UWAGA!

Terytorialsi działają także na wodzie

 Elbląg, Terytorialsi działają także na wodzie
fot. DWOT

Pierwsi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej ukończyli kompleksowe szkolenie ratowników wodnych WOPR. Wśród nich jest trzech żołnierzy z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W 2020 roku odbędą się kolejne takie szkolenia, zaplanowano też kursy „Instruktora Pływania” oraz zgrupowania szkoleniowe z pływania dla żołnierzy WOT.

Jak podają policyjne statystyki, przez ostatnich 19 lat w Polsce utonęło blisko 11 tysięcy osób. Średnio rocznie w wyniku utonięcia życie traci ponad pół tysiąca Polaków.

— Żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej są częścią społeczności Warmii i Mazur, terenu wielu jezior — mówi płk Mirosław Bryś, dowódca 4W-MBOT. — Wykształcenie w nich zdolności ratowniczych uczyni mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego bezpieczniejszymi.

Właśnie dlatego zorganizowano dla żołnierzy WOT dwie edycje kursów ratownika WOPR.

— Nasze działania mają mieć charakter pomocy i współpracy — mówi płk Bryś. — Na terenie naszego województwa bardzo sprawnie działa Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, z którym na początku 2020 roku podpiszemy porozumienie o współpracy. Chcemy uczyć się ratować ludzkie życie od najlepszych i być gotowi do tego, by im pomagać.

Nabyte przez uczestników szkoleń kompetencje i uprawnienia przyniosą efekt w postaci zwiększenia bezpieczeństwa podczas letniego wypoczynku nad wodą.

Jak podkreślają kursanci, szkolenie było bardzo intensywne, a instruktorzy idealnie przygotowani.

— Czuję, że było to jedno z cięższych szkoleń, a na pewno jedno z najciekawszych, w których brałem udział podczas mojej ponad 20-letniej służby wojskowej — mówi ppor. Paweł Tyrawski z kompanii saperów w Ełku. — Świadomość tego, że w przyszłości mógłbym komuś pomóc, a nawet uratować życie oraz atmosfera jaka panowała w WOPR Zegrze spowodowała, że w przyszłym roku będę chciał wstąpić do jednej z placówek WOPR.

Przeprowadzone pod koniec ubiegłego roku szkolenia obejmowały trzy kursy: „Ratowników Wodnych”, „Sterników Motorowodnych” oraz „Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy”. Uczestnicy szkoleń nabyli pełne uprawnienia do pracy w charakterze ratowników wodnych na basenach i kąpieliskach strzeżonych.

Szkolenie prowadziło Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Zajęcia odbywały się na Zalewie Zegrzyńskim oraz w obiektach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. W dwóch turach szkolenia wzięło udział 24 żołnierzy WOT, 1/3 z nich była żołnierzami OT.

W 2020 roku dla żołnierzy WOT zorganizowane zostaną cztery takie szkolenia. Zaplanowano, że weźmie w nich udział 60 żołnierzy WOT. Ponadto przeprowadzony zostanie też kurs „Instruktora Pływania” oraz zgrupowania szkoleniowe z pływania. Kwalifikowani ratownicy wodni – żołnierze WOT – będą też niezbędnym ogniwem w szkoleniu tzw. kompanii wodnych.

 

Monika Jabłońska-Buder, rzecznik prasowy 4. Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
  • Jestem normalnym chłopakiem, nigdy nie trenowałem sportu wyczynowo mam 48 lat i idę o zakład ze 90 procent tzw terytorialsów zneutralizuję w ciągu chwili. Nie to żebym się chwalił, ale jak patrzę jak MON marnotrawi pieniądze na szkolenie nie rokujących starszych panów z brzuszkiem to utwierdzam się w przekonaniu ze ten twór jakim jest obrona terytorialna w Polsce w takim kształcie jest bez sensu. Marnowanie naszych wspólnych pieniędzy. Należy mieć dobrze przygotowaną, wyszkoloną armię zawodową młodych i rokujących na przyszłość obywateli, a nie armię emerytów. Chory kraj.
  • Trzech terytorialsów przeszło szkolenie. Znaczy się nie będzie w regionie utonięć w przyszłym sezonie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Wodniakszuwarek(2020-01-28)
  • @obywatel - won mi stad ruski szpionie
  • No super. A kiedy szkolenie strzeleckie, okopywanie się, marszobiegi na 10 do 30 km z oporządzeniem? Takie tam bzdury ogólnowojskowe. Jakiś OSF.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    Rezerwista(2020-01-28)
  • Brawo 👏. Zwiększyć ich do 200 tys. TO JEST WOJSKO A NIE JAKIEŚ GRUBASY ZA BIURKAMI!!!
Reklama