16-latek ze Starogardu Gdańskiego utonął w rzece Tyna w Raczkach Elbląskich. Do tragedii doszło podczas wyprawy na ryby.
Około godziny 2.40 w nocy dyżurny elbląskiej komendy odebrał zgłoszenie o zaginięciu 16-latka.
- Wczoraj (31 maja) wieczorem trzech mężczyzn ze Starogardu Gdańskiego przyjechało łowić ryby na rzece Tyna w miejscowości Raczki Elbląskie – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Jeden poszedł przespać się do samochodu, dwóch pozostałych zostało przy rzece. Kiedy po około dwóch godzinach wrócił, zauważył, że jeden kolega przysnął, a drugiego nie było. Na brzegu leżała kurtka, wiadro i wędka należące do 16-latka.
- Wędkarze na własną rękę zaczęli poszukiwać chłopaka – kontynuuje Justyna Grzeczka. - Na miejsce pojechały patrole policji, przewodnik z psem, policyjny patrol wodny, strażacy oraz płetwonurkowie. Służby ratownicze natychmiast rozpoczęły poszukiwania 16-latka. Pies tropiący od razu wskazał koryto rzeki. Sprawdzano rzekę, ale również okoliczne tereny. Warunki były bardzo utrudnione ze względu na chaszcze, krzaki, trzcinowiska i bagienne tereny.
Około godziny 9.45 płetwonurkowie wyłowili z dna rzeki ciało 16-latka. Na miejscu zdarzenia, oprócz służb ratowniczych, pracował prokurator i biegły z zakresu medycyny sądowej. Powiadomiono rodzinę 16-latka. Ciało zostanie przekazane na sekcję zwłok.
Policja elbląska dziękuje wszystkim osobom i służbom za pomoc i zaangażowanie w akcję poszukiwawczą.
- Wczoraj (31 maja) wieczorem trzech mężczyzn ze Starogardu Gdańskiego przyjechało łowić ryby na rzece Tyna w miejscowości Raczki Elbląskie – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Jeden poszedł przespać się do samochodu, dwóch pozostałych zostało przy rzece. Kiedy po około dwóch godzinach wrócił, zauważył, że jeden kolega przysnął, a drugiego nie było. Na brzegu leżała kurtka, wiadro i wędka należące do 16-latka.
- Wędkarze na własną rękę zaczęli poszukiwać chłopaka – kontynuuje Justyna Grzeczka. - Na miejsce pojechały patrole policji, przewodnik z psem, policyjny patrol wodny, strażacy oraz płetwonurkowie. Służby ratownicze natychmiast rozpoczęły poszukiwania 16-latka. Pies tropiący od razu wskazał koryto rzeki. Sprawdzano rzekę, ale również okoliczne tereny. Warunki były bardzo utrudnione ze względu na chaszcze, krzaki, trzcinowiska i bagienne tereny.
Około godziny 9.45 płetwonurkowie wyłowili z dna rzeki ciało 16-latka. Na miejscu zdarzenia, oprócz służb ratowniczych, pracował prokurator i biegły z zakresu medycyny sądowej. Powiadomiono rodzinę 16-latka. Ciało zostanie przekazane na sekcję zwłok.
Policja elbląska dziękuje wszystkim osobom i służbom za pomoc i zaangażowanie w akcję poszukiwawczą.
A