Tunel atrakcją Pasłęka

We wrześniu archeolodzy na zlecenie pasłęckiego samorządu przeprowadzili geotechniczne badania terenu wokół zamku, w którym mieści się Urząd Miasta i Gminy. Dzisiaj zaprezentowali wstępne wyniki swoich prac. - Zastosowaliśmy trzy różne metody badawcze: tomografię elektrooporową, georadar i geomagnetyzację, bo żadna z nich osobno nie jest doskonała. Robiliśmy też odwierty w miejscach, w których badania wykazały jakieś anomalie. Wstępne wyniki wskazują, że w miejscach przez nas badanych są liczne pozostałości murów – mówi Radosław Mieszkowski, wykonawca badań.
       Największą zagadką jest tunel, który miał łączyć zamek z kościołem św. Bartłomieja. Wyniki badań dają nadzieję, że istnieje do dzisiaj, choć może być zasypany. - Szczegółowe rozpoznanie jest możliwe metodami archeologicznymi. Niewykluczone, że jest tam nie jedna, a dwie kondygnacje. Na głębokości 4,5 metra zaobserwowaliśmy anomalię, może to być strop tego tunelu. Trzeba być jednak bardzo ostrożnym w wyciąganiu dalekosiężnych wniosków – gasił emocje dr Jacek Wysocki, kierownik badań, który jest pracownikiem Instytutu Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
       Zamek w Pasłęku w 1945 roku spalili radzieccy żołnierze, został odbudowany na przełomie lat 50. i 60. Do dzisiaj to, zostało pod ziemią, budzi emocje wśród mieszkańców i miłośników historii. Niektórzy twierdzą, że w podziemnych tunelach lub innych pomieszczeniach może się nawet znajdować Bursztynowa Komnata, którą ukryły uciekające wojska niemieckie.

       - Do tego tematu trzeba podchodzić bardzo spokojnie. Na terenie Pasłęka było wiele tuneli. Warto pokazać to miejsce mieszkańcom i turystom, dlatego będę dążył do tego, by go zbadać, a potem odkryć na odcinku kilku czy kilkunastu metrów, by miasto zyskało kolejną atrakcję turystyczną – mówi Wiesław Śniecikowski, burmistrz Pasłęka. - Ostatnie badania związane z historią miasta odbyły się 20 lat temu, czas się więc tym zająć, tym bardziej że w przyszłym roku miasto i gmina Pasłęk będzie obchodziła 720 lat.
       Badania geotechniczne, za które miasto zapłaciło 55 tysięcy złotych, dały jeszcze jeden – niepokojący wynik. W złym stanie jest skarpa, na której wznoszą się mury okalające zamek. Na renowację tego fragmentu miasta potrzeba aż 12 milionów złotych. - Przy budżecie miasta sięgającym 65 milionów złotych nie jesteśmy w stanie tego sami sfinansować. Mamy gotową dokumentację, o środki na ten cel wnioskujemy do ministra kultury i marszałka – dodaje burmistrz.
       Końcowe wyniki badań geotechnicznych terenu wokół zamku mają być gotowe w listopadzie.