W szpitalu miejskiem w Elblągu uroczyście oddano do użytku Centralną Sterylizatornię. W wyremontowanych pomieszczeniach znalazł się specjalistyczny sprzęt do dezynfekowania narzędzi medycznych.
Dotychczasowa szpitalna sterylizatornia mieściła się w piwnicach, ale sprzęt był już bardzo stary i tylko warunkowo dopuszczony do użytku.
- Dla szpitala decyzja o budowie nowoczesnej sterylizatorni to było być albo nie być - powiedział Jacek Perliński, dyrektor szpitala. - Tamten sprzęt był stary i groził awarią. W takim przypadku sterylizatornia mogłaby zostać zamknięta, a szpital musiałby zrezygnować z zabiegów operacyjnych.
W sterylizatorni za pomocą pary lub specjalnego gazu wyjaławia się wszelkie sprzęty i urządzenia konieczne przy operacjach.
- Zdezynfekować trzeba każdy sprzęt: od nożyczek z poradni chirurgicznej, służących do zdjęcia szwów aż po bardzo skomplikowane narzędzia do operacji - dodał Perliński.
W związku z uruchomieniem sterylizatorni, szpital zatrudnił trzy nowe osoby. Są to niepełnosprawni, którym miejsca pracy refunduje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W najbliższym czasie w sterylizatorni trzeba będzie zatrudnić więcej osób, bo praca prawdopodobnie odbywać się tu będzie na dwie zmiany.
Remont pomieszczeń i zakup sprzętu kosztował 1,3 mln zł. Szpital pozyskał m.in. 500 tysięcy zł z budżetu miasta, 270 tysięcy zł z Urzędu Marszałkowskiego z programu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej, a ponad 300 tysięcy zł z elbląskiego browaru. Modernizacja sterylizatorni trwała ponad 2 lata.
- Dla szpitala decyzja o budowie nowoczesnej sterylizatorni to było być albo nie być - powiedział Jacek Perliński, dyrektor szpitala. - Tamten sprzęt był stary i groził awarią. W takim przypadku sterylizatornia mogłaby zostać zamknięta, a szpital musiałby zrezygnować z zabiegów operacyjnych.
W sterylizatorni za pomocą pary lub specjalnego gazu wyjaławia się wszelkie sprzęty i urządzenia konieczne przy operacjach.
- Zdezynfekować trzeba każdy sprzęt: od nożyczek z poradni chirurgicznej, służących do zdjęcia szwów aż po bardzo skomplikowane narzędzia do operacji - dodał Perliński.
W związku z uruchomieniem sterylizatorni, szpital zatrudnił trzy nowe osoby. Są to niepełnosprawni, którym miejsca pracy refunduje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W najbliższym czasie w sterylizatorni trzeba będzie zatrudnić więcej osób, bo praca prawdopodobnie odbywać się tu będzie na dwie zmiany.
Remont pomieszczeń i zakup sprzętu kosztował 1,3 mln zł. Szpital pozyskał m.in. 500 tysięcy zł z budżetu miasta, 270 tysięcy zł z Urzędu Marszałkowskiego z programu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej, a ponad 300 tysięcy zł z elbląskiego browaru. Modernizacja sterylizatorni trwała ponad 2 lata.
J