UWAGA!

Taras na Gęsiej Górze już prawie gotowy

 Elbląg, Dobiegają końca prace budowlane na Gęsiej Górze
Dobiegają końca prace budowlane na Gęsiej Górze (fot. Witold Sadowski)

Za dwa tygodnie, a może nawet szybciej, Gęsia Góra zyska nowy wygląd. Dobiegają bowiem końca prace związane z budową tarasu widokowego (zobacz zdjęcia). Elblążanie będą mogli stąd podziwiać panoramę miasta, spacerować, a gdy będzie cieplej także grillować.

To jeden z najbardziej urokliwych zakątków Elbląga, ale do niedawna mocno zaniedbany. Rosły tam bujne chaszcze, walały się śmieci. Góra została w końcu uporządkowana - wykoszono trawę i krzaki, usunięto odpady, a następnie przyszedł czas na roboty budowlane. Do Budżetu Obywatelskiego trafił bowiem wniosek o zagospodarowanie tego terenu . Na dawnym wzgórzu Ludendorffa znajdują się pozostałości po monumentalnym pomniku niemieckich żołnierzy, poległych w czasie I wojny światowej, a współcześni elblążanie chcieli tarasu widokowego.
       W lipcu Miasto ogłosiło przetarg na realizację tej inwestycji. Na zakres prac objętych zamówieniem składało się wykonanie robót rozbiórkowych oraz wykonanie alejek spacerowych. Przewidziano też małą architekturę: zadaszenia siedzisk wokół miejsc na ognisko lub grilla, ławki,śmietniki,miejsca na ognisko/ grilla oraz zieleń.
       Nie przewidziano natomiast braku chętnych. Ogłoszono więc drugi przetarg, na który wpłynęła jedna oferta i wygrała. Taras na Gęsiej Górze - za niewiele ponad 130 tys. zł - wykonuje od miesiąca Przedsiębiorstwo Budowlano-Montażowe Elzambud sp. z o.o.
       Na Gęsiej Górze są jeszcze ślady historii. I jak się okazało, także skarby. W październiku, krótko po tym, jak rozpoczęły się prace budowlane, natrafiono na skrzynię czasu z 1937 r. Były w niej m.in. monety, gazety, nuty utworu skomponowanego na rocznicę 700-lecia założenia Elbląga. Skarby trafiły do pracowni konserwacji Zbiorów Zabytkowych Biblioteki Elbląskiej.
       Na Gęsiej Górze jest także kamienny mur. Czy pozostanie? To świadek historii, który nie jest jednak objęty ochroną konserwatorską.
       - Mur posiada elementy kamienne, które częściowo zostały zdemontowane i wyniesione. Jednak jego całkowita modernizacja byłaby bardzo kosztowna i na pewno niemożliwa do zrealizowania w ramach Budżetu Obywatelskiego, który ma określone środki i jest nimi ograniczony – wyjaśnia Elżbieta Gieda z Departamentu Inwestycji Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Mur więc pozostanie w formie takiej, jak dotychczas, zagospodarowane zostanie za to jego wnętrze.
      
       W kamienny kręgu są już alejki, cztery wiaty, miejsce na grilla lub ognisko. Niebawem zamontowane zostaną ławki. I już wiadomo, że prace zakończą się terminowo. 25 listopada, a może nawet szybciej.
       Mam świadomość, że brakuje kompleksowych rozwiązań , które pozwoliłyby na to, by Gęsia Góra funkcjonowała w 100 procentach tak, jak oczekiwaliby tego mieszkańcy – zaznacza Elżbieta Gieda. - Myślę tu o dojazdach, o parkingach czy o oświetleniu. Ale w ramach tej realizacji wykonane będzie miejsce odpoczynku dla elblążan - wyjaśnia. - Będą ławeczki, będzie można popatrzeć z tej góry na miasto, a także upiec kiełbaskę czy pogrillować. Takie rozwiązania byliśmy w stanie zapewnić w ramach Budżetu Obywatelskiego. Przeznaczona kwota nie umożliwiała szerszego asortymentu wykończenia.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • I niech sławione bedą niebiosa po wiek wieków, ze nie ma budżetu na dojazdy i oswietlenia i tak już znacznie to miejsce zgwałcono. Przebolałabym ta modernizację, jeśli projekt nie byłby taki ordynarny. Nawet z psem tam juz nie chodze, bo serce sie kraje. Brak gustu i smaku, czy tego chcieli głosujacy na ten projekt? Mieszkam w tym okręgu i nie znam ani jednej osoby, która na to głosowała, wiec jest to mocno podejrzane. .. Reasumując - ohydą zastąpiono fajne i klimatyczne miejsce, które wymagało tylko posprzątania i pozostawienia takim jak było. To zieleń, trawa, drzewa tworzyły atmosferę i dziewiczy wygląd tego miejsca, mam wiec nadzieję, ze miejscowe żule szybko się zajmą tą pomyłką i miejsce wróci choć w połowie do tego jakim było.
  • i zaś kutfa elbląski malkontent, co to jak nie zrobione marudzi, a jak zrobione marudzi jeszcze bardziej. ..
  • "inteligencja" bijąca z poprzedniego wpisu aż poraża. .. niestety przez podejście takich osób ręce opadają i człowiek zastanawia się nad sensem wydanych publicznych pieniędzy. ktoś się napracuje nie po to aby ktoś inny mógł przyjechać i w kulturalnych warunkach odpocząć i zrelaksować się tylko po to aby jakiś kretyn mógł to miejsce zdewastować być może podżegany przez np Dziovanę. ..
  • Przydałaby się jeszcze jakaś kamerka, by "elblongi" tego nie zniszczyli oraz by można było spędzić tam czas bezpiecznie nawet po zmroku.
  • Nie każde miejsce nadaje się do tego by byle burak przytachał tam ze sobą smierdzący węgiel z podpałką i zwyczajną, oraz swój nieodparty "urok". To ma być taras widokowy czy miejsce do odchamiania sie miejscowego bydła, wielbicieli przaśnych imprez dla mało rozwiniętych? Jak sie nie wie o czym pisze, to sie paluszki supła. Miasto miało w obowiązku sprzatanie Gęsiej Góry, ale tego nie robiło, teraz wzięło się na maxa. Polbruk vs zielona trawa i krzaki, wyszło "ekstra!" Brawo dla pochlebców za poczucie smaku. A naprawdę wystarczyło tylko sprzątnąć. A wy tu jeszcze ubolewacie, ze samochodem nie będzie można podjechać, jeszcze mało, bo przecież trzeba zad ruszyć z koszykiem pełnym pyszności z Biedy. Macie rację, tam was jeszcze nie było. Niestety już bęziecie, ale jak Dziovana licze na miejscowych kloszardow, może zainteresuje ich stalowa konstrukcja. .. mam nadzieję, ze ławki też będą metalowe :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    0
    Papcio(2013-11-12)
  • Dobra, nie mieszkam w Elblagu, nie znam moze tak dobrze wszystkich realiow ekonomicznych tego miasta, ale w tym miejscu wydaje mi sie, ze publiczne pieniadze na cos sie przydaly. A budzet na reszte prac moze znajdzie sie w nastepnych przewidywaniach?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    almerka(2013-11-12)
  • a ta gęsia góra to gdzie jest ?????
  • Czy ci, którym podoba się ten projekt bywali wczesniej w tym miejscu? Rozumiem, ze grill i. śmierdząca kiełba oraz tanie piwko z Biedy to dla niektórych pełnia szczęścia, ale nie każdemu podoba się to, że polbruk wygrał z miejscem zielonym i klimatycznym. Wystarczyło tam tylko sprzątnąć. Nie wiem co w ludziach takiego, że bardziej podoba im się beton niż natura, a miejsce które kiedyś było tajemnicze i dzikie zamieniono w plac dla bydła i inszego buractwa, bo taras widokowy to na pewno to nie jest. Mam nadzieję, ze ławeczki będa metalowe jak i większość elementów, to jest szansa, ze kloszardzi szybko się tym zajmą.
  • parking?? jaki parking?? Może od razu zróbcie dla leniwych podjazd pod samą górę. To jest miejsce gdzie warto pospacerować a nie jeździć samochodem. Wszędzie już autami się pchają a to miejsce warto zachować w jak naturalniejszej formie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    0
    AnaHana(2013-11-12)
  • Na pewno ostatnie co będzie tam można teraz zrobić to wypocząć w kulturalnych warunkach i zrelaksować się. No chyba, ze kosztem innych ludzi, stałych bywalców tego miejsca, którzy cenili je za naturalność. Dla mnie relaks to nie podziwianie betonu i bruku oraz wdychanie smrodu z grilla i wysłuchiwanie kretyńskich dyskusji po piwku. Całe szczęście, ze nie bedzie dojazdu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    Pikaw(2013-11-12)
  • Dziovana-ja mieszkam w tym okręgu, głosowała za tym projektem i podoba mi się, że tak upożądkowali
  • Pieniadze z budżetu zostały zmarnowane. Górę wystarczyło uporządkować z pobitego szkła i innych śmieci, co miasto powinno mieć w obowiązku jako, ze Góra lezy w jego granicach. Zamiast temu wykonano tam szpecącą operację i w bitwie polbruk vs zieleń wygrało to pierwsze. Gratuluję inteligentowi, który zaciekle broni pomysłu i chce sie tam relaksować. Dzięki za zniszczenie moich wspomnień z lat młodzieńczych, juz nigdy tam na pewno nie pójdę.
Reklama