UWAGA!

Sprzątanie po dużej wodzie

 Elbląg, ul. Związku Jaszczurczego
ul. Związku Jaszczurczego (fot. Paweł Serocki).

Sytuacja w mieście po wczorajszych zalaniach i podtopieniach spowodowanych porannymi intensywnymi opadami deszczu jest już stabilna. W sobotę (25 sierpnia) o godz. 9 prezydent Henryk Słonina odwołał całodobowe dyżury służb porządkowych i komunalnych - informuje Joanna Tomczyk z Biura Promocji Miasta.

Straż pożarna i służby komunalne wypompowały już wodę ze wszystkich zalanych piwnic i pomieszczeń, opadły także wody rzeki Kumieli.
     Obecnie trwa sprzątanie miasta. Pracownicy służb porządkowych i komunalnych będą pełnili dyżury domowe, cały czas sytuację będzie również monitorowało Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Całodobowy numer telefonu - 055 239 30 40.
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • byłam dziś w Bażantarni na wycieczce rowerowej, jechałam drużką wzdłuż rzeczki, tam gdzie zwykle jeżdzą ludki na rowerach i biegają i jakież było moje zdziwienie, kiedy w połowie tej trasy ujrzałam brak zbocza, woda porwała drogę. Zastanawiam sie czy ktoś ją odbuduje?
  • Żadna ze znanych mi osób poszkodowanych przez ulewę na ulicy Rawskiej nie doczekała się interwencji służb naszego miasta. Każdy na własną rękę musiał pozbywać się wody z zalanych domów. Straż pożarna i EPWiK przyjęli zgłoszenie i w ciągu całego dnia oraz dzisiaj nikt nawet nie pofatygował się do osób poszkodowanych sprawdzić co się dzieje. To było tylko oberwanie chmury, co by dopiero było gdyby tak lało parę dni. Może słuzby miejskie zainteresowały by się udrożnieniem konałów burzowych w tym rejonie bo deszczowa jesień jeszcze przed nami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    poszkodowana z ul.Rawskiej(2007-08-25)
  • Było ciemno, było miło... pokapało, pokropiło... a tu nagle jak p....nie, to krajobraz jak po wojnie! Tradycyjnie nasze miasto nie jest w żaden sposób przygotowane na takie nagłe - "klęski zywiołowe" - opady deszczu. Pół miasta zalane, a drugie pół podtopione. Jak zwykle zalane w tym przypadku okolice rzeczki Kumieli, okolice ronda Compiegne, wstrzymany ruch komunikacji miejskiej. A już miało być tak fajnie ! Wyregulowana Kumiela, nowe drenaże i ciągi burzowe w okolicach Grunwaldzkiej. No, cóż... Wyobraźnia elblążan chyba, a raczej na pewno, przerosła oczekiwania planowanych modernizacji i remontów miejsc podtopień. Wyregulowana Kumiela pokazała co potrafi. Wszyscy od lat wiedzą, że wylewała i będzie wylewać. W jednym newralgicznym punkcie, w dodatku na zakręcie, różnica poziomów wynosi AŻ 30 cm. Czy regulując Kumielę jakiś p...ant projektant nie mógł uwzględnić owych 30 cm, które nam i innym by ułatwiły życie po takich opadach jak ostatnie ?? Kto nam teraz ZADOŚĆUCZYNI za poniesioną szkodę zalaniową (czy powodziową) ?? Może przedstawimy rachunek za naprawę temu projektantowi ?? Jest sobota godz. 12.00, a zalanymi terenami zainteresowała się do tej pory tylko telewizja. Władze miasta jak zwykle mają poszkodowanych w nosie, a naszych "polskich pomarańczy" (służb oczyszczania miasta) nie widać. Błoto, szlam, muł na wszystkich zalanych w/w punktach. Czyżby po raz kolejny się okazało, że to, za co płacimy musimy robić sami ??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MALKONTENCI(2007-08-25)
  • Do MALKONTENCI kto wam zadośćuczyni za poniesione straty?? a może by tak się ubezpieczyć i odszkodowania żądać od ubezpieczyciela a nie cale życie czekać aż ktoś da, bo przecież "nam się należy", niestety skończyly się takie czasy
  • ...Ludzie którzy mieli jakieś pojęcie o "powodziach" w mieście i zarządzaniu kryzysowym, kilka lat temu odeszli na emerytury:)) teraz są Ci co znają wszystko z teorii, są medialni znają się na wszystkim...póki się nic nie dzieje...a tu deszczy popadał i rączka w nocniku...panika.
  • aby powodzi zapobieć nalezy te mury wokół rzeki podnieśc o jakies 3 metry, wtedy woda będzie płynęła go ai nic nie zalezje,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    znafca tematu(2007-08-26)
  • mury moga zostać, trzeb apoglebic rzeke o 3 metry i będzi ok,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    drugi pomysł(2007-08-26)
  • od MALKONTENTÓW do tego, co do nas odpisał (a może to Ty jesteś tym projektantem?): NIGDY nie liczyliśmy i nie liczymy na nikogo, kto by miał nam dać coś za darmo. Jeśli przeczytałbyś uważnie, a nie wybiórczo to znalazłbyś sens i logikę w naszej wypowiedzi. Za bardzo szanujemy to, co mamy, żebyśmy tego nie ubezpieczyli. Nasze ubezpieczenie obejmuje także zdarzenia i wypadki losowe, a także klęski żywiołowe. Tylko żeby nam wypłacono odszkodowanie to niestety włodarz miasta musiałby zaistniałą sytuację nazwać i ogłosić KLĘSKĄ żYWIOŁOWĄ. Bo prawda jest taka, że jesli nie ma z kogo ściągnąć, to po prostu się nie ściągnie, a wypłaci się nam z naszego ubezpieczenia i to jeszcze z wielkimi pretensjami i wielką łaską. My natomiast te odszkodowanie będziemy musieli uregulować w postaci wyższej składki. Zaufaj nam, bo wiemy co piszemy. Z poważaniem - MALKONTENCI
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MALKONTENCI(2007-08-26)
  • A któż się zapyta przelętego komunisty o zdobycze jego pokolenia. Według obecnych mądrali nikt wtedy nic nie umiał i niczego nie zbudował.Pycha... Takie blędne koło.. Nie mam lewackich poglądów tylko zdroworozsądkowe i nie dziele ludzi na czerwonych i czarnych tylko na glupich i mądrych , na złych i dobrych, na tych co coś zbudowali i na tych co wszystko rujnują.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    chello(2007-08-26)
  • Stawiam pytanie - co ma Biuro Promocji Miasta do tak drobnego zalania ? Może w najbliższych planach macie jakąś większą powódź ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    promotor(2007-08-26)
  • fotki z zalanych ulic na ESR www.bikerelblag.hg.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zatroskany(2007-08-26)
  • Witam, również zostałam "zalana", ale niestety nie wodą z opadów deszczu, ale fekaliami - "wybiła" u mnie kanalizacja i wszystkie pomieszczenia w piwnicy ( oprócz garażu, który został zalany wodą z wypełnionej kratki ściekowej) zostały wypełnione do wysokości prawie jednego metra - w efekcie wszystkie szafki, narzedzia, sprzęt sportowy i ogrodniczy znalazły się w fekaliach. Sami musieliśmy usuwać nieczystości. Obawiam się, że teraz będę musiała walczyć z wilgocią i grzybem, bo ścian tak łatwo się nie osuszy. Uważam, że system kanalizacyjny nie jest w naszym mieście drożny - wystarczy jeden większy deszcz i odprowadzenie wody w jakiś sposób zakłóca pracę kanalizacji ( nie znam się na tym, ale "efekty" widzę w moim domu ).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkanka z ulicy M. Firleja(2007-08-27)
Reklama