Powstanie Rada Menedżerów, dwa kolejne Orliki, a z elblążanami prezydenci będą się spotykać w każdy wtorek. Na konferencji prasowej 28 grudnia Grzegorz Nowaczyk mówił też o swoich zamierzeniach na początek roku 2011.
Rada Menedżerów ma był ciałem opiniodawczym przy Prezydencie Elbląga. – Mają ją tworzyć osoby, które są lub były związane z naszym miastem, a w tej chwili działają na terenie Polski czy Europy – nakreślił swój pomysł prezydent Grzegorz Nowaczyk. – Chciałbym, żeby wspierała Prezydenta Miasta swoimi opiniami przy podejmowaniu różnych ważnych decyzji, przede wszystkim prorozwojowych, związanych z inwestycjami, inwestorami, zagospodarowaniem przestrzennym, pewną wizją rozwoju naszego miasta. Dobór będzie odbywał się nie pod kątem nazwisk, a pod kątem obszarów gospodarki, w których te osoby odnoszą sukcesy.
Grzegorz Nowaczyk chciałby, aby Radzie przewodził prezes Grupy Lotos, elblążanin, Paweł Olechnowicz. – Na początku stycznia wystąpię z oficjalną propozycją do prezesa Pawła Olechnowicza objęcia funkcji przywódczej w Radzie Menedżerów. Mam nadzieję, że mi nie odmówi i będziemy powoli układać skład tej Rady.
Rada będzie ciałem społecznym. – Inauguracyjne posiedzenie? Myślę, że pod koniec pierwszego kwartału – zapowiada Nowaczyk.
W swej kampanii wyborczej Grzegorz Nowaczyk dużo mówił o potrzebie otwarcia się władzy na mieszkańców, potrzebie regularnych kontaktów i zasięgania opinii elblążan. Temu maja służyć dwa zamierzenia, które chce zrealizować już w styczniu.
– Rok 2010 to rok pojawienia się „piątej władzy”, czyli internautów, blogów, komentarzy, które publikowane są w Internecie – powiedział. – To jest coś, co już wrosło w przestrzeń publiczną jako forma oceny władzy przez mieszkańców. Ta opinia internetowa musi mieć w przyszłości wpływ na sposób komunikowania się Prezydenta Miasta z elblążanami. Dlatego wprowadzę pewne novum, być może już w styczniu. Będę chciał odtajnić kalendarz pracy Prezydenta Miasta. Każdy mieszkaniec zainteresowany tym, co robi prezydent, będzie mógł sobie zajrzeć do takiego kalendarza przez Internet.
Poprzedni prezydent, Henryk Słonina, przyjmował elblążan w ostatnią sobotę miesiąca. – My z mieszkańcami będziemy się spotykali co wtorek – mówi Nowaczyk. – Wtorek będzie takim dniem wewnętrznym w Urzędzie Miejskim, kiedy to prezydent i wiceprezydenci będą do dyspozycji nie tylko współpracowników, ale też do dyspozycji mieszkańców. Zamierzam wprowadzić to w życie w połowie stycznia, kiedy już wszyscy prezydenci podejmą pracę. Zdaje sobie sprawę, że te spotkania z mieszkańcami pewnie w 75 procentach będą dotyczyły spraw społecznych i mieszkaniowych. Ale chciałbym, żeby pojawiali się na nich również elblążanie, którzy mają dobry pomysł dla miasta i chcą się nim podzielić.
Grzegorz Nowaczyk, inaczej niż poprzednik, będzie budował Orliki. – Podjąłem decyzję w sprawie przygotowania dwóch miejsc pod Orliki. Jeden powstanie na Zatorzu, przy Szkole Podstawowej nr 14, drugi przy Szkole Podstawowej nr 6 przy ul. Piłsudskiego. Myślę, że jedynego dotąd elbląskiego Orlika, przy Zespole Szkół nr 1 Nad Jarem, otworzymy w styczniu bądź w lutym. Chciałbym także do połowy roku 2012 zbudować w Elblągu przynajmniej jeszcze czwartego Orlika. A może kolejne boisko zafunduje nam inwestor – Decathlon – bo to firma, która w swoich strategiach promocji na budowę boisk w rejonie swoich sklepów.
Grzegorz Nowaczyk chciałby, aby Radzie przewodził prezes Grupy Lotos, elblążanin, Paweł Olechnowicz. – Na początku stycznia wystąpię z oficjalną propozycją do prezesa Pawła Olechnowicza objęcia funkcji przywódczej w Radzie Menedżerów. Mam nadzieję, że mi nie odmówi i będziemy powoli układać skład tej Rady.
Rada będzie ciałem społecznym. – Inauguracyjne posiedzenie? Myślę, że pod koniec pierwszego kwartału – zapowiada Nowaczyk.
W swej kampanii wyborczej Grzegorz Nowaczyk dużo mówił o potrzebie otwarcia się władzy na mieszkańców, potrzebie regularnych kontaktów i zasięgania opinii elblążan. Temu maja służyć dwa zamierzenia, które chce zrealizować już w styczniu.
– Rok 2010 to rok pojawienia się „piątej władzy”, czyli internautów, blogów, komentarzy, które publikowane są w Internecie – powiedział. – To jest coś, co już wrosło w przestrzeń publiczną jako forma oceny władzy przez mieszkańców. Ta opinia internetowa musi mieć w przyszłości wpływ na sposób komunikowania się Prezydenta Miasta z elblążanami. Dlatego wprowadzę pewne novum, być może już w styczniu. Będę chciał odtajnić kalendarz pracy Prezydenta Miasta. Każdy mieszkaniec zainteresowany tym, co robi prezydent, będzie mógł sobie zajrzeć do takiego kalendarza przez Internet.
Poprzedni prezydent, Henryk Słonina, przyjmował elblążan w ostatnią sobotę miesiąca. – My z mieszkańcami będziemy się spotykali co wtorek – mówi Nowaczyk. – Wtorek będzie takim dniem wewnętrznym w Urzędzie Miejskim, kiedy to prezydent i wiceprezydenci będą do dyspozycji nie tylko współpracowników, ale też do dyspozycji mieszkańców. Zamierzam wprowadzić to w życie w połowie stycznia, kiedy już wszyscy prezydenci podejmą pracę. Zdaje sobie sprawę, że te spotkania z mieszkańcami pewnie w 75 procentach będą dotyczyły spraw społecznych i mieszkaniowych. Ale chciałbym, żeby pojawiali się na nich również elblążanie, którzy mają dobry pomysł dla miasta i chcą się nim podzielić.
Grzegorz Nowaczyk, inaczej niż poprzednik, będzie budował Orliki. – Podjąłem decyzję w sprawie przygotowania dwóch miejsc pod Orliki. Jeden powstanie na Zatorzu, przy Szkole Podstawowej nr 14, drugi przy Szkole Podstawowej nr 6 przy ul. Piłsudskiego. Myślę, że jedynego dotąd elbląskiego Orlika, przy Zespole Szkół nr 1 Nad Jarem, otworzymy w styczniu bądź w lutym. Chciałbym także do połowy roku 2012 zbudować w Elblągu przynajmniej jeszcze czwartego Orlika. A może kolejne boisko zafunduje nam inwestor – Decathlon – bo to firma, która w swoich strategiach promocji na budowę boisk w rejonie swoich sklepów.
Piotr Derlukiewicz