11,5 mln zł będzie kosztowała modernizacja oddziału ginekologiczno-położniczego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. Za te pieniądze powstaną nowe sale dla pacjentów, zostanie zakupiony nowy sprzęt diagnostyczno-lekarski. Inwestycja jest dofinansowana z funduszy unijnych.
- Za te pieniądze przede wszystkim poprawimy warunki rodzenia na sali porodowej. Powstaną oddzielne sale porodów rodzinnych z wannami, z pełnym wyposażeniem. Zmodernizujemy oddział położniczy i oddział patologii ciąży. Będą dwuosobowe sale z łazienkami, bo tego nam brakowało, będzie nowy sprzęt, nowe łóżka. To jeśli chodzi o warunki pobytu – mówiła Hanicenta Rzepa, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. - Będziemy mieli większe możliwości diagnostyczno-lecznicze zarówno w samym oddziale jak i w poradni przyszpitalnej, do której będą się mogły zgłaszać pacjentki ze swoimi problemami nie tylko położniczymi, ale także ginekologicznymi, włącznie z niepłodnością, ginekologią onkologiczną, opieką perinatologiczną.
- To przede wszystkim polepszenie warunków dla pacjentów, ale też dla pracowników. Mamy w planach także wymianę mammografu. Ten który użytkujemy obecnie, niedługo skończy 10 lat i wymaga wymiany – dodała Elżbieta Gelert, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
W pierwszym etapie modernizacji powstanie trzystanowiskowa sala porodów rodzinnych z sanitariatami, stanowisko pierwszej pielęgnacji i resuscytacji noworodka wraz ze stanowiskiem monitorowania okołoporodowego oraz trzyłóżkowa sala po porodach powikłanych wraz z nadzorem za pomocą kamer. Kolejny krok to doposażenie oddziału ginekologiczno-położniczego w stół operacyjny do zabiegów ginekologicznych, respiratory, kardiomonitory, zestawy reanimacyjne, inkubatory i kilkanaście innego typu urządzeń. W trzecim etapie szpital wzbogaci się o nowy mammograf oraz aparat USG. Pracownia mammograficzna zostanie zaadaptowana dla potrzeb pacjentek ginekologicznych.
Kiedy inwestycja ruszy? - Po podpisaniu umowy rozpoczniemy przetarg. Myślę, że z robotami wejdziemy na wiosnę przyszłego roku – mówiła Elżbieta Gelert.
Inwestycja ma być gotowa do końca 2019 roku. - Podczas remontu oddział będzie pracował w troszeczkę innej konfiguracji i w innym wymiarze. Prace będziemy prowadzili etapami, aby nie zaburzał on w sposób zasadniczy pracy oddziału. Będziemy pracować, oddział nie będzie zamknięty – wyjaśniła Hanicenta Rzepa.