Poznałam DORKA rodzine:mamę,tate i rodzeństwo.Oni bardzo za NIM tęsknią.Jest mi ich bardzo szkoda ponieważ widziałam Panią Iwonką ona jest u DORKA codzinnie.Ja tez odwiedzam Go czasem z "SERDUSZKIEM"!Nie osądzajcie ICH już,bo oni są daleko od nas w innym świecie,nam już pozostała tylko modlitwa za nich.Byłam u DORKA w Sylwesrta piłam z nim szampana było fajnie,ale wolała bym żeby był TU z nami!Więc módlcie się za nich!Zapamiętajmy ich jako WESOŁYCH I UŚMIECHNIĘTYCH LUDZI!Wpadnijcie czasem do DORKA on naprawde tam jest!