UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jestem głęboko poruszony kolejną akcją naszej Straży Miejskiej. Wczoraj sąsiadka została ukarana mandatem przez nadgorliwych strażników za wyprowadzenie miniaturowego niegroznego kundelka bez smyczy. Bardzo dziwne jest to, że jest to drugi przypadek o którym słyszałem na ul. Kościuszki w Elblągu (zawsze trafia na emerytów i osoby z biednych rodzin, które boją się przeciwstawić słownie strażnikom, a Ci odważni panowie chyba to celowo wykorzystują). Rozumiem, że nakładanie takiej kary jest to zgodne z obowiązującymi przepisami i jest to jakaś forma podreperowania kasy miejskiej. Stawiam tylko pytanie czy postawienie takich celów jak łapanie starszych osób z pieskami nie jest w naszej sytuacji co najmniej śmieszne. Podam przykład i propozycję rozwiązania takiego problemu(myślę, że większość dla większości osób, a także samego UM byłoby lepszym rozwiązaniem).Propozycja i przykłady będą dotyczyć tej samej ulicy, ale można to zastosować w innych dzielnicach miasta. Rozumiem, że nakładanie mandatów na emerytów jest w porządku( ponieważ można je ściągnąć w razie ociągania ze spłatą z ich emerytur, czy rent), ale co mam powiedzieć kiedy dzwonię w sobotę na straż miejską i proszę o interwencję w sprawie panów, którzy jak tylko zrobi się cieplej całymi zastępami piją procentowe trunki, publicznie je z siebie wydalają, tłuką butelki, biją się(teren Studium Nauczycielskiego – ul. Sienkiewicza/Kościuszki) i słyszę odpowiedz, że oni w sobotę i po 15 nie pracują. Nie było w przeciągu ostatnich 2 lat jakiegokolwiek patrolu strażników w tym rejonie(wystarczy zasięgnąć tylko opinii mieszkańców pobliskich bloków i dyrekcji studium nauczycielskiego co się dzieje na tym terenie jak zrobi się cieplej w dni powszednie, a w szczególności w wekeendy-pijalnia na świerzym powietrzu i ubikacja jednocześnie),czyżby strażnicy bali się interwencji, bo mogą dostać butelką w łeb, czy też jest mała ściągalność od takich osób nałożonych mandatów?. Może by tak straż miejska robiłaby to co do nich należy (czyli dbanie o porządek i ład publiczny).Co do ściągalności mandatów proponuję w przypadku problemów ze ściągnięciem zamienić to na stawkę roboczo godziny i zamienić na np. sprzątanie osiedli, miejsc gdzie zostali przyłapani( myślę, że będzie to lepsze rozwiązanie niż wydawanie publicznych pieniędzy na firmy sprzątające, a drugim plusem może być to, że jak ze trzy razy posprzątają ten teren to potem być może sami zaczną go pilnować, żeby nikt tam nie robił śmietnika). Osobiście jest to dla mnie śmieszne, że ludzie którzy mają pilnować porządku zajmują się takimi duperelami. Proszę , o wyjaśnienie tej sprawy i jej nagłośnienie, bo wydaje mi się ,że należy, a z tego co wiem i sporej liczbie osób i myślę, że nie tylko z tej ulicy. Do tego dochodzi jeszcze fakt i sposób przetrzymywania psów przez hycli( przypięcie kajdankami do ławki psa – może by ich tak przypiąć, nie chcę myśleć jak oni traktują złapane zwierzaki kiedy nie ma świadków). Pragnę poinformować, że wysyłam niniejsze pismo do wszystkich mediów elbląskich do jakich dam radę. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy. Z wyrazami szacunku zbulwersowany mieszkaniec
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniec(2003-04-15)
  • A ja wychodze z krolikiem :-) i co mam zrobic ?
  • Szanowni Psy-loverzy! Posiadam kota, po którym jako takim storzeniem, sprzątam to, co nasra do kuwety. No nie róbcie tak, że czuję się wyalienowany! że, co? że ja mam sprzątać gułano po swoim pupilu, a wy nie? No proszę nie przeginać!!!! Smyczki i kagańce też poproszę. Skąd wziąść pewność, że jak nie jak olewacie utrzymanie czystości po waszych sierściuchach, nie traktujecie w podobny sposób kwestii szczepienia i tresury waszych bestialskich małych kundelków????? Puenta: PODATKI - NIE, WORECZKI - TAK, TAK, TAK!!!
  • Tak już mam dosyć mycia butów moich dzieci po psich odchodach,mieć psa to trzeba robić tak żeby innym nie przysparzać problemów.Ludzie zlitujcie się i niech wasze pieski robią do woreczków!!!Nie stać mnie na samolot zeby latać w powietrzu nad gówienkami,a ciemne okulary mi nie pasują ,żeby ich nie widzieć.Nic przyjemnego oglądać na każdym miejscu kupę psa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pani oburzona(2003-04-15)
  • Od jutra walę na trawnik i z dzika błogością w piaskownicę . A co mi tam, czasem i we mnie budzi się zwierzę jak to czytam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2003-04-15)
  • Szanowna pani oburzona, a raczej uderzona . Ze piesek niby jak ma się wysrać do woreczka ? Może kilka lekcji poglądowych , podejrzewam iż wielu właścicieli czworonogów będzie zainteresowana jak to sobie piesek radzi z wydalaniem do woreczka. I jeszcze jedno co z sikaniem ? Może termosik ?!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    normalny(2003-04-15)
  • skoro ludzie godza się na zasrywanie wszelkich terenów zielonych przez pieski to może poustawiac tam tablice ostrzegawcze , aby normalni cywilizowani ludzie wiedzieli ,że to miasto zamieszkują prymitywy i zieleń miejsca to dla nich teren do składowania psich kup..
  • Do PKL dzieci mam a prac ubrania i tak trzeba nie przesadzaj ze twoje dzieci przychodzą kupą zafajdolone, to jakies straszne niezdary trzeba im poswiecic wiecej uwagi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    posiadaczka pięknego psiaka(2003-04-16)
  • Ale nie dbasz o porządek, bo pozwalasz temu pieknemu pieskowi srać, gdzie popadnie. Ponadto nie wiem, czy dzieci na osiedlu Zawada mają jakieś inne miejsca do zabawy niż trawnik (który jest brudny) i osrany plac zabaw.
  • ja od dzisiaj będę kupy psów siąsiadów zbierał i pod drzwiami ich mieszkań zostawiał , do skutku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    niewidzialna ręka(2003-04-16)
  • to absurd....woreczki, tabliczki...po co to wszystko na tydzien czasu....podatek za psa placi sie raz w roku, i te pieniadze powinny byc wlasnie przeznaczone na sprzatanie trawniczkow....a nie siedza tacy panstwo w MPO i zbieraja pieniazki do wlasnych kieszeni....zamiast napelniac wlasne portfele wynajmijcie MPO do tej roboty....wkoncu od czegos ta firma jest....
  • Anka. Zwalic na kogos brudna robotę, to nie sztuka. Gorzej robić tak, by nikomu tej roboty nie dostarczać. Ja rozumiem, że jest bezrobocie, ale trochę szacunku dla tych ludzi. Ponadto, jeżeli twierdzisz, że ktoś w MPO bierze do kieszeni Twoje podatki, to może lepiej najpierw to sprzwdzić. Naślij Kontrolę Skarbową (pod wpływem wielu petycji napewno sie tym zajmą) i wtedy będziesz mogła zarzucać nieuczciwość.
Reklama