UWAGA!

Wojna pozycyjna

Prezydent Elbląga jest zdziwiony wznowieniem protestu w szpitalu miejskim. - To może tylko pogorszyć trudną sytuację placówki - przekonuje w liście do związków zawodowych.

Przypomnijmy, protest w szpitalu miejskim rozpoczął się w połowie stycznia i po kilku tygodniach został zawieszony. Wczoraj jednak akcja protestacyjna została wznowiona, bo zdaniem załogi mimo złożonych obietnic prezydent nie podjął decyzji, jak rozwiązać konflikt między pracownikami a dyrektorką Wiesławą Jastrząb.
     Związkowcy skarżą się, że Wiesława Jastrząb nie chce z nimi rozmawiać i ich szykanuje. Zaniepokojenie załogi budzi także zadłużenie szpitala, które od początku roku wzrosło o około pół miliona złotych. Protestujący uważają, że dyrektorka powinna najpierw wytłumaczyć Radzie Miejskiej, skąd wzięło się zadłużenie, a następnie odejść.
     Tymczasem zdaniem prezydenta, nie ma żadnych przesłanek do tego, by pracownicy szpitala miejskiego protestowali. Henryk Słonina pisze w swoim liście, że na spotkaniu z komitetem protestacyjnym dwa tygodnie temu nie obiecywał, że odwoła Wiesławę Jastrząb, a tylko zapowiedział, że w szpitalu są potrzebne porządki.
     „Wiele problemów już zostało rozwiązanych, a część zarzutów wobec pani dyrektor okazała się nieprawdziwa” - twierdzi prezydent. List kończy się wezwaniem do zakończenia protestu. „Kontynuowanie czy nawet jego nasilenie może jedynie doprowadzić do pogorszenia sytuacji szpitala i sprawić, że odwrócą się od niego wszyscy życzliwi (...) Mimo olbrzymich wysiłków miasta będzie to prowadziło do likwidacji placówki” – uważa Henryk Słonina.
     
     Zobacz także: "Znowu wre!"
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • "...nie obiecywał, że odwoła WiesławęJ, a tylko zapowiedział, że w szpitalu są potrzebne porządki" ...szybkieOddłużenie szpitala o blisko 20mln (pożyczką, którą my spłacimy)???
  • jasne, nic nie obiecywał ?, a kto powiedział, że : ,, się pomylił i że tego żałuje " - krasnoludki ?, kto dał sobie dwa dni czasu do namysłu ?
  • jastrząb to bardzo żarłoczny ptak; tak... jego odchody zatruwają nasze środowisko już od jakiegoś czasu...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    anielka(2005-04-28)
  • "Władze miasta same przygotują program naprawczy dla szpitala miejskiego (...) Najpierw chcą mieć jasny obraz jego sytuacji finansowej. Dlatego zleciły przygotowanie odpowiedniego opracowania firmie audytorskiej (...) Opracowaniem kompleksowego programu naprawczego szpitala zajmie się obecnie - na zlecenie Zarządu Miejskiego - niezależna firma" ~ tak było w maju... 2001 roku.
  • Przepraszam - to na podstawie czego wydawane były i obecnie są wydawane jakiekolwiek decyzje ekonomiczne i finansowe dotyczące zarządzania tym organizmem - z fusów kawy czy z listów zaparzonej herbaty. Firma jadąca na tak potężnym deficycie ma badać swoja kondycję dopiero teraz - przecież to kpiny.
  • związkowcy do władzy a wkrótce nie 20 a 200 mln długu, redukcja obejmie nie część załogi a całą. pomyślcie tylko ile zakładów w ostatnim dziesięcioleciu firma Kozłowskiego wzkończyła, a on ma suę dobrze. rozumu to już wam chyba nie przybędzie ale ratujcie chociaż swoje rodziny przed waszym bezrobociem.
  • Jol czlowieku czy ty wiesz co mówisz czy chciałbyś pracować z dnia na dzień w kłamstwie i niepewnym jutrze odkąd przyszła pani dyrektor nie ma jednego dnia w spokoju ludzie pracują tylko dzięki środkom uspokajającym sa obciążani pracą bez szacunku za swoją pracę .Lekarze nie mają podpisanych kontraktów żyją z miesiąca na miesiąc bo nie podpisaniem kontraktu wymaga się posłuszeństwo na lekarzu.Pan Zastępca Dyrektora zarabia za swoją dotatkową godzinę wykonaną w kontrakcie za dodatkowym wynagrodzeniem 2000 zł , a pielęgniarka ciężko pracująca na zmiany przy ł óżku chorego 1000 zł. Szasta się pieniędzmi na lewo i prawo a długi dalej rosną i ty mówisz o stracie pracy my cały czas jesteśmy na zasiłku ,a nie za wynagrodzeniem za pracęWAlczymy właśnie o to ,aby były miejsca pracy dla wszystkich , a nie prywata dla grupki ludzi u władzy,którzy chcą ten szpital do ruiny a następnie go sprywatyzować nie dla wszystkich pracowników ,a dla grupki 3-4 osób którzy robią wszystko aby ten szpital upadl.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Eskulap(2005-04-28)
  • Balcerowicz musi odejsc
  • Eskulap, tylko aby Pan Kozłowski nie załatwił Waszego szpitala w podobny sposób jak Kolumnę Transportu Sanitarnego w 2000 roku. Nawet sobie nie wyobrażasz ile było spotkań, obiecanek i zapewnień. Szczerze Wam tego nie życzę!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Doświadczony(2005-04-29)
  • to, że lekarze pracują bez kontraktu, to forma nacisku na nich, żeby nie podskakiwali, salowe także chce się zwolnić, za to szpital chce mieć ISO, też piknie !
  • Przyglądam się od dłuższego czasu sytuacji w Szpitalu Miejskim i trudno mi zrozumieć o „clou” tego problemu. Daleki byłbym jednak o podejrzewania p. Prezydenta Słoniny o niecne zamiary. „Nieśmiało” śmiem przypuszczać, że jak zwykle chodzi tu o pieniądze. Nie jestem zwolennikiem tej opcji politycznej, którą jeszcze do niedawna wspierał Prezydent Słonina. Proszę więc nie odczytywać poniższych słów jako laurki lub peanów pochwalnych, ale jako przeciętny zjadacz chleba jest pełen uznania dla wszystkiego co robi dla miasta Elbląga. Dlatego coś mi się wydaje, że w „szpitalnym sporze” też ma także rację. Ktoś kiedyś powiedział, że są „ludzie czynu i ludzie słowa”. Prezydent jest właśnie człowiekiem czynu i dlatego nie lubię słuchać jak mówi, bo wygląda to tak jakby miał w buzi odgryzione własne ucho ! Ale wolę to trzydzieści osiem razy (jak robi) niż słuchać gładkich, wycyzelowane i pustych wystąpień np. posła W. G.-D. Błyszczy on jałową elokwencją (i nie tylko), a z nieukrywaną zazdrością patrzy jak miasto zmienia się, w sytuacji gdy on nie był w stanie stworzyć nawet zarodka obiecywanego „lobby elbląskiego” w Warszawie i niedługo przyjdzie mu się rozglądać za jakąś synekurą. Ludzie już dawno zrozumieli o co chodzi w przedwyborczej, kłamliwej na ogół retoryce, i mają własny osąd codziennej, ciężkiej pracy, której efekty są wokół doskonale widoczne.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Felczer(2005-04-29)
  • a propos znachoros... roczek wTyłek ... www.portel.pl
Reklama