- Podczas spaceru w Bażantarni natknąłem się na fragmenty płyt nagrobnych, myślę, że mogą być to ewangelickie nagrobki, leżały w korycie rzeki. Wcześniej ich tam nie widziałem, prawdopodobnie odkryła je rzeka, która zerwała brzegi ścieżki, podczas ostatniej powodzi - informuje jeden z naszych Czytelników i dopytuje o dalsze losy fragmentów płyt nagrobnych.
- Moim zdaniem te kawałki mogły być wykorzystywane do umocnienia brzegów. Skąd się jednak tam wzięły? Co się z nimi dalej stanie? - pyta Czytelnik, który znalazł fragmenty płyt nagrobnych pomiędzy Mostkiem Elewów a Diabelskim Kamieniem.
Odpowiedzi na te pytania udziela Zarząd Zieleni Miejskiej, który administruje tym terenem:
- Nie wiemy, skąd wzięły się fragmenty płyt nagrobnych w korycie Srebrnego Potoku, na czerwonym szlaki w Lesie Komunalnym "Bażantarnia" – informuje ZZM. - Przeprowadziliśmy wizję w terenie i nie byliśmy w stanie policzyć, ile części płyt nagrobnych znajduje się w Srebrnym Potoku (zbyt wysoka woda). Po opadnięciu wody płyty nagrobne zostaną wyciągnięte i złożone na terenie bazy lasu komunalnego. Zarząd Zieleni Miejskiej obecnie nie może udzielić informacji, gdzie płyty nagrobne zostaną umieszczone.
Odpowiedzi na te pytania udziela Zarząd Zieleni Miejskiej, który administruje tym terenem:
- Nie wiemy, skąd wzięły się fragmenty płyt nagrobnych w korycie Srebrnego Potoku, na czerwonym szlaki w Lesie Komunalnym "Bażantarnia" – informuje ZZM. - Przeprowadziliśmy wizję w terenie i nie byliśmy w stanie policzyć, ile części płyt nagrobnych znajduje się w Srebrnym Potoku (zbyt wysoka woda). Po opadnięciu wody płyty nagrobne zostaną wyciągnięte i złożone na terenie bazy lasu komunalnego. Zarząd Zieleni Miejskiej obecnie nie może udzielić informacji, gdzie płyty nagrobne zostaną umieszczone.
Jak podkreśla ZZM czerwony szlak jest zamknięty, w związku z ostatnimi zniszczeniami spowodowanymi ostatnimi podtopieniami. Nie można z niego korzystać, bo teren stwarza zagrożenie dla przebywających tam osób.
mw