Wiceprezydent Marek Pruszak wystąpił podczas dzisiejszej (26 września) sesji Rady Miejskiej z inicjatywą wprowadzenia w Elblągu karty dużej rodziny. Rodziny posiadające troje dzieci i więcej poniżej 18 roku życia korzystałyby z pewnych ulg finansowych, korzystając m.in. z ofert kulturalnej i sportowej.
Propozycja dotyczyłaby przede wszystkim oferty miejskich placówek i instytucji kulturalnych i sportowych, ale Marek Pruszak wyraził nadzieję, że do projektu przystąpią także inne podmioty.
Według informacji wiceprezydenta Pruszaka, w Elblągu mieszkają 602 rodziny z trójką dzieci poniżej 18 roku życia i 121 rodzin z czwórką i większą liczbą takich dzieci. Straty wynikające ze stosowania karty dużej rodziny placówkom i instytucjom rekompensowałoby miasto.
- Nie są to jakieś ogromne pieniądze – przekonywał Marek Pruszak. - Olsztyn, w którym karta dużej rodziny już funkcjonuje, kosztuje to miasto niespełna 100 tys. zł rocznie, a to przecież większe miasto od Elbląga.
Wiceprezydent zapowiedział, że do końca października specjalny zespół przedstawi propozycje funkcjonowania karty dużej rodziny w Elblągu. Karta miałaby wejść w życie od stycznia 2014 r.
Według informacji wiceprezydenta Pruszaka, w Elblągu mieszkają 602 rodziny z trójką dzieci poniżej 18 roku życia i 121 rodzin z czwórką i większą liczbą takich dzieci. Straty wynikające ze stosowania karty dużej rodziny placówkom i instytucjom rekompensowałoby miasto.
- Nie są to jakieś ogromne pieniądze – przekonywał Marek Pruszak. - Olsztyn, w którym karta dużej rodziny już funkcjonuje, kosztuje to miasto niespełna 100 tys. zł rocznie, a to przecież większe miasto od Elbląga.
Wiceprezydent zapowiedział, że do końca października specjalny zespół przedstawi propozycje funkcjonowania karty dużej rodziny w Elblągu. Karta miałaby wejść w życie od stycznia 2014 r.
PD