Instruktor narciarstwa, informatyk, pracownik drukarni, audiofonolog, student AWF. Młodzi, przystojni, wysportowani. Czas dzielą na ten spędzony w siłowni oraz na ten z książką w ręce. Dwunastu, z których każdy wygląda jak "młody bóg", walczyć będzie 30 kwietnia o tytuł Mistera Polski 2014. Wśród nich elblążanin, Lubomir Adamiak.
30 kwietnia w Bielsku-Białej odbędzie się finał wyborów Mister Polski 2014. Weźmie w nim udział 12 panów, a wśród nich 21-letni elblążanin Lubomir Adamiak.
- Przez przypadek znalazłem w Internecie informację o tym konkursie i postanowiłem spróbować swoich sił – mówi. - Początkowo zgłosiło się ok. 200 facetów. Kolejne eliminacje uszczuplały to grono, a półfinał, który odbył się w Warszawie, szansę dalszej walki dał już tylko 12.
Lubomir jest studentem gdańskiej AWF. Czas dzieli między swoje pasje – sport i aktorstwo.
- Grałem w piłkę ręczną, przez wiele lat trenowałem judo, zdobywałem nawet tytuł wicemistrza Polski – opowiada 21-latek. - Wybór AWF nie był więc przypadkowy. Studiuję na kierunku trener personalny i z tym wiążę przyszłość. Z czasem może otworzę własny fitness club? - zastanawia się młody elblążanin. - Ale jest i druga pasja – aktorstwo – dodaje. I to w sumie nie dziwi, bo Lubomir jest synem elbląskiej aktorki Ireny Adamiak. Wychował się więc pod sceną. W Teatrze im. Aleksandra Sewruka występuje/tańczy w spektaklach muzycznych "Skrzypek na dachu" i "Czarnoksiężnik z krainy Oz". - Wziąłem też udział w filmie, który był pracą dyplomową kolegi – mówi Lubomir Adamiak. - To była fajna przygoda.
Lubomir jest również podopiecznym agencji modeli i aktorów. Ale czas pochłania mu nauka i sport. Teraz już nie trenuje wyczynowo, ale lubi biegać lub poćwiczyć w siłowni – dla siebie. Efekty są. Młody elblążanin zdaje sobie sprawę z tego, że przyciąga wzrok dziewczyn (190 cm wzrostu, muskulatura ciała). Ale nie jest zapatrzony w siebie, choć twierdzi, że, owszem, takie zainteresowanie jest miłe.
Czego oczekuje po konkursie Mister Polski? - Myślę, że to będzie nowa przygoda, poznam ciekawych ludzi i być może otworzę drzwi na inny świat – mówi Lubomir Adamiak.
26 kwietnia elblążanin pojedzie wraz z innymi finalistami na zgrupowanie do Szczyrku. 30 kwietnia zaś wielki finał w Bielsku - Białej.
- Będzie pokaz talentów, będziemy też prezentowali się w strojach wieczorowych, jak również jury oceniać nas będzie na basenie. Jury kobiece - dodaje z uśmiechem. - Zwycięzca konkursu pojedzie w czerwcu do Wielkiej Brytanii na Mister World.
A jak na jego plany zareagowali znajomi?
- Zarówno koledzy, jak i koleżanki bardzo pozytywnie - twierdzi Lubomir Adamiak. - Udostępniają linki z materiałami o konkursie na swoich profilach na fb, bo gazeta z Bielska-Białej prowadzi plebiscyt, w którym można głosować na finalistów Mister Polski - kończy.