Część nowego dachu już jest, a za miesiąc będą i nowe okna. W dalszej kolejności budynek Biblioteki Elbląskiej czeka zmiana elewacji i najważniejsze - osuszanie. Prace ratunkowo-upiększające nie ominą stojącego na dziedzińcu fragmentu zabytkowego muru, a piaskowaniu i wymianie fug poddany zostanie mur graniczący z muzeum. Zobacz zdjęcia. - Przy takiej jakości wykonania prac będziemy mieć spokój na 50 lat – przewiduje dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński. - Widok będzie imponujący, wręcz pocztówkowy.
Stare mury Biblioteki Elbląskiej wymagają remontu. Na ten cel udało się pozyskać środki zewnętrzne i Urząd Miejski ogłosił przetarg na wykonanie prac. A tych jest niemało: oczyszczenie murów (od strony północnej i południowej), wyremontowanie trzech podpór, wykonanie trzech nadproży nad wejściami. Wykonawca wymieni też ceramiczne pokrycie dachów, stolarkę okienną i drzwiową oraz wykona kanalizację deszczową, izolację przeciwwilgociową i przeciwwodną, instalację CCTV, sanitarną, elektryczną, teletechniczną i odgromową. W piwnicy powstanie także węzeł sanitarny. Dziedziniec biblioteki zostanie przebudowany, zakonserwowane zostaną pozostałości średniowiecznych murów. Ciekawostką jest zamontowanie iluminacji od strony północnej.
Prace wyceniono na 7,4 mln zł i mają zakończyć się do 31 października 2019 r. Dyrektor Biblioteki Elbląskiej patrzy na teren budowy i przewiduje: Zakończą się szybciej.
- Prace idą ostro i dynamicznie, część dachu już została zrobiona, a w od połowy czerwca zacznie się wymiana okien – wskazuje Jacek Nowiński. - Nie dobudowujemy ani jednego centymetra, ale zrobiona zostanie stolarka, dachy, osuszenie budynku, iluminacja plus zagospodarowanie przestrzeni dziedzińca w taki sposób, że będzie ona strefą parkowo-skwerowo-przyjemną (śmiech). Będą tu toalety z prawdziwego zdarzenia i – mała ciekawostka - powstanie pierwszy podziemny śmietnik. Chcemy, by ludzie, którzy do nas przychodzą przebywali w warunkach pełnej cywilizacji. Co mamy schować to schowamy, a reszty nie musimy się wstydzić.
Biblioteka przeszła dużą modernizację w latach 2004-2005. Wówczas jednak nie wystarczyło pieniędzy na remont dachu i osuszenie obiektu, co – zdaniem dyrektora Jacka Nowińskiego – jest najważniejsze dla każdego zabytku. Prace remontowe dotkną także murów otaczających dziedziniec, jak również fragmentu w samym jego centrum.
- Pracownicy budowlani usuwają stare fugi z muru graniczącego z muzeum, a w przyszłym tygodniu będzie piaskowanie i zostaną wykonane nowe fugi – zapowiada dyrektor biblioteki. - Prace przebiegają pod nadzorem konserwatorskim.
Remont będzie prowadzony od piwnicy aż po dach i to dosłownie. Ok. 300 m kw. piwnic (jeszcze nie został ogłoszony przetarg) czeka modernizacja w strefę kreatywną, wystawienniczą. Będzie można zapoznać się z zasobem narodowym starodruków, poszerzyć swoją wiedzę na temat tego, jak, czym i na czym dawniej pisano.
I choć dyrektor Nowiński chwali wykonawcę za jakość i tempo pracy, spodziewa się też niespodzianek.
- To była najludniejsza część Starego Miasta od powstania Elbląga - przypomina. - Tu był szpital św. Ducha, strach pomyśleć, co kryje się pod spodem. Podejrzewamy, że niespodzianek może być sporo. Czy będą one miłe to się okaże – zaznacza. - Zależy z jakiego okresu te niespodzianki. Te z czasów niedawnych nie są najmilsze.
Prace wyceniono na 7,4 mln zł i mają zakończyć się do 31 października 2019 r. Dyrektor Biblioteki Elbląskiej patrzy na teren budowy i przewiduje: Zakończą się szybciej.
- Prace idą ostro i dynamicznie, część dachu już została zrobiona, a w od połowy czerwca zacznie się wymiana okien – wskazuje Jacek Nowiński. - Nie dobudowujemy ani jednego centymetra, ale zrobiona zostanie stolarka, dachy, osuszenie budynku, iluminacja plus zagospodarowanie przestrzeni dziedzińca w taki sposób, że będzie ona strefą parkowo-skwerowo-przyjemną (śmiech). Będą tu toalety z prawdziwego zdarzenia i – mała ciekawostka - powstanie pierwszy podziemny śmietnik. Chcemy, by ludzie, którzy do nas przychodzą przebywali w warunkach pełnej cywilizacji. Co mamy schować to schowamy, a reszty nie musimy się wstydzić.
Biblioteka przeszła dużą modernizację w latach 2004-2005. Wówczas jednak nie wystarczyło pieniędzy na remont dachu i osuszenie obiektu, co – zdaniem dyrektora Jacka Nowińskiego – jest najważniejsze dla każdego zabytku. Prace remontowe dotkną także murów otaczających dziedziniec, jak również fragmentu w samym jego centrum.
- Pracownicy budowlani usuwają stare fugi z muru graniczącego z muzeum, a w przyszłym tygodniu będzie piaskowanie i zostaną wykonane nowe fugi – zapowiada dyrektor biblioteki. - Prace przebiegają pod nadzorem konserwatorskim.
Remont będzie prowadzony od piwnicy aż po dach i to dosłownie. Ok. 300 m kw. piwnic (jeszcze nie został ogłoszony przetarg) czeka modernizacja w strefę kreatywną, wystawienniczą. Będzie można zapoznać się z zasobem narodowym starodruków, poszerzyć swoją wiedzę na temat tego, jak, czym i na czym dawniej pisano.
I choć dyrektor Nowiński chwali wykonawcę za jakość i tempo pracy, spodziewa się też niespodzianek.
- To była najludniejsza część Starego Miasta od powstania Elbląga - przypomina. - Tu był szpital św. Ducha, strach pomyśleć, co kryje się pod spodem. Podejrzewamy, że niespodzianek może być sporo. Czy będą one miłe to się okaże – zaznacza. - Zależy z jakiego okresu te niespodzianki. Te z czasów niedawnych nie są najmilsze.
A