110 Szpital Wojskowy z Przychodnią utrzymał uzyskane w listopadzie 2003 r. certyfikaty zarządzania jakością i zarządzania środowiskiem.
- Certyfikaty łatwiej jest uzyskać i wdrożyć niż utrzymać - to opinia audytora Andrzeja Świderskiego z Zakładu Systemów Jakości i Zarządzania z Warszawy. Te, którymi szczyci się elbląski szpital wojskowy, są honorowane na obszarze Unii Europejskiej i w wielu innych krajach świata.
Certyfikaty Zintegrowanego Systemu Zarządzania Jakości i Środowiska wg norm PN-EN ISO 9001-2001 i PN-EN ISO 14 001-2005 szpital wojskowy otrzymał trzy lata temu jako pierwszy w Polsce szpital wieloprofilowy.
- Ten przywilej poprzedziła wówczas ciężka, 10-miesięczna praca całego personelu szpitala. Powołano zespoły liderów, które opracowały instrukcje operacyjne: medyczne, techniczne i związane z bezpieczeństwem i higieną pracy oraz z ochroną środowiska w szpitalu - wspomina Małgorzata Adamowicz, rzecznik szpitala. - Personel potrafił pogodzić codzienne obowiązki zawodowe z dodatkowymi zadaniami przy wdrażaniu ISO. Opisano w formie instrukcji m.in. „krok po kroku” drogę pacjenta w szpitalu od przyjęcia, poprzez wykonywane procedury medyczne aż po wypis ze szpitala.
Kierujący obecnie placówką Mirosław Gorbaczewski uważa, że utrzymanie certyfikatów jest ukoronowaniem działalności szpitala w ostatnim czasie. - Trzy lata temu zdobywanie ich poprzedziło 10 miesięcy ciężkiej pracy. Teraz mogę powiedzieć, że recertyfikacja trwała 3 lata i 10 miesięcy. Niby powinno być łatwiej - mówi dyrektor „wojskowego”. - Warto to robić, bo ciągłe udoskonalanie ma wpływ na naszą pracę, a to przekłada się na jakość leczenia i komfort pacjentów.
110 Szpital Wojskowy z Przychodnią jest od dłuższego czasu modernizowany. W minionym roku wymieniono okna w całym budynku, zbudowano nowy podjazd i wygodne wejście. Powstała też nowoczesna izba przyjęć. Kosztowało to blisko 2 mln złotych.
Certyfikaty Zintegrowanego Systemu Zarządzania Jakości i Środowiska wg norm PN-EN ISO 9001-2001 i PN-EN ISO 14 001-2005 szpital wojskowy otrzymał trzy lata temu jako pierwszy w Polsce szpital wieloprofilowy.
- Ten przywilej poprzedziła wówczas ciężka, 10-miesięczna praca całego personelu szpitala. Powołano zespoły liderów, które opracowały instrukcje operacyjne: medyczne, techniczne i związane z bezpieczeństwem i higieną pracy oraz z ochroną środowiska w szpitalu - wspomina Małgorzata Adamowicz, rzecznik szpitala. - Personel potrafił pogodzić codzienne obowiązki zawodowe z dodatkowymi zadaniami przy wdrażaniu ISO. Opisano w formie instrukcji m.in. „krok po kroku” drogę pacjenta w szpitalu od przyjęcia, poprzez wykonywane procedury medyczne aż po wypis ze szpitala.
Kierujący obecnie placówką Mirosław Gorbaczewski uważa, że utrzymanie certyfikatów jest ukoronowaniem działalności szpitala w ostatnim czasie. - Trzy lata temu zdobywanie ich poprzedziło 10 miesięcy ciężkiej pracy. Teraz mogę powiedzieć, że recertyfikacja trwała 3 lata i 10 miesięcy. Niby powinno być łatwiej - mówi dyrektor „wojskowego”. - Warto to robić, bo ciągłe udoskonalanie ma wpływ na naszą pracę, a to przekłada się na jakość leczenia i komfort pacjentów.
110 Szpital Wojskowy z Przychodnią jest od dłuższego czasu modernizowany. W minionym roku wymieniono okna w całym budynku, zbudowano nowy podjazd i wygodne wejście. Powstała też nowoczesna izba przyjęć. Kosztowało to blisko 2 mln złotych.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska