Niedawno informowaliśmy o inicjatywie Stowarzyszenia Młodych Socjalistów z Elbląga, którzy chcą, by jedna z ulic naszego miasta nosiła imię Ireny Sendlerowej, zmarłej w tym roku działaczki społecznej, która w czasie II wojny światowej z narażeniem życia ratowała od zagłady żydowskie dzieci. Wniosek w tej sprawie trafił do przewodniczącego Rady Miejskiej w Elblągu.
O inicjatywie Młodych Socjalistów pozytywnie wypowiada sie radny PiS Marek Pruszak - przewodniczący Komisji do spraw nazewnictwa ulic w elbląskiej Radzie. Uważa, że postać Ireny Sendlerowej jest szczególna i zasługuje na wyróżnienie.
- Cieszę się, że młodzi ludzie zauważają takie wzorcowe osobowości - mówi Marek Pruszak.
Tymczasem na rozpatrzenie czeka już kilka podobnych wniosków. Elblążanie chcieliby mieć np. ulicę założyciela Szkoły Muzycznej Józefa Karpińskiego i dr Aleksandry Gabrysiak. W „kolejce” czekają również pierwsi zamechowcy. Jedyna szansa, by te wszystkie wnioski zrealizować, to Modrzewina.
Już teraz główna ulica tej powstającej dzielnicy nosi imię Papieża Jana Pawła II. Właśnie przygotowywany jest projekt uchwały w sprawie kolejnej ulicy, która ma nosić imię zmarłego w tym roku honorowego obywatela Elbląga gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego.
Zdaniem Marka Pruszaka, to dobry moment w historii miasta i dobre miejsce na to, by upamiętnić nazwiska wielkich Polaków i zasłużonych elblążan. Zmiany nazw już istniejących ulic zawsze powodują trochę kłopotów administracyjnych związanych np. z koniecznością nowych wpisów w dokumentach. W miejscu, które dopiero będzie zagospodarowywane, nikt nie będzie miał tego typu problemów.
Z Markiem Pruszakiem rozmawia Marta Hajkowicz:
- Cieszę się, że młodzi ludzie zauważają takie wzorcowe osobowości - mówi Marek Pruszak.
Tymczasem na rozpatrzenie czeka już kilka podobnych wniosków. Elblążanie chcieliby mieć np. ulicę założyciela Szkoły Muzycznej Józefa Karpińskiego i dr Aleksandry Gabrysiak. W „kolejce” czekają również pierwsi zamechowcy. Jedyna szansa, by te wszystkie wnioski zrealizować, to Modrzewina.
Już teraz główna ulica tej powstającej dzielnicy nosi imię Papieża Jana Pawła II. Właśnie przygotowywany jest projekt uchwały w sprawie kolejnej ulicy, która ma nosić imię zmarłego w tym roku honorowego obywatela Elbląga gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego.
Zdaniem Marka Pruszaka, to dobry moment w historii miasta i dobre miejsce na to, by upamiętnić nazwiska wielkich Polaków i zasłużonych elblążan. Zmiany nazw już istniejących ulic zawsze powodują trochę kłopotów administracyjnych związanych np. z koniecznością nowych wpisów w dokumentach. W miejscu, które dopiero będzie zagospodarowywane, nikt nie będzie miał tego typu problemów.
Z Markiem Pruszakiem rozmawia Marta Hajkowicz:
MH