UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • ck: z punktu widzenia Elbląga decyzja o umieszczeniu w dawnym zakładzie Schichaua produkcji turbin była zdecydowanie lepsza od produkcji stoczniowej. Po pierwsze (i aż nadto wystarczające), wyjście na Bałtyk przejęli Rosjanie. Po drugie, Zamech wyposażył całą polską ENERGETYKĘ w dobre polskie turbiny i dalej je produkuje (pod marką Alstom), dla Polski i zagranicy. Stoczni, znacznie większych mieliśmy pod dostatkiem, i co: padły! Zamech produkował też dużo dla stoczni, póki był zbyt, więc kontynuował tradycje Schichaua. By the way, także turbiny były kontynuacją produkcji przedwojennej (torpedowce były napędzane turbinami parowymi). Oczywiście z punktu widzenia energetyki fabryka powinna być w środku Polski lub na południu, bliżej ostatecznych odbiorców, więc pod tym względem decyzja rzadzących nie była optymalna, ale pozwoliłą przetrwać miastu. jw
  • Tak wyglądał Seehund. jw
Reklama