Nadal nie są znane oficjalne wyniki wyborów do sejmiku warmińsko-mazurskiego. Wiadomo za to, jak głosy rozłożyły się w Elblągu, gdzie wygrała PO, przed PiS, PSL i SLD. Aż 4200 głosów, czyli 13 procent wszystkich oddanych, było nieważnych.
Elbląg jest największym miastem w okręgu, który obejmuje w wyborach do sejmiku również powiat elbląski, braniewski, lidzbarski i bartoszycki. Z tego terenu mandaty otrzyma aż siedmiu spośród 30 radnych wojewódzkich.
W Elblągu zwyciężyła PO, zdobywając 34,91 proc. głosów (10 400 głosów), przed PiS – 29,5 proc. (8789), PSL – 14,35 proc. (4276) i SLD Lewicą Razem – 11,66 proc. (3474). Kolejne miejsca zajęły komitety, które nie przekroczyły progu 5-procentowego: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke - 3,76 proc. (1119 głosów), KWW VIP – 1,95 proc. (581), Ruch Narodowy – 1,45 (431) Demokracja Bezpośrednia – 1,22 proc. (364), KWW Wspólnota, Patriotyzm, Solidarność – 1,2 proc. (359).
Najwięcej głosów spośród poszczególnych kandydatów do sejmiku otrzymali w Elblągu: Jacek Protas (PO) – 5951 głosów, Sławomir Sadowski (PiS) – 3697 głosów, Władysław Mańkut (SLD Lewica Razem) – 1971 głosów, Jadwiga Król (PO) – 1214 głosów i Sławomir Jezierski (PO) – 1022 głosy.
Elblążanie oddali aż 4276 głosów nieważnych, o tysiąc więcej niż do Rady Miejskiej w Elblągu. Tym samym po raz kolejny potwierdza się opinia, że wielu wyborców nie wiedziało, że na broszurach z listami kandydatów można postawić tylko jeden krzyżyk. Wiele osób stawiało po krzyżyku na każdej liście z broszury wyborczej.
Tymczasem Wojewódzka Komisja Wyborcza w Olsztynie nadal nie może ogłosić oficjalnych wyników wyborów do sejmiku w całym regionie. - Czekamy jeszcze na protokół z Powiatowej Komisji Wyborczej w Bartoszycach. Powinien do nas trafić w ciągu pół godziny, jeśli nie będzie w nim błędów, jeszcze dzisiaj wyniki powinny być ogłoszone. W razie błędów protokół trzeba będzie poprawić i wtedy wyniki ogłosimy w piątek – dowiedzieliśmy się w Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Olsztynie, dzwoniąc w czwartek po godz. 17.
W Elblągu zwyciężyła PO, zdobywając 34,91 proc. głosów (10 400 głosów), przed PiS – 29,5 proc. (8789), PSL – 14,35 proc. (4276) i SLD Lewicą Razem – 11,66 proc. (3474). Kolejne miejsca zajęły komitety, które nie przekroczyły progu 5-procentowego: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke - 3,76 proc. (1119 głosów), KWW VIP – 1,95 proc. (581), Ruch Narodowy – 1,45 (431) Demokracja Bezpośrednia – 1,22 proc. (364), KWW Wspólnota, Patriotyzm, Solidarność – 1,2 proc. (359).
Najwięcej głosów spośród poszczególnych kandydatów do sejmiku otrzymali w Elblągu: Jacek Protas (PO) – 5951 głosów, Sławomir Sadowski (PiS) – 3697 głosów, Władysław Mańkut (SLD Lewica Razem) – 1971 głosów, Jadwiga Król (PO) – 1214 głosów i Sławomir Jezierski (PO) – 1022 głosy.
Elblążanie oddali aż 4276 głosów nieważnych, o tysiąc więcej niż do Rady Miejskiej w Elblągu. Tym samym po raz kolejny potwierdza się opinia, że wielu wyborców nie wiedziało, że na broszurach z listami kandydatów można postawić tylko jeden krzyżyk. Wiele osób stawiało po krzyżyku na każdej liście z broszury wyborczej.
Tymczasem Wojewódzka Komisja Wyborcza w Olsztynie nadal nie może ogłosić oficjalnych wyników wyborów do sejmiku w całym regionie. - Czekamy jeszcze na protokół z Powiatowej Komisji Wyborczej w Bartoszycach. Powinien do nas trafić w ciągu pół godziny, jeśli nie będzie w nim błędów, jeszcze dzisiaj wyniki powinny być ogłoszone. W razie błędów protokół trzeba będzie poprawić i wtedy wyniki ogłosimy w piątek – dowiedzieliśmy się w Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Olsztynie, dzwoniąc w czwartek po godz. 17.
RG