Płatne parkowanie w Elblągu: będzie przetarg i ceny jak dotąd.
Z powodu zamieszania związanego z przepisami dotyczącymi stref płatnego postoju, od początku grudnia kierowcy w całym kraju nie płacą za postój w takich miejscach. Tak będzie do czasu uchwalenia przez samorządy nowych regulaminów.
Nowe przepisy sprawiły, że władze Elbląga muszą renegocjować umowę z firmą, która dotąd obsługiwała płatne postoje - i do której należą parkomaty.
- Do czasu wygaśnięcia umowy - czyli na najbliższe pół roku z firmą tą chcemy zawrzeć nową umowę, ograniczającą jej uprawnienia, zgodnie z tym, co przewiduje nowa ustawa – wyjaśnia szefowa Zarządu Dróg, Krystyna Dziurdź.
W okresie wypowiedzenia dotychczasowej umowy z prywatnym kontrolerem stref miasto przygotuje przetarg na obsługę stref płatnego postoju, na innych niż dotąd zasadach.
- Nowe przepisy umożliwiają inny sposób zarządzania płatnymi postojami – mówi Krystyna Dziurdź. - Teraz radni mogą wyznaczyć zasięg stref płatnego parkowania, a decyzje co do lokalizacji konkretnych miejsc postoju wyznaczać będzie - i zmieniać, w miarę potrzeb, prezydent. Nie będzie tu potrzebna uchwała radnych.
Na najbliższą sesję Rady Miejskiej Zarząd Dróg zaproponuje, by w Elblągu były dwie strefy: „Centrum” – między ulicami: Tysiąclecia, Hetmańską, Pocztową, Królewiecką i Teatralną, oraz strefa druga – między ulicami: Brzozową, Płk Dąbka, Gwiezdną i Robotniczą.
- W obu rejonach, z powodu lokalizacji dużej liczby instytucji oraz miejsc handlu istniej deficyt miejsc postojowych – dodaje Krystyna Dziurdź. - Mimo zmian przepisów, liczba płatnych miejsc - 410 - ma pozostać bez większych zmian.
Zarząd Dróg proponuje także, by - jak dotąd – za pierwsze pół godziny postoju kierowca płacił 80 groszy, a za rozpoczętą kolejną godzinę – 1,6 złotego. Niższy niż obecnie ma być także miesięczny abonament dla mieszkańców obu nowych stref i firm. Zarząd Dróg proponuje, by było to 25 złotych.
Decyzję w sprawie tych propozycji podejmą 30 grudnia radni.
Nowe przepisy sprawiły, że władze Elbląga muszą renegocjować umowę z firmą, która dotąd obsługiwała płatne postoje - i do której należą parkomaty.
- Do czasu wygaśnięcia umowy - czyli na najbliższe pół roku z firmą tą chcemy zawrzeć nową umowę, ograniczającą jej uprawnienia, zgodnie z tym, co przewiduje nowa ustawa – wyjaśnia szefowa Zarządu Dróg, Krystyna Dziurdź.
W okresie wypowiedzenia dotychczasowej umowy z prywatnym kontrolerem stref miasto przygotuje przetarg na obsługę stref płatnego postoju, na innych niż dotąd zasadach.
- Nowe przepisy umożliwiają inny sposób zarządzania płatnymi postojami – mówi Krystyna Dziurdź. - Teraz radni mogą wyznaczyć zasięg stref płatnego parkowania, a decyzje co do lokalizacji konkretnych miejsc postoju wyznaczać będzie - i zmieniać, w miarę potrzeb, prezydent. Nie będzie tu potrzebna uchwała radnych.
Na najbliższą sesję Rady Miejskiej Zarząd Dróg zaproponuje, by w Elblągu były dwie strefy: „Centrum” – między ulicami: Tysiąclecia, Hetmańską, Pocztową, Królewiecką i Teatralną, oraz strefa druga – między ulicami: Brzozową, Płk Dąbka, Gwiezdną i Robotniczą.
- W obu rejonach, z powodu lokalizacji dużej liczby instytucji oraz miejsc handlu istniej deficyt miejsc postojowych – dodaje Krystyna Dziurdź. - Mimo zmian przepisów, liczba płatnych miejsc - 410 - ma pozostać bez większych zmian.
Zarząd Dróg proponuje także, by - jak dotąd – za pierwsze pół godziny postoju kierowca płacił 80 groszy, a za rozpoczętą kolejną godzinę – 1,6 złotego. Niższy niż obecnie ma być także miesięczny abonament dla mieszkańców obu nowych stref i firm. Zarząd Dróg proponuje, by było to 25 złotych.
Decyzję w sprawie tych propozycji podejmą 30 grudnia radni.
AJ