UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ja mam super rozwiązanie - przy każdym przejściu powinna byś sygnalizacja świetlna i gdy pieszy ma zielone światło, to z jezdni wysuwają się żelbetonowe mury. Jeśli kierowca nie będzie chciał przestrzegać przepisów, to się po prostu rozbije :)
  • @HvK - najlepszym zapobieżeniem będzie wprowadzenie w 3/4 miasta strefy zamieszkałej
  • Szkoda, że nie znamy statystyk zabitych przechodniów na pasach i zabitych krnąbrnych przechodniów, którzy przechodzą w miejscach niedozwolonych. I jak idą, to uważają albo są samobójcami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    pieszy(2016-11-15)
  • Przejście na PŁ. Dąbka trzeba być sprinterem żeby przejść. Jakim trzeba być de.. żeby ustawić tak krótki czas zielonego światła. Kolejne przejście na Królewieckiej. 0 świateł. Ciemno.
  • A koło mojego bloku przejścia dla pieszych oznakowane sa antylopami i krokodylami, a nie zebrami. O co tu chodzi???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    aleocochodzi(2016-11-15)
  • Nie rozjeżdżajcie tych biednych kotów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    anitamama12latki(2016-11-15)
  • W wyniku remontów nawierzchni i likwidacji przejść dla pieszych, nie zwraca się uwagi na NIEBEZPIECZNE MIEJSCA dla przechodniów. Przykład: skręcając z Płk. Dąbka w ul. Królewiecką nie ma oznakowania o przejściu dla pieszych. Jakiś żartowniś odwrócił znak - i to już trwa dosyć długo. 200m dalej znajduje się Komenda Policji. Czy ktoś w Elblągu monitoruje tego typu sytuacje ? A jest ich naprawdę wiele.
  • Kierowcy mają serdecznie w poważaniu przejścia dla pieszych. Można stać a żaden się nie zatrzyma czy są pasy czy ich nie ma tak samo trudno przejść przez jezdnie. Wszelkie doświetlanie itd. .. nic nie da puki kierowcy będą myśleli 'ja kierowca ja pan'!
  • Jestem kierowca - jest ciemno, macie ciemne kurtki - Was nie widac - uwierzcie po prostu Was nie widac wy myslicie ze jak swiatla wam bija po oczach to kierowca Was widzi a to bzdura. Albo ile razy mialem taka sytuacje ze stoi osoba na krawezniku, gdzie nie ma przejscia dla pieszych i raptem traci rownowage i polowa ciala znajduje sie na ulicy. .. Jestem zarowno pieszym i to ejst nagminne. Stoje sobie metr od ulicy by bezpiecznie zaczekac, a wszyscy doslownie pchaja sie jak najblizej jezdni po smierc. TO samo tyczy sie biegaczy- glownie na Marymonckiej. Biegacie po ulicy. Tam jest ciemno, te swiatla (zreszta jak w calym Elblagiu) mozna sobie schowac bo i tak nic nie swieca. Z naprzeciwka jedzie samochod. Ty myslisz ze ja widze Twoj maly odblask na kurtce o wielkosci 5cm ??? I taki biegacz nie zejdzie, on twardo biegnie po ulicy myslac ze jest super widoczny. Ludzie wlaczcie myslenie, dbajcie sami o swoje bezpieczenstwo bo kiedys dojdzie do tragedii jak bedziecie bezmyslnie wierzyc i liczyc na innych.
  • Uwaga raczej na osłów, którzy mają w poważaniu przepisy. Z jednej strony auto przepuszcza pieszych, a z drugiej kierujący nawet nie myśli o zatrzymaniu się. Nie wchodźcie piesi na pewniaka, bo 3/4 kierujących to bezmózgowcy. To jest Elbląg....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Kierujacy (2016-11-16)
  • Skoro jest ciemno, g widać i zbliżasz się do pasów, to tym bardziej powinieneś zwolnić, a nie grzać bez opamiętania.
  • A ja jako kierowca czuję się na przejściach bardziej zagrożony niż piesi. Jeżdżę ostrożnie, przepuszczam pieszych, ale piesi jakoś nie myślą o mnie. Bo co myśli taki osobnik pchający się na czerwonym świetle pod koła?albo zakapturzony młodzian wpatrzony w telefon i uzbrojony w słuchawki?Choćby nie wiem, jakie okoliczności były zawsze w kolizji z samochodem wygra samochód. Tylko, że póżniej zawsze jest opinia, że to kierowca jest sprawcą. A nie zawsze tak jest. Osobna sprawa to rowerzyści ścigający się z samochodami na przejścich, gdzie nie ma ścieżki rowerowej. Myślą chyba, że to gra i że jak stracą jedno życie, to wstaną i dostaną drugie.
Reklama