca patrzy? Patrzę w lusterko, ok, czysto. Ruszam pojazd z miejsca, patrzę w drugie, czysto. Potem wracam wzrokiem do pierwszego lusterka, a tam już pieszy. Ten pieszy w czasie mojego sprawdzania lusterek PRZEBYŁ JAKIŚ DYSTANS, do cholery. To co, mam patrzeć 100 metrów w lewo, w prawo i pod skosem, czy mi ktoś nie idzie? To samo z osobami bez odblasków na jezdni. Widzisz je dopiero w odległości ok. 20 metrów od pojazdu. I nawet jadąc przepisowe 90 km/h poza zabudowanym, nie masz szans wyhamować. I nie zawsze też ominąć w porę. To nie jest gloryfikowanie aut, jak to ktoś tu napisał. To jest trzeźwe myślenie.
  • A mi wydaje się, że twój przekaz zawarty w pierwszych zdaniach powinien być skierowany do pieszych. To oni często pchają się "bo im wolno", nie mając przed oczami wizji, że z kupą żelastwa nie ma szans. Nie obwiniaj kierowców i nie zwracaj się do nich bezpośrednio.
  • A mi wydaje się, że twój przekaz zawarty w pierwszych zdaniach powinien być skierowany do pieszych. To oni często pchają się "bo im wolno", nie mając przed oczami wizji, że z kupą żelastwa nie ma szans. Nie obwiniaj kierowców i nie zwracaj się do nich bezpośrednio.
  • I jeszcze jedno - nie życzę Ci tego, ale jakby się Tobie wtarabaniła babina pod koła (albo dzieciak, jeszcze gorzej), to nie wiem, czy byś wtedy był taki głupio-mądry kodeksowiec. Albo jakby ktoś Ci wtedy przyszedł i cytował formułki, to ciekawe, co byś powiedział. Bo wiesz, łatwo się mówi, jak sprawa nas nie dotyczy. Amen.
  • Racja bo tak bylo
  • Należy pamiętać, że starsze osoby to często osoby niedowidzące i głuche. Kobieta na bank nie zuważyła, że śmieciarka cofa. Lub nie usłyszała powszechnego "pikania". Nie sądzę też by weszła pod ciężarówkę bo na starówce obowiązuje znak D40 i miała pierwszeństwo. Nieodpowiedni czas, nieodpowiednie miejsce. Na kierowcę też nie ma co naskakiwać- w pojeździe ciężarowym martwe pole jest dużo większe niż w osobówce. Nie zwalnia go to z obserwacji otoczenia a staruszki z obserwacji drogi, którą zamierzaprzejść. Zasada ograniczonego zaufania to dobra zasada. Jak czytam te komentarze, że do kościoła się spieszyła to niedobrze się robi. Ludzie! Mogła nie zauważyć. Kierowca rownież. Szczerze współczuję rodzinie kobiety jak i kierowcy. Obwinianie się w tym przypadku nie ma sensu. A wy, wszyscy znawcy KRD zachowajcie swoje pouczenia dla siebie. Specjaliści od siedmiu boleści. MłodaZaKierownicą
  • Dla informacji wszystkich najezdzajacych na kierowce cofal on z predkoscia 4 km/h wiec nie pfrzekroczyl predkosci. .. .babka powinna uwazac bo tak jak juz wczesniej zauwazono pieszy nie moze sobie przechodzic gdzie mu sie zywnie podoba
  • Owszem- na starówce może. Jeżdżąc dzisiaj na L-ce instruktorzy powtarzają kursantom, że na starówce pieszy jest świętą krową- chodzi jak chce i gdzie chce. Nie tylko po wyznaczonych przejściach. Ustępujesz pierwszeństwa już wtedy gdy widzisz, że chce przejść przez jezdnię. Twój psi obowiązek kierowco.
  • Za dawnych dobrych czasów ładowacze wysiadali z kabiny i asekurowali podczas cofania do miejsca załadunku. Ale jak zaczął się wyścig szczurów to wszystko dia. li wzięli.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Ładowaczdawniej(2016-05-05)
  • Pierwszenstwo pierwszenstwem ale jak wlarza na ulice jak swiete krowy i nawet nie spojrza czy cos jedzie to przeginka Niewazne czy to ktos starszy czy w srednim wieku, bezmyslnosc pieszych jest porazajaca, i nawet jak kierowca mega uwaza czasem nie da sie uniknac nieszczescia niestety
  • Witam, proszę napisać w których miejscach na Starówce są wyznaczone przejścia dla pieszych? Jeśli dobrze kojarzę to takich miejsc nie ma. .. Według Twojego sposobu myślenia na elbląskiej Starówce nie można przejść z chodnika na przeciwną stronę. Stała się tragedia.
Reklama