UWAGA!

Wielkie dzięki za wielkie serce!

 Elbląg, Wolontariusze WOŚP przez cały dzień kwestowali na ulicach miasta
Wolontariusze WOŚP przez cały dzień kwestowali na ulicach miasta (fot. PS)

Wolontariusze w sztabie organizacyjnym Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mają bardzo dużo pracy. Liczą bowiem pieniądze, które udało się zebrać dzięki hojności elblążan. W nocy doliczono się kwoty blisko 80.000 zł. Dojdą jednak jeszcze fundusze zebrane przez lokalne sztabiki, aukcje internetowe. Ostateczną kwotę poznamy pod koniec tygodnia.

Ponad 100 wolontariuszy zajęło się organizacją finału, prawie dwustu na ulicach naszego miasta zbierało pieniądze na rzecz WOŚP. Każdy wolontariusz był „wyposażony" w specjalny identyfikator, puszkę oraz najważniejsze - serduszka. Do młodszych kwestujących byli przydzielani żołnierze, którzy pomagali w kweście.
     - Miłą wiadomością było to, że pod koniec finału zaczęło brakować nam serduszek – mówi Ewelina Dżugan, rzecznik prasowy elbląskiego sztabu WOŚP. - Za to Wam wielkie dzięki!
     Najsłynniejszym wolontariuszem został Hubert Drewczyński.
     - 7-letni chłopiec już po raz trzeci bierze udział w Finale WOŚP – wyjaśnia Ewelina. - Razem ze swoim tatą, panem Krzysztofem, dzielnie zbierali pieniądze i uzbierali ponad 250 złotych oraz kilka euro!
     W tym roku, jak zawsze zresztą, z Orkiestrą grali: Wojewódzki Szpital, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. Drugi raz lokalny sztabik powstał w Muzeum Archeologiczno-Historycznym i okazał się strzałem w dziesiątkę. Bardzo dużo mieszkańców odwiedzało lodowisko, na którym atrakcją była przede wszystkim - wielkoorkiestrowa ślizgawka, czyli jazda bez trzymanki po lodzie. To
     wszystko za wrzut do puszki.
     Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska mieszczące się na Placu Kazimierza Jagiellończyka. Wystawiło się Wojsko, Policja, Straż Pożarna, Vamos i Grupa Wodna. Jazda na quadach była jedną z większych atrakcji, przede wszystkim dla najmłodszych.
     Po godzinie 16 ruszyła scena główna i zrobiło się bardzo gorąco.
     - Na początek koncert grupy AWR, kolejno Evermind, Largo i wreszcie Muchy – wymienia Ewelina Dżugan. - Pożegnali nas *dj.Soft Cut vs. dj.Paul Aristo. Oczywiście wszyscy z zainteresowaniem śledzili sprzedaż słynnego „Szesnastka” - misia podarowanego przez 16 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną. Kupił go pan Leszek, posiadacz już dwóch takich maskotek. W tym roku cena misiaka wyniosła 650 złotych!
     Odbył się także pokaz grupy strzeleckiej oraz ratownictwa medycznego. Około godz. 18 ruszył sztabik Telewizji Elbląskiej, w którym widzowie mogli zakupić wszelkie gadżety związane z WOŚP i nie tylko. Program trwał prawie do północy.
     Tradycyjnie o godz. 20 Elbląg rozświetliło Światełko do nieba Był to pokaz fajerwerków ufundowany przez Urząd Miasta.
     - Największe podziękowania należą się wszystkim wolontariuszom za trud i pracę, która zaowocowała tegorocznym finałem – podkreśla rzeczniczka Orkiestry. - Nie zapominamy także o naszych sponsorach, bez których nie moglibyśmy zorganizować XVII Finału WOŚP. Wszystkie zebrane pieniądze przekazane zostaną Fundacji Jurka Owsiaka. Pamiętajcie, że gramy do końca świata i o jeden dzień dłużej! Gramy bo lubimy!
     
     Sprzęt WOŚP pracuje także w elbląskich szpitalach. Relacja Marty Hajkowicz:
oprac. A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama