UWAGA!

Strajk na całego. Tramwaje nie wyjadą na tory!

 Elbląg, Strajk na całego. Tramwaje nie wyjadą na tory!
(fot. AD, archiwum portEl.pl)

2 października, 4 rano: wtedy rozpocznie się strajk pracowników Tramwajów Elbląskich. Oznacza to, że tramwaje nie wyjadą na tory i to do odwołania. - Będziemy prowadzić strajk do momentu, kiedy uzyskamy porozumienie - zapowiada Roman Kluczyk, przewodniczący Okręgu Północnego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

Zaostrza się sytuacja w Tramwajach Elbląskich. Pracownicy tej miejskiej spółki domagają się podwyżek, ale od miesięcy nie znajdują zrozumienia dla swoich postulatów u władz firmy i prezydenta Elbląga. Dlatego po strajku ostrzegawczym, który nie przyniósł efektu, zdecydowali się przeprowadzić strajk „z prawdziwego zdarzenia”.
       - 2 października od godziny czwartej rano tramwaje staną – ostrzega Roman Kluczyk, przewodniczący Okręgu Północnego Związku Zawodowego Komunikacji Miejskiej. - Strajk będzie prowadzony do skutku, dopóki nasze postulaty nie zostaną spełnione.
       Pracownicy Tramwajów Elbląskich domagają się podwyżki o 1 zł na godzinę od lipca tego roku oraz kolejnej podwyżki 1 zł do stawki godzinowej od początku przyszłego roku. Dodatkowo chcą wprowadzenia dodatku za pracę w niedzielę i święta.
       - Jako motorniczy z 24-letnim stażem zarabiam 16 zł za godzinę – mówił Roman Kluczyk na wrześniowej sesji Rady Miejskiej.
       Swoje żądania związkowcy przedstawili zarządowi Tramwajów Elbląskich w styczniu tego roku, w maju weszli w spór zbiorowy. Mediacja przy udziale zewnętrznego mediatora zakończyła się fiaskiem, więc związkowcy zorganizowali strajk ostrzegawczy. Swoimi problemami próbowali zainteresować radnych podczas sesji Rady Miejskiej, ale konkretne decyzje nie zapadły. Prezydent obiecał jedynie, że w przyszłym roku podwyżki otrzymają pracownicy wszystkich spółek miejskich, po około 100 zł brutto miesięcznie.
       Rozczarowani pracownicy Tramwajów Elbląskich zdecydowali więc o zaostrzeniu protestu i rozpoczęciu strajku ciągłego. - Wszystkich do strajku nie zmusimy. Kto będzie chciał, ten wyjedzie – mówi przewodniczący związku zawodowego. Warto dodać, że w strajku ostrzegawczym wzięło udział około 80 procent załogi. - Cały czas liczymy na to, że ktoś się zreflektuje i przestanie zamiatać problem pod dywan – apeluje Roman Kluczyk.
       Informację o strajku związkowcy przekazali zarządowi Tramwajów Elbląskich (choć dyrektor był dzisiaj na spotkaniu w Gdańsku), prezydentowi i przewodniczącemu Rady Miejskiej. O sprawie wie też Zarząd Komunikacji Miejskiej, który na czas strajku będzie musiał zapewnić komunikację zastępczą.
       - Wiemy o strajku, choć żadne pismo jeszcze do nas nie wpłynęło. Zgodnie z przepisami protestujący mają obowiązek poinformować o strajku na 5 dni przed jego rozpoczęciem. Sprawa jest gorąca, wkrótce z pewnością poinformujemy mieszkańców o decyzjach związanych z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej od 2 października – usłyszeliśmy od Zbigniewa Orzecha, dyrektora Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.
       Strajk może skomplikować także kwestię otwarcia nowej trakcji tramwajowej w ciągu ul. 12 Lutego i Grota-Roweckiego. Prace mają trwać do końca września, w październiku tramwaje mogłyby pojechać nowym torowiskiem. Czy pojadą?
      
      
Sebastian Malicki

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama