Piotr Kiszka, zawodowy tancerz, partner Joanny Jabłczyńskiej w telewizyjnym show „Taniec z gwiazdami” uczył wczoraj (4 września) w Światowidzie dzieci i dorosłych, jak stawiać pierwsze kroki na parkiecie. Jak sam mówi, taniec jest jego pasją i nie wyobraża sobie, by mógł robić w życiu coś innego. Zobacz fotoreportaż.
Piotr Kiszka tańczy - jak przyznaje - od około 20 lat. – Zacząłem, będąc jeszcze uczniem szkoły podstawowej - mówi. - Oczywiście, jak każdy chłopak grałem też w piłkę nożną czy pływałem, ale jednak najbardziej fascynował mnie taniec.
Piotr podkreśla, że nauka tańca ma wiele zalet. - Z własnego doświadczenia wiem, że lekcje tańca czy zgrupowania wychowują, uczą dyscypliny. Poprawiają także kondycję fizyczną, sprawiają, że ciało staje się bardziej sprawne. Uczęszczające na zajęcia taneczne dzieci uczą się współpracy z rówieśnikami. Poza tym w tańcu nie ma agresji, której tak wiele jest wokół nas.
Zapytany o popularność po udziale w telewizyjnym programie „Taniec z gwiazdami”, przyznaje skromnie: - To oczywiście jest bardzo miłe, że ludzie zauważają mnie na ulicy, szczególnie w moim rodzinnym mieście - Stalowej Woli, proszą o autograf, ale nie przywiązuję zbyt dużej wagi do popularności.
Piotr Kiszka uczył wczoraj tańca w elbląskim Światowidzie. Na jego lekcję przybyły tłumnie szczególnie dziewczęta - te małe i te trochę starsze. Wszystkie chciały zobaczyć przystojnego tancerza i choć trochę skorzystać z jego doświadczenia na parkiecie. Taka okazja - i to w dodatku za darmo - może nieprędko się powtórzyć. Piotr Kiszka miał zachęcić do udziału w rozpoczynających się kursach tanecznych organizowanych przez Centrum Tańca Promyk. Czy mu się udało, okaże się niebawem.
Piotr podkreśla, że nauka tańca ma wiele zalet. - Z własnego doświadczenia wiem, że lekcje tańca czy zgrupowania wychowują, uczą dyscypliny. Poprawiają także kondycję fizyczną, sprawiają, że ciało staje się bardziej sprawne. Uczęszczające na zajęcia taneczne dzieci uczą się współpracy z rówieśnikami. Poza tym w tańcu nie ma agresji, której tak wiele jest wokół nas.
Zapytany o popularność po udziale w telewizyjnym programie „Taniec z gwiazdami”, przyznaje skromnie: - To oczywiście jest bardzo miłe, że ludzie zauważają mnie na ulicy, szczególnie w moim rodzinnym mieście - Stalowej Woli, proszą o autograf, ale nie przywiązuję zbyt dużej wagi do popularności.
Piotr Kiszka uczył wczoraj tańca w elbląskim Światowidzie. Na jego lekcję przybyły tłumnie szczególnie dziewczęta - te małe i te trochę starsze. Wszystkie chciały zobaczyć przystojnego tancerza i choć trochę skorzystać z jego doświadczenia na parkiecie. Taka okazja - i to w dodatku za darmo - może nieprędko się powtórzyć. Piotr Kiszka miał zachęcić do udziału w rozpoczynających się kursach tanecznych organizowanych przez Centrum Tańca Promyk. Czy mu się udało, okaże się niebawem.
A