UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • do nielubiącej kierowców escortów - żalisz się czy o drogę pytasz???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kierowca escorta(2010-11-11)
  • skąd możecie wiedzieć ze nie mieli krzyży w samochodzie.
  • Drewno, to drewno a ta wiertarka na drodze? :) PS. Moim zdaniem nissan był mocno załadowany z tyłu. Nie dośc że środek cięzkości to auto ma wysoko to jeszcze tu był przesuniety w tył, a przód odciążony. Kto jechał kiedyś z zapakowanym mocno autem to wie jak potrafi reagować wtedy na zmianę kierunku. .. Po prostu brak doświadczenia, no i za duża prędkość jakby nie było + zapewne zbyt gwałtowny manewr kierownicą, który doprowadził do utraty sterowności i poślizgu. pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    szuwar bagienny(2010-11-11)
  • Kobieta czy facet - jak nie umie jeździć, skończy na dachu. .. Ale Pani Kierowca kilka postów wcześniej ma chyba trochę za mało pokory w sobie. Chętnie przyjmę wyzwanie - sprawdzian umiejętności za kółkiem. .. Nie wystarczy jeździć 20 kilometrów siódemką do NDG, żeby uważać, że się coś umie. Strach pomyśleć, co by się stało, gdzyby dostała Pani robotę w Gdańsku - Kubica czułby się zagrożony! Poza tym zdałby się Paniusi słownik ortograficzny - w kontekście tych baboli najbardziej prawdziwie brzmi fragment "każdy popełnia błędy". .. Nie zmienia to prawdziwości wypowiedzi o kierowcach ciężarówek. Co z tego, że przejeżdżacie mnóstwo kilometrów? A ile z nich spokojnie, bez wpędzania mniejszych do rowu i spychania z drogi? Pewnie nie wszyscy z was to psychopaci, ale ci, których widuję, a jeżdżę nie do Nowego Dworu, tylko na drugi koniec kraju, są po prostu warci natychmiastowej kastracji, żeby taki materiał się nie powielał! I nie pomogą posty, jacy jesteście biedni i spracowani - taki zawód i wypadałoby go wykonywać z godnością. A ilość ofiar zabitych przez kierowców trzydziestotonówek, "bo nie wyhamowali" mówi sama za siebie. Jak zawodowiec może ni wyhamować? To na czym polega jego praca, jeśli nie na profesjonalnej ocenie sytuacji drogowej?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wkurzony(2010-11-11)
  • Sprawcą był kacper ale zbiegł z miejsca zdarzenia, widzieli go chłopi
  • Małoogarnięta kobito jeżdżąca do NDG: napisałem "babsztyl", bo to baba spowodowała zdarzenie. Gdyby spowodował chłop, napisałbym o nim "tępy cieć". Nie doszukuj się wszędzie ukrytych podtekstów szowi, bo zachowujesz si. ę jak jarosław kaczyński w sprawie Smoleńska.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jontek(2010-11-11)
  • Taki jak mój, nie myślałem że auto ważące dobrze ponad dwie tony na pusto z potężną ramą można tak zgnieść, cholera, dobrze że nikt nie zginął.
  • Sprawa jest prosta. Nissana załadowała po dach drewnem. Zbyt obciążona terenówka " pływa" jak nic. Do tego mokra nawierzchnia, a jeszcze ciekaw jestem, jak by wyglądała sprawa zajrzenia w bilingi pani "nissanowej" czy przypadkiem nie okazało by się, że właśnie używała komórki. .. .. Szkoda, że nie użyła szarych komórek.
  • Na takich oponach nic dziwnego, że ją zarzuciło. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Babilon(2010-11-11)
  • A z jaką prędkością jechał ten Voldzwagen w taką pogodę, skoro tak skasowało bok terenówki !? Uważam, że zbyt wolno samochody jechały przy tym ciągle padającym deszczu !! Bez jakiejkolwiek wyobraźni !!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ktoś?(2010-11-11)
  • .. .ale ten na drugim zdjęci co leży na pleckach laczkami do góry to jeszcze żyje, bo widać jak jednym okiem się patrzy.
  • wkurzony - jestem facetem i w 100% zgadam się że nie ma co przechwalać swoich umiejętności, jazda autem to nie tylko wzrok z tyłu głowy (dosłownie) ale też pokora, dostosowywanie trybu jazdy do pogody, nawierzchni oraz innych kierowców. Nie można być zbyt pewnym siebie tylko mieć pokorę i spokój, ale są też momenty kiedy trzeba mocniej wcisnąć gaz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    tojatylkojainiktwiecej(2010-11-12)
Reklama