Braniewscy policjanci będą wyjaśniać okoliczności znalezienia w śniegowej zaspie czteromiesięcznego szczeniaka. Zmarznięty i piszczący zwierzak został znaleziony przez przechodnia na ulicy Marynarskiej. Osobie, która porzuciła zwierzę grozi kara nawet roku pozbawienia wolności.
Policjanci otrzymali informację od inspektora do spraw ochrony zwierząt, że na początku stycznia br. w zaspie śnieżnej przy ulicy Marynarskiej w Braniewie został znaleziony czteromiesięczny piesek. Zwierzę było zmarznięte. Mieszkaniec Braniewa, który znalazł szczeniaka zaopiekował się nim, a następnie przekazał zwierzę braniewskiemu OTOZ Animals, które powiadomiło o całej sytuacji funkcjonariuszy Policji. Wiadomo już, kto opiekował się psem przed porzuceniem. Teraz policjanci będą ustalać, kto i dlaczego porzucił szczeniaka. Takie zachowanie jest przestępstwem i zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt osobie, która porzuca zwierzę grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
KPP w Braniewie