UWAGA!

Tajemnica mogiły na Agrykoli. Czy ktoś ją wyjaśni?

 Elbląg, Bezimienna mogiła poświęcona pamięci 29 polskich żołnierzy
Bezimienna mogiła poświęcona pamięci 29 polskich żołnierzy (fot. Anna Dembińska)

Jedna z mogił na cmentarzu przy ul. Agrykola ma kryć szczątki polskich żołnierzy, którzy w 1939 roku trafili do niemieckiej niewoli i zostali przewiezieni do ówczesnego Elbinga, gdzie zmarli. Dzisiaj o miejscu ich pochówku przypomina krzyż wykonany pod koniec lat osiemdziesiątych i skromna tabliczka. Była też duża tablica z nazwiskami żołnierzy, ale wiele lat temu ktoś ją ukradł. Dwóch elbląskich radnych apeluje o odpowiednie uhonorowanie pamięci zmarłych. Ale nikt nie zna historii jeńców i okoliczności powstania grobu. Może Czytelnicy pomogą?

Charakterystyczny krzyż stoi niedaleko ogrodzenia cmentarza od strony ulicy Kościuszki, około 50 metrów od alei pamięci poświęconej m.in. polskim jeńcom wojennym i francuskim lotnikom. Tuż przy krzyżu są zamontowane dwie skromne tabliczki, jedna z napisem „Zbiorowa mogiła 29 jeńców polskich, pochowanych w lutym 1943 roku”, druga poświęcona pamięci żołnierza znanego z imienia i nazwiska.
       - Dziękuję służbom miejskim, że przed Świętem Zmarłych doprowadziły to miejsce do porządku, ale na tym nie powinniśmy poprzestać. Nie może być tak, że mogiły żołnierzy radzieckich są bardziej zadbane niż mogiła polskich żołnierzy, którzy zmarli w Elblągu w czasie wojny – uważa radny PiS Zdzisław Olszewski. Razem z klubowym radnym Janem Redzimskim próbował dowiedzieć się czegoś więcej na temat ich historii.
       - Nie wiadomo, czy to miejsce kryje szczątki żołnierzy czy to jest tylko mogiła symboliczna. Wiadomo, że prawie 30 polskich żołnierzy trafiło do Elbląga jako jeńcy wojenni w 1939 roku. Zmarli tutaj w wyniku odniesionych ran i prawdopodobnie zostali pochowani najpierw na cmentarzu przy dzisiejszym areszcie śledczym, a później nich ciała ekshumowano i przeniesiono na Agrykolę, gdzie wówczas mieścił się niemiecki cmentarz katolicki. Niestety, nikt nie zna ich historii – dodaje Zdzisław Olszewski. - Wiadomo jedynie, że w 1989 roku, by uczcić ich pamięć, postawiono krzyż i pamiątkową tablicę, na której wypisano nazwiska części żołnierzy. Ale nikt, z kim rozmawiałem, nie pamięta okoliczności jej powstania.
       Krzyż stoi do dzisiaj, tablicę ukradli nieznani sprawcy wiele lat temu, prawdopodobnie na złom. Urzędnicy znaleźli w dokumentacji jej zdjęcie, które prezentujemy przy artykule. Widać na nim nazwiska 10 żołnierzy, przy każdym widnieje data śmierci – w większości 1939 r. Co ciekawe, te same nazwiska żołnierzy powtarzają się na mogiłach, które znajdują się 50 metrów dalej przy alei poświęconej m.in. pamięci polskich i francuskich pilotów oraz polskich jeńców wojennych. W czym więc problem? Po pierwsze w tym, że nazwisk na mogiłach przy alei jest więcej niż na skradzionej tablicy. Po drugie – daty śmierci i nazwiska żołnierzy różnią się, jeśli porównamy dane z mogił i dane ze wspomnianej tablicy. Po trzecie, nikt tak naprawdę nie wie, czy bezimienna mogiła z krzyżem rzeczywiście kryje szczątki żołnierzy.

  Elbląg, Tak wyglądała tablica poświęcona polskich żołnierzom, którą ktoś ukradł z cmentarza. Pozostało jedynie zdjęcie
Tak wyglądała tablica poświęcona polskich żołnierzom, którą ktoś ukradł z cmentarza. Pozostało jedynie zdjęcie (fot. RG)


       - Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego miejsca poprzez Kościół, organizacje kombatanckie, nikt nic nie pamięta. To miejsce nie jest uznane za cmentarz wojenny, więc nie czujemy się na siłach, by samowolnie stawiać tutaj pomnik. Obecny sposób upamiętnienia żołnierzy jest może skromny, ale to miejsce nie jest zapomniane – mówi Anna Kulik, dyrektor departamentu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego, który nadzoruje elbląskie cmentarze. - Może dzięki nagłośnieniu tej sprawy przez media zgłoszą się elblążanie, którzy pamiętają okoliczności, w jakich powstała ta mogiła i krzyż, który na niej stoi? - apeluje pani dyrektor.
      
       Przyłączamy się do apelu. Wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na ten temat prosimy o kontakt mailowy.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Może wiceprezydent Janusz Nowak do spółki z Łukaszem Mierzejewskim z biura prasowego UM w Elblągu, którzy tak niedawno ochoczo honorowali poległych (przy zdobywaniu, czy oswobadzaniu Elbląga) żołnierzy sowieckich, teraz wykażą się inicjatywą i walnie przyczynią się do ustalenia nazwisk POLSKICH żołnierzy i odpowiedniego ich uhonorowania.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    27
    5
    hen33(2015-02-17)
  • może jednak wysiłki odnieść do biednych dzieci, żyjących w Elblągu tutaj i teraz?
  • jedno drugiemu nie przeszkadza.
  • ale za to cmentarz zbrodniarzy radzieckich doprowadzony jest zawsze do ładu i chroniony przez policje
  • Cześć i chwała bohaterom! Zorganizujmy zbiórkę/zrzutkę i wykonajmy nową tablicę na mogile.
  • Lepiej nową płytę w kamieniu, jakikolwiek metal zaraz zniknie.
  • cmentarz zbrodniarzy wojennych? Ty prymitywie, Ci polegli żołnierze są takimi samymi zbrodniarzami jak ty. Pojęcia nie masz baranie kim oni byli poza tym, że polegli w walce z niemieckim okupantem.
  • Nie rozumiem ludzi którzy nazywają zbrodniarzami tych poległych z cmentarza radzieckiego. Zbrodniarzami byli ci którzy doprowadzili do tej wojny i wydawali rozkazy, a nie ci którzy tracili życie w różnym wieku, na obcej ziemi. Ciesz się że tam nie leżysz, bo również i ty walcząc o pokój byłbyś nazwany zbrodniarzem.
  • A może tak myślę że jeśli w tym roku będzie obchodzony Elbląg w rzeźbie to może któryś z artystów - rzeźbiarzy mógłby wyrzeźbić jakąś rzeźbę żołnierza i podarować ją naszemu miastu a my w ten sposób w jakiś sposób uczcimy to miejsce. Może ktoś chętny się znajdzie trzeba by podsunąć pomysł do Galerii El.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    edward000(2015-02-18)
  • najważniejsze,że żołnierze bratniej armi, która ramię w ramię z wojskami Hitlera, napadli na Polskę we wrześniu 1939 roku, są godnie upamiętnieni , a ci co broni Polski to pewnie faszyści i banderowcy, reakcja
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    5
    jdkgg(2015-02-18)
  • ydaje mi sie ze pan olszewski byl wojewoda, waznym urzednikiem panstwowy, nic nie zrobil w kwestii mogil zolnierzy polskich i jencow wojennych a teraz robi larum. gdzie byl do tej pory?
  • Pamięć o poległych jest rzeczą wazną Ale pamieć o tych którzy nie maja pracy i żyją dziś bardzo biednie Panowie Radni jest rzeczą równie a moze bardziej istotną. Proponuje czas i siły poświęćic temu celowi. Wasze wysiłki w tej mierze zostana docenione przez wyborców bardziej.
Reklama