Do tragicznego wypadku doszło dziś (9 listopada) ok. godz. 11 niedaleko Braniewa. Kierujący nissanem maxima uderzył w przydrożne drzewo tak mocno, że auto rozpadło się na części, a on sam został z niego wyrzucony. Mężczyzna zginął na miejscu.
Z ustaleń braniewskich policjantów wynika, że kierowca samochodu nissan maxima jechał w kierunku Fromborka. Na prostym odcinku drogi, z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, otarł się najpierw o jedno z przydrożnych drzew, po czym uderzył w kolejne. Siła uderzenia była tak duża, że samochód rozpadł się na części, a kierowca został wyrzucony z auta. Mężczyzna zginął na miejscu.
Policjanci ustalają okoliczności wypadku. Będą potwierdzać również tożsamość kierowcy. Z wstępnych ustaleń wnika, że mógł być to 22 – letni mieszkaniec Braniewa.
Policjanci ustalają okoliczności wypadku. Będą potwierdzać również tożsamość kierowcy. Z wstępnych ustaleń wnika, że mógł być to 22 – letni mieszkaniec Braniewa.
A