UWAGA!

Studnie z historycznym przesłaniem

 Elbląg, Obok prawdziwych studni na ulicy Studziennej mają być też te historyczne "ślepe"
Obok prawdziwych studni na ulicy Studziennej mają być też te historyczne "ślepe" (fot. Anna Dembińska)

Wizytówką ulicy Studziennej po remoncie mają być... przedwojenne pokrywy od studzienek, opatrzone napisami „Elbing”, „Schichau” czy „Komnick”. Zabiegał o to miłośnik historii miasta Lech Słodownik, który przekonał władze, że może to być ciekawostka dla turystów.

- Jeszcze za czasów prezydenta Słoniny było ustalone, że w przypadku modernizacji ul. Studziennej, powrócą na nią przedwojenne dekle, czyli pokrywy do studzienek. Do dzisiejszych czasów przetrwało ich wiele, są w muzeum i Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. To mogłaby być jedna z wizytówek ulicy, swego rodzaju ciekawostka turystyczna, przypominająca o interesującej przeszłości przemysłowego Elbląga – opowiada Lech Słodownik, znany w Elblągu propagator historii miasta. - Gdy remont Studziennej się zaczął, wróciłem do tej sprawy. Jakie było moje zaskoczenie, gdy dowiedziałem się, że EPWiK nie zamierza tych dekli zamontować, bo zdaniem wykonawcy robót nie wiadomo, jak są one wytrzymałe czy w ogóle się nadają. Przecież przetrwały do naszych czasów na wielu ulicach, po niektórych czołgi Diaczenki jeździły i nic. To współczesne szybciej się niszczą! Już raz, przy okazji modernizacji ul. Kowalskiej, udało mi się przekonać ówczesne władze miasta, by taką historyczną pokrywę zamontować. Do dzisiaj jest w idealnym stanie – dodaje Lech Słodownik.
       Miłośnik historii miasta interweniował w sprawie studzienek w Urzędzie Miejskim. Odbyło się nawet spotkanie na ten temat w Muzeum Archeologiczno-Historycznym.
       - Ze spotkania wynikło kilka konkluzji. Po pierwsze, nie można zabrać włazów zdeponowanych w muzeum, ponieważ zostały one wprowadzone do ewidencji zbiorów. Po drugie, pokrywy najlepiej wyeksponować na terenie Starego Miasta, ale należy się do tego przygotować formalnie i technicznie. Po trzecie, EPWiK przygotuje zestaw „historycznych” pokryw włazów. Pani dyrektor biura prezydenta Agnieszka Staszewska z pomocą urzędników pokieruje losami pokryw – informuje Andrzej Kurkiewicz, dyrektor Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

  Elbląg, Studnie z historycznym przesłaniem
(fot. AD)


       Jak się dowiedzieliśmy, urzędnicy zdecydowali, że na Studziennej oprócz „zwykłych” studzienek kanalizacyjnych powstaną również „ślepe” studnie, które zostaną przykryte historycznymi pokrywami. - Takich historycznych pokryw będzie sześć. Będą pełniły jedynie rolę ciekawostek, pod nimi nie będzie studni kanalizacyjnych – powiedział nam Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
       Remont ul. Studziennej powinien zakończyć się 30 czerwca. Wykonawca rozpoczął już układanie bruku, nawiązującego do dawnych czasów. Koszt inwestycji - około miliona złotych.
       Czy historyczne studnie na Studziennej staną się turystyczną ciekawostką? Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
      

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • uważam że firmy które są przy ulicy Studziennej powinny choć trochę partycypować w kosztach
  • Miłośników dekli historycznych i nie tylko zapraszam na profil @elblaskie_studzienki na Instagramie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    elblaskie_studzienki(2017-06-05)
  • Panie Leszku, wielki szacun.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    24
    5
    tAQYG(2017-06-05)
  • Brawo urzędnicy UM, w końcu jakiś dobry pomysł
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    2
    miłośnik żeliwa(2017-06-05)
  • Z tego wynika, że sprawa remontu Studziennej odbyła się zupełnie poza Urzędem konserwatorskim, albo że ten Urząd nie uznał obecności przedwojennych pokryw za wartość którą należy utrwalić (lub przegapił tę przyziemną sprawę). To są ustalenia, które robi się na etapie planowania. an Słodownik słusznie upomniał się o pokrywy, ale akcja powinna dotyczyć pokryw, które pełnią swoją funkcje w miejscach umieszczenia ich tam przed laty. Wstawianie włazów do fikcyjnych studzienek to jest czysty absurd.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    0
    BobB.(2017-06-05)
  • nie wiem za co mu szacunek czy za czasy prlowskie? ludzie pamietaja "historyku" hahaha
  • Tylko EPWiK niech się w to nie miesza. Od razu będą zapadnięte. Tak jak większość studzienek w Elblągu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    wrażliwy(2017-06-05)
  • To może od razu zmieńmy nazwy ulic na niemieckie i jak za bismarca wprowadźmy zakaz mówienia po Polsku pod rygorem kary administracyjnej,a najlepiej to wprowadź my się z Elbląga bo to Elbląg! !!Takie pomysły jak montaż studzienek kanalizacyjnych z niemieckimi napisami mogły zrodzić się w głowie antyPolaka! !!niemcy zrujnowane Polskę i wymordowali bestialsko sześć milionów naszych rodaków,mężczyzn,kobiet i dzieci!!!A jeśli chodzi o Elbląg to pod pozorem ewakuacji uciekli z niego jak zające,a ich wojsko razem z armią czerwoną doprowadziło do ruiny nasze miasto!!!Elbląg jest miastem Polskim,zamieszkały przez Polaków i nie życzę sobie w nim napisów na deklach studzienek kanalizacyjnych w języku niemieckim!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    29
    ..........(2017-06-05)
  • Od kapitana służb do "znanego w Elblągu propagatora historii miasta". " :)
  • ale on tylko dla pieniędzy nie dla ideologii hahaha
  • "z mojego artykułu do DE" hahaha
  • jakby nie patrzeć. .. z szamba do szamba od zrobił postęp :-0 beka sezonu haha
Reklama