UWAGA!

Wielka niepewność w oświacie

 Elbląg, Wielka niepewność w oświacie
(fot. Anna Dembińska)

W piątek prezydent Witold Wróblewski ma przedstawić propozycję nowej sieci szkół w Elblągu po likwidacji gimnazjów. Dyrektorzy obawiają się, że będą musieli zwalniać nauczycieli. A Związek Nauczycielstwa Polskiego chce wejść w spór zbiorowy, nie wykluczając strajku przeciwko reformie.

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy wprowadzające reformy oświaty w poniedziałek, niektóre przepisy wejdą w życie w najbliższych tygodniach, cała reforma - 1 września. Oznacza to, że samorządy nie będą już prowadzić naboru do gimnazjów, które będą stopniowo wygaszane, muszą też w najbliższych tygodniach zmienić siatkę szkół na swoim terenie.
       - Podobnie jak wiele osób związanych z oświatą mam wątpliwości co do wprowadzenia ustawy, ale moja opinia nie ma już żadnego znaczenia. Ustawy wprowadzające reformę zostały przez prezydenta podpisane, zatem mamy obowiązek wprowadzenia ich w życie. Teraz dla mnie najważniejsze jest, aby wprowadzane zmiany były jak najmniej dotkliwe dla uczniów, rodziców i nauczycieli. To jest priorytet – poinformował nas Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, który dodał, że nie był w gronie samorządowców, z którymi prezydent Andrzej Duda konsultował się przed podpisaniem ustaw. - Jesteśmy proceduralnie na te zmiany przygotowani. W najbliższy piątek planujemy konferencję prasową, podczas której przedstawimy plan działań (harmonogram) oraz wypracowane propozycje dotyczące sieci szkół, demografii i stanu bazy oświatowej. Co do zatrudnienia to pełne, rzetelne informacje będą możliwe do przekazania dopiero w momencie budowania arkuszy organizacyjnych przez dyrektorów szkół. Pragnę podkreślić, że już sama zapowiedź reformy wywołała wiele niepokojów w środowisku oświatowym, dlatego dołożę wszelkich starań, aby w elbląskim samorządzie proces zmian przebiegał w sposób profesjonalny i bez zbędnych emocji.
       Emocje są w szkołach duże, szczególnie w gimnazjach, które nie są częścią zespołów szkół, ale działają samodzielnie, tak jak np. Gimnazjum nr 2 przy ul. Robotniczej,  Gimnazjum nr 7 przy ul. Lotniczej, Gimnazjum nr 9 przy ul. Browarnej i Gimnazjum nr 6 przy ul. Rawskiej. Za dwa lata wskutek braku naboru przestaną funkcjonować.
       – Sytuacja nie należy do łatwych. Do końca mieliśmy nadzieję, że prezydent Duda ustaw nie podpisze. Trudno mi w tej chwili przewidywać, co się z nami stanie. Czekamy na decyzję miasta, ale dyskusje i niepewność wśród kadry i rodziców jest duża – mówi nam jedna z dyrektorek gimnazjum, prosząc o anonimowość.
       - To bardzo trudny temat. Czekamy na decyzję miasta dotyczącą siatki szkół, by wiedzieć na czym stoimy. Nie będziemy już mieli u siebie gimnazjum, co oznacza że ubędzie nam około setka dzieci. Jesteśmy dużą szkołą i aż tak mocno tego nie odczujemy. Będziemy musieli jednak przygotować nowe pracownie do nauki przedmiotów w siódmej i ósmej klasie, przeorganizować pracę nauczycieli. Na szczęście obecnie mamy bufor w postaci nadgodzin, które wypracowują u nas nauczyciele z innych szkół. Po reformie to już będą godziny dla naszych nauczycieli – mówi Bogusław Milusz, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Korczaka.
       - W naszej gminie mamy dwie podstawówki w Węzinie i Pilonie oraz zespoły szkół w Nowakowie i Gronowie Górnym, w których już nie będzie gimnazjów. Cofamy się do sytuacji sprzed lat, ale trudno mi powiedzieć, jak będą wyglądały konkretne rozwiązania. 12 stycznia zbiera się komisja oświaty w naszej gminie, by dyskutować o zmianach. To będzie z pewnością jedno z wielu spotkań, które mają wypracować siatkę szkół w gminie Elbląg – powiedziała nam Krystyna Murawska, sekretarz gminy Elbląg. – Jako przedstawiciel gminy byłam na kilku spotkaniach przed wprowadzaniem reformy, np. z wojewodą czy wicewojewodą. Trudno to było nazwać konsultacjami, to była raczej rozmowa o szczegółach rozwiązań, które nas czekają.
       O przygotowaniach samorządów do wprowadzenia reformy oświaty mają dyskutować uczestnicy debaty, która odbędzie się 17 stycznia o godz. 17 w hotelu Arbiter z inicjatywy Platformy Obywatelskiej i Związku Nauczycielstwa Polskiego.
       - Chcemy usłyszeć, co planują, czym się obecnie zajmują w tej sprawie, jakie mają problemy – mówi Gerard Przybylski, szef elbląskiego oddziału ZNP. – Jako ZNP na pewno będziemy przeciwko reformie w tym kształcie protestować. Przygotowujemy się do sporu zbiorowego, nie wykluczamy strajku. Oświatę trzeba ulepszać, ale nie w taki sposób. To tak jakby pan chciał remontować dom, najpierw go burząc.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jeden sztucznie rozbuchany system administracyjny poszedł w cholerę, teraz czas na powrót 49 województw.
  • Nie pamiętam aby jakakolwiek reforma oświaty w naszym kraju odbyła się bez krzyku protestów, jęków, złożeczeń i przywoływania czarnych wizji. Zawsze ŹLE. A trochę już w życiu widziałem. Alzheimera też nie mam. ( na razie )
  • To nie tylko PISu wina, ze Polacy rodzą sie i ucza na wyspach, w Niemczech, Holandii !!!! Teraz niech nauczyciele wyjezdzaja na zmywak, następnie czekam na placz urzedasow :)
  • Jak będą podskakiwac na pośredniaki ich wysłac wtedy zrozumieją że pracę należy szanować. Robotników można zwalniac a nauczyciele to co święte krowy.
  • skończyły się czasy że całe życie uczyli rosyjskiego i można znajomość tego jezyka sobie w d. wsadzić.
  • Szkoły nie powinny być likwidowane :klasy powinny być mniej liczne, uczniowie nie powinni uczyc się na dwie zmiany. CZAS by przy każdej podstawówce zbudowano nowe sale gimnastyczne nawet te tzw z plandeki.
  • Jedni i drudzy ujadacie na siebie jak podpuszczone Azorki a PARTIE robią co chcą, kto za to całe nic nie dające zamieszanie zapłaci? My, kto zarobi? "Kolesie". Nie ma demokracji, jest pajdokracja. W wyborach wybieracie tych których pretendują partie okrągło stolcowe. Czemu nic nie ma, pracy, perspektyw? Bo ci sami Was sprzedali, a dług rośnie. Posłuchacie wypowiedzi Leppera, on to wszystko przewidział. Przestańcie się gryźć i pogońcie zgraje bandytów. Teraz nas sprzedają amerykanom, a ci przyjeżdżają nas pilnować. Strzelać do nas mają prawo, ustawa 1066!
  • No i dobrze. Tyle lat były podstawówki z ośmioma klasami i było super.
  • Niezłomny notariusz znowu nie zawiódł
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    9
    KatNaIdiotow(2017-01-10)
  • Podobno brakuje przedszkoli i żłobków, utworzyćje i tam odesłać nauczycieli ale im się z maluchami użerać nie chce. Czas zrozumieć, ze jest niż demograficzny i nauczycieli jest za dużo. Tez jestem za mniej licznymi klasami po co w jednej szkole tych z lepsza opinią klasy pierwsze aż od a do e i chodzą na 2 zmiany ?
  • Zwolnic tych darmozjadow
  • Problemem nie jest sama reforma, a jedynie sposób jej przeprowadzenia. Nieporozumieniem jest, że uczniwie kl. IV i VII będą realizowali nowy program, a pozostali dalej stary. Doprowadzi to do ogromnego chaosu i zamieszania. Logika nakazuje objęcie reformą w przyszłym roku szkol. tylko uczniów kla IV isukcesywne, rok po roku wprowadzanie ośmiolatki. Takim sposobem byłby czs na rzetelne, sensowne przygotowanie wszystkich szczegółów w programach nauczania, podręcznikach i bazach dydaktycznych szkół. Nie może być tak, że jedno pokolenie polskich dzieci może ponieść edukacyjną i życiową klęskę tylko dlatego, że ktoś chciał koniecznie postawić" na swoim".
Reklama