Od początku lipca obowiązuje kilkaset nowych przepisów kodeksów: karnego, postępowania karnego i postępowania w sprawach o wykroczenia.
Zgodnie ze zmianami, od 1lipca policja przejęła prowadzenie większości spraw, w których dotąd niezbędny był prokurator. Bez zgody podejrzanego policja może teraz pobrać odciski palców, próbki pisma czy ślinę, a wezwania na przesłuchanie czy rozprawę mogą być wysyłane za pomocą faksów i e-maili. Nowością jest i to, że sprawę, która nie rokuje wyjaśnienia, policja będzie mogła umorzyć już po 5 dniach. Będzie mogła do niej jednak powrócić, gdy pojawią się nowe dowody. Ustawodawca bardziej zadbał też o młode ofiary przestępstw seksualnych, które mogą być obecnie przesłuchiwane tylko jeden raz. Pojawiły się także nowe kategorie dochodzeń - rejestrowe i zapiskowe. Obie mają zagwarantować minimum formalności przy wyjaśnianiu spraw.
- Na przykład, w przypadku dochodzenia zapiskowego policjant zobowiązany będzie do wykonania pewnych tylko czynności procesowych, jak: przedstawienia podejrzanemu zarzutów, zaznajomienia go z aktami, przesłuchania podstawowych świadków - wyjaśnia naczelnik sekcji dochodzeniowo - śledczej elbląskiej policji, Andrzej Zielonka. - Takie sprawy na pewno szybciej będą trafiały do sądów.
W sumie zmian w procedurach jest około 300. Policjanci, prokuratorzy i sędziowie mówią o nich, że to rewolucja, mają też jednak nadzieję, że dzięki nim przyspieszony zostanie bieg wielu spraw dotyczących najbardziej dolegliwych społecznie przestępstw pospolitych, ale także np. korupcji.
- Nowe przepisy przyjęliśmy z mieszanymi uczuciami - mówi zastępca elbląskiego prokuratora rejonowego, Jolanta Rudzińska. - Mamy nadzieję, że ułatwią one pracę, zwłaszcza w sensie organizacyjnym, że mniej będzie czynności powtarzanych przez policję, a później przez nas, że łatwiejsze będzie postępowanie sądowe, że oskarżeni w tak łatwy, jak dotąd sposób, nie będą mogli blokować postępowań.
Zmiany w przepisach nakładają na policję dużo większą, niż dotąd odpowiedzialność za jakość prowadzonych śledztw.
- Nadzór nad czynnościami policjantów będzie nadal, ale będzie to już nadzór często po jakimś czasie, po miesiącu czy trzech - mówi Jolanta Rudzińska. - Efekt może być taki, że pewne czynności, które zostaną pominięte lub wykonane źle, mogą być już nie do naprawienia. Obawiamy się, czy policja jest przygotowana do nowych zadań, dlatego w Elblągu postanowiliśmy, że w dalszym ciągu będziemy ściśle współpracować z policją już od wstępnego etapu śledztw.
- Na przykład, w przypadku dochodzenia zapiskowego policjant zobowiązany będzie do wykonania pewnych tylko czynności procesowych, jak: przedstawienia podejrzanemu zarzutów, zaznajomienia go z aktami, przesłuchania podstawowych świadków - wyjaśnia naczelnik sekcji dochodzeniowo - śledczej elbląskiej policji, Andrzej Zielonka. - Takie sprawy na pewno szybciej będą trafiały do sądów.
W sumie zmian w procedurach jest około 300. Policjanci, prokuratorzy i sędziowie mówią o nich, że to rewolucja, mają też jednak nadzieję, że dzięki nim przyspieszony zostanie bieg wielu spraw dotyczących najbardziej dolegliwych społecznie przestępstw pospolitych, ale także np. korupcji.
- Nowe przepisy przyjęliśmy z mieszanymi uczuciami - mówi zastępca elbląskiego prokuratora rejonowego, Jolanta Rudzińska. - Mamy nadzieję, że ułatwią one pracę, zwłaszcza w sensie organizacyjnym, że mniej będzie czynności powtarzanych przez policję, a później przez nas, że łatwiejsze będzie postępowanie sądowe, że oskarżeni w tak łatwy, jak dotąd sposób, nie będą mogli blokować postępowań.
Zmiany w przepisach nakładają na policję dużo większą, niż dotąd odpowiedzialność za jakość prowadzonych śledztw.
- Nadzór nad czynnościami policjantów będzie nadal, ale będzie to już nadzór często po jakimś czasie, po miesiącu czy trzech - mówi Jolanta Rudzińska. - Efekt może być taki, że pewne czynności, które zostaną pominięte lub wykonane źle, mogą być już nie do naprawienia. Obawiamy się, czy policja jest przygotowana do nowych zadań, dlatego w Elblągu postanowiliśmy, że w dalszym ciągu będziemy ściśle współpracować z policją już od wstępnego etapu śledztw.
AJ