36 osób odebrało certyfikaty ukończenia pierwszego semestru Akademii Lokalnej Sieci CISCO, która działa przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu. Wszystkie zdały egzamin z wysokimi ocenami.
Akademia prowadzi kursy projektowania oraz obsługiwania sieci komputerowych. Podobne akademie działają w ponad 100 krajach na całym świecie. Kształci się na nich około 160 tysięcy uczniów. Pomysłodawcą programu jest firma CISCO będąca jednym z większych producentów osprzętu sieciowego na świecie.
Całe szkolenie obejmuje cztery semestry. Każdy z nich kończy się egzaminem i - po jego zdaniu - otrzymaniem certyfikatu.
Wszyscy absolwenci - wśród nich 25 studentów PWSZ - zdali egzamin z punktacją powyżej 80 procent. To wysokie noty, tym bardziej, że oceniani byli przez serwer umieszczony w Stanach Zjednoczonych. Egzamin prowadzony był on-line.
- Początkowi kursanci umieli niewiele - mówi Mariusz Bagiński, jeden z wykładowców Akademii. - Owszem, potrafili posługiwać się całkiem dobrze komputerem, ale ze znajomością sieci było gorzej. Teraz można powiedzieć, że są profesjonalistami.
Według Krzysztofa Brzeskiego, wicedyrektora Instytutu Informatyki Stosowanej PWZS na tego typu fachowców na pewno znajdą się chętni.
- Może nie wszyscy znajdą pracę w Elblągu, ale jest to jednak przyszłość - twierdzi Brzeski.
Całe szkolenie obejmuje cztery semestry. Każdy z nich kończy się egzaminem i - po jego zdaniu - otrzymaniem certyfikatu.
Wszyscy absolwenci - wśród nich 25 studentów PWSZ - zdali egzamin z punktacją powyżej 80 procent. To wysokie noty, tym bardziej, że oceniani byli przez serwer umieszczony w Stanach Zjednoczonych. Egzamin prowadzony był on-line.
- Początkowi kursanci umieli niewiele - mówi Mariusz Bagiński, jeden z wykładowców Akademii. - Owszem, potrafili posługiwać się całkiem dobrze komputerem, ale ze znajomością sieci było gorzej. Teraz można powiedzieć, że są profesjonalistami.
Według Krzysztofa Brzeskiego, wicedyrektora Instytutu Informatyki Stosowanej PWZS na tego typu fachowców na pewno znajdą się chętni.
- Może nie wszyscy znajdą pracę w Elblągu, ale jest to jednak przyszłość - twierdzi Brzeski.
OP