- Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
W okolicy wsi Dłużyna wczoraj (10 sierpnia) rodzina zgłosiła zaginięcie 63-letniego mężczyzny. Po krótkich poszukiwaniach strażacy znaleźli jego ciało w rzece Wąskiej. Policja i prokurator badają, jak doszło do tej tragedii.
Do poszukiwań mężczyzny, którego zaginięcie zgłosiła rodzina, wezwano policję i straż pożarną. Poszukiwania nie trwały długo, miały jednak tragiczny finał. Strażacy prowadzili działania na rzece Wąskiej. W akcji brało udział 11 strażaków z Pasłęka i Elbląga, również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodnego. Po około 40 minutach jeden z nurków znalazł ciało mężczyzny. 63-latek znajdował się 5 metrów od brzegu.
- Śmierć mężczyzny wyjaśniana jest pod nadzorem prokuratora. Na miejscu byli biegły lekarz, prokurator i policyjni technicy. Ciało zostanie przekazane na sekcję. Na brzegu znaleziono rower tego mężczyzny – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.