UWAGA!

Wolne miasto Lwów

 Elbląg, Wolne miasto Lwów

Po ogłoszeniu przez sąd decyzji o przeprowadzeniu nowej tury wyborów prawie nikt we Lwowie nie spał. Ulicami miasta przejeżdżały kolumny samochodów z rozradowanymi mieszkańcami, którzy machali ukraińskimi i pomarańczowymi flagami z napisem „Tak – Juszczenko”...

W czasie pomarańczowej ukraińskiej rewolucji każdego dnia z różnych miejsc Lwowa wyjeżdżały autobusy do Kijowa, wypełnione ludźmi, którzy masowo stawiali się potem na tamtejszym majdanie. Wielu z nich mieszkało w namiotach, włączało się w akcje protestu.
     - Jak Juszczenko zostanie prezydentem, wtedy powinien zwolnić cały Lwów z płacenia podatków. To byłby najlepszy dowód jego wdzięczności za to, że nasi ludzie stali na kijowskim majdanie, a oprócz tego byli też bardzo aktywni u nas – usłyszeliśmy od kierowcy jednej z taksówek. W czasie jazdy taksówkarz często naciskał klakson, pozdrawiając w ten sposób inne pojazdy, na których powiewała pomarańczowa wstążka.
     
     Wolne pomarańczowe miasto Lwów
     Ludzie z dumą mówili, iż Lwów to teraz pomarańczowe, w dodatku naprawdę wolne miasto.
     - Pomarańczowy stał się w ciągu kilku tygodni kolorem ogólnonarodowej nadziei, wiary w prawdę, demokrację, wolność słowa - stwierdził Igor, student lwowskiej politechniki.
     W mieście w bardzo różny sposób było manifestowane poparcie dla Juszczenki. Najczęściej spotykanym elementem były wstążki i kokardy przypinane do kurtek. Na początku były to tylko pomarańczowe taśmy foliowe. Z czasem pojawiły się szaliki, czapki, rękawiczki, wstążki... Prawie każde samochód przyozdobiono pomarańczową chorągiewką. Dziewczyny w miarę możliwości starały się ubierać na pomarańczowo. Wstążki są przypinane do torebek lub spodni.
     - Zło, jakie zapanowało w ciągu ostatnich kilkunastu lat, jest wynikiem przemożnych wpływów Rosji, pragnącej decydować o wszystkim - przekonywał grupkę emerytów starszy pan z laseczką. Kiedyś był komunistą, ale - jak twierdzi - teraz „na Ukrainie odżywa poczucie narodowej godności”.
     
     Pod rosyjski konsulat!
     W oczekiwaniu na decyzje Sądu Najwyższego Ukrainy, który miał zadecydować o ważności drugiej tury wyborów prezydenckich, mieszkańcy Lwowa ruszyli ulicami miasta przed gmach rosyjskiego konsulatu. "Ukraina nie jest kolejną gubernią Rosji", "Ręce precz od Ukrainy", "Putin - jedyna nadzieja skorumpowanego Kuczmy i Janukowycza", "Nie kremlowskiemu imperoszowinizmowi" - wykrzykiwał tłum mieszkańców Lwowa. Zastał zamkniętą bramę konsulatu, a przed nią zaledwie kilku milicjantów.
     - Udowodniliśmy Rosji oraz całemu światu, że jesteśmy narodem, w dodatku silnym, walczącym z determinacją o swoją prawdziwą wolność. Miano nas za bydło, ale pokazaliśmy Moskalom na co nas stać - mówił przed konsulatem Rosji jeden z organizatorów pikiety.
     Z kolei inny opozycyjny działacz krzyczał: "Rosja zawsze była państwem, które dla swej brudnej polityki wykorzystywało terroryzm. Rosja to terrorystyczne państwo!" Zgromadzony tłum podchwycił i zaczął skandować "Hańba Rosji, hańba Putinowi".
     Bardzo aktywne były staruszki, które krzyczały najgłośniej, unosząc w górę zaciśnięte pięści. W pewnym momencie kobiety postanowiły przypiąć pomarańczową szarfę do mundury jednego z stojących przed konsulatem milicjantów. Mężczyzna, wyraźnie zaskoczony rozwojem sytuacji, nie bronił się. Po chwili miał już kokardkę. Tłum nagrodził go gorącymi oklaskami i okrzykami aprobaty. Inny milicjant, który kategorycznie zabronił zbliżania się do niego z kokardą, został wygwizdany. Okrzyknięto go zdrajcą.
     Wygwizdanemu wcześniej milicjantowi przekazano rezolucję pikietujących; ten dostarczył ją pracownikom konsulatu. Konsula Rosji nie było w tym czasie w budynku. Nikt też z Rosjan nie wyszedł do tłumu.
     „Tworzeniu nowego ukraińskiego państwa od chwili ogłoszenia niepodległości w 1991 r. stale towarzyszy wtrącanie się Rosji w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Szczególnego cynizmu nabrało to podczas tegorocznych wyborów prezydenckich” - napisano w przekazanej konsulatowi rezolucji. Następnie stwierdzono, iż Janukowycz jest marionetką w rękach Kremla, a mieszanie się Rosji w całą kampanię jest jej zamierzonym aktem destabilizacji Ukrainy, prowokującym rosyjskojęzycznych obywateli do działań separatystycznych.
     
     Zwycięstwo
     Po ogłoszeniu przez sąd decyzji o przeprowadzeniu nowej tury wyborów prawie nikt we Lwowie nie spał. Ulicami miasta przejeżdżały kolumny samochodów z rozradowanymi mieszkańcami, którzy machali ukraińskimi i pomarańczowymi flagami z napisem „Tak - Juszczenko”. Kierowcy trąbili klaksonami. Przechodnie z kolei pozdrawiali ich okrzykiem „Juszczenki tak!”.
     Grupa zwolenników opozycyjnego kandydata na prezydenta Ukrainy wyruszyła nocą sprzed pomniku Mickiewicza w stronę głównego dworca. Następnie, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, docierając nawet do najbardziej odległych od centrum dzielnic, po kilku godzinach zakończyła swój radosny rajd. Nikt im nie przeszkadzał, a milicyjne radiowozy dyskretnie zjeżdżały na bok.
     Tej nocy prospekt przed teatrem zamieniony został w największą lwowska dyskotekę Mimo zimna większość zebranych śpiewała i tańczyła. Zaimprowizowano też skromny salut - w niebo poleciały sztuczne ognie.
     Tylko niektórzy starsi mieszkańcy Lwowa dyskutowali zapamiętale, przekonując się, że wyrok sądu to tylko małe, ale o wielkim znaczeniu zwycięstwo rodzącej się ukraińskiej demokracji.
     - Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby Tak dla Juszczenki stało się faktem i na zawsze została zamknięta mroczna - sowiecka i prosowiecka - przeszłość Ukrainy - przekonywał emerytowany nauczyciel.
     
     Polskie akcenty
     W czasie pomarańczowej rewolucji do Lwowa przyjeżdżali z wyrazami poparcia także Polacy. Na jeden dzień dotarła tutaj oficjalna delegacja Rady Miasta Rzeszowa, a także przedstawiciele Solidarności i Fundacji Młoda Demokracja z Lublina. Delegacja z Lublina wręczyła radnym Lwowa flagę Polski i Unii Europejskiej, za co nagrodzono ich rzęsistymi oklaskami.
     Owacyjnie przyjęto zwłaszcza flagę Unii Europejskiej. Na pytanie, czy Lwów jest częścią Europy, zgromadzeni odkrzyknęli radośnie „tak!”. Po czym zaczęli skandować: „Mołodcy! Mołodcy!”
     Ukraińcy często dziękowali Polakom za jawne poparcie i życzliwość.
     - Dobrze jest mieć takiego sąsiada. Właśnie teraz doświadczamy czegoś pięknego - zrozumienia i moralnego wsparcia od Polaków. To naprawdę pomaga – ze lwowskiej sceny często padały takie i podobne słowa.
     Na ulicach Lwowa pojawiały się również grupki młodzieży z polskimi flagami. Część przyjechała z Warszawy i Krakowa. Bardzo interesował się nimi japoński dziennikarz, który przyleciał do Lwowa z Teheranu. Dziwił się, że chciało im się jechać kilkanaście godzin tylko po to, żeby znaleźć się w tym miejscu i przez kilka chwil poczuć atmosferę pomarańczowej rewolucji.
     
     Obejrzyj także fotoreportaż z "pomarańczowego" Lwowa
Zbigniew Szmurło

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • nie chce byc w EU, nie chce zeby moja waluta bylo euro nie chce miec nic wspolnego z tym i przyszlym rzadem i dlatego wyprowadzam sie na biegun
  • aktualności elbląskie
  • bez podpisu, nie bądź taki zaściankowy
  • szeba ~ wybacz brak podpisu (bywa, gdy robię kilka rzeczy jednocześnie) Bynajmniej to nie zaściankowość! Gdy niegdyś portEl zarzucał nas w aktualnościach z regionu najprzeróżniejszymi info o życiu wKalinigradObłasti, rozumiałem - nie ma niusów, a to nasz najbliższy sąsiad... Apele poparcia dla narodu ukraińskiego, który walczy o to samo, co kiedyś my - szczerze popierałem (acz nie przypominam sobie, by podczas wybuchuDemokracji wGruzji...). Jednak gdy w kolejną rocznicę polskiej tragedii 13 grudnia kolejny raz czytałem wyłącznie o ofiarach z czołgu - przestało mi się podobać subiektywne/wybiórcze traktowanie pojęcia "Aktualności" -_-
  • Jescze wam sie odechce tej ukrainskiej nacjonalistycznej demokracji. Pierwszy krok demokratow na Litwie, to nakaz zmiany polskich nazwisk na litewskobrzmiace. Na Ukrainie - pierwsza decyzja: zatrzec roznice podzialowe tzn. wszyscy maja byc Ukraincami /i nie o panstwowosc mi chodzi a o narod/.
  • Posiadacz niemieckiego paszportu z czarnym orłem, nawet jeżeli urodził sie na rdzennie polskich terenach np. na Mazowszu, od dawna jest NIEMCEM. O nich się nie mówi, bo są bogaci?!
  • polskim akcentem jest pozar 19 kamienic polskich, które nikt nie gasił bo to polskie. .. .taka mi przyjażni. .. nie sciemniać ludziom. .. chcecie być ukraincami to na Ukraine, a tu ma być POLSKA!
Reklama